Advertisement
Menu
/ RealMadridTV

Zidane: Musimy cieszyć się, że mamy Cristiano w naszej ekipie

Zapis konferencji prasowej z trenerem

Zinédine Zidane pojawił się na konferencji prasowej po pierwszym meczu z Juventusem. Przedstawiamy zapis tego spotkania trenera Realu Madryt z dziennikarzami na stadionie Starej Damy.

[El Mundo] Złapał się pan za głowę po drugim golu Cristiano. Co pan wtedy pomyślał? Jak może pan opisać tę akcję?
Cóż, zareagowałem jak wszyscy. Jestem tam jako trener Realu Madryt, ale jestem też fanem futbolu. Kiedy widzę coś takiego, wykonuję naturalny gest [uśmiech]. Cieszę się z tego, co zrobił. To inny zawodnik, bo może robić coś takiego. Cieszę się z niego. Musimy cieszyć się, że mamy Cristiano w naszej ekipie.

[Onda Cero] Ten gol naznaczył mecz, bo rozbił to spotkanie. Mocno jednak cierpieliście, nie było tak łatwo, jak mówi wynik.
Zgadza się, dokładnie. Zgadzam się z tobą całkowicie, bo Juventus też miało swoje mocne momenty, swoje dobre chwile, gdy sprawiało nam kłopoty. My jednak dobrze to wytrzymywaliśmy. Na końcu może faktycznie 3:0 to trochę mocny wynik, ale uważam, że zagraliśmy mecz, by wygrać w taki sposób. Cieszymy się, możemy być zadowoleni z tego wieczoru, bo wygranie 3:0 na stadionie Juventusu zdarzy się niewiele razy.

[El País] Buffon na murawie powiedział, że wartość Cristiano czy Messiego dla swoich ekip musi być porównywana do tej Maradony czy Pelégo. Co pan o tym sądzi? I co pomyślał pan o przewrotce Cristiano? Co się panu wtedy przypomniało?
Nie, nic, to po prostu był moment radości z drugiego trafienia. Samo zagranie było spektakularne. Co do Buffona, ma rację, trzeba pokłonić się przed tymi zawodnikami, których wymienił.

[MARCA] Wiele pan zrobił w swojej karierze, ale zapamiętuje pana z powodu woleja w Glasgow. Czy można porównywać do niego to trafienie Cristiano?
Można porównywać, ale mój jest piękniejszy [śmiech]. Ale nie, chodzi o to, że ten jest ostatni, więc liczy się teraz ten.

[ABC] Co sądzi pan o spotkaniu Isco? Pan twierdził, że on nie jest rezerwowym i dzisiaj dostał szansę od początku, grając moim zdaniem bardzo dobrze i wypełniając swoje zadania.
Zgadza się. Jak mówisz, rozegrał wielki mecz i cieszę się z niego. Ma ogromną osobowość, zawsze chce grać i był ważny między liniami. Pierwszy gol przyszedł od niego. Na końcu do tego zagrał za Cristiano po zejściu Karima i radził sobie fenomenalnie z wyprowadzeniem piłki przez Bentancura. Cieszę się z jego meczu i całej drużyny. Isco, Cristiano, Marcelo z golem, to na końcu praca całego zespołu, bo potrzeba pracy całego zespołu, by rozegrać tego typu mecz.

[dziennikarz z Włoch; pytanie po włosku] Real zagrał wspaniale, ale wszyscy mówią o trafieniu Cristiano. Czy to jedno z najlepszych trafień w historii futbolu? To było wręcz filmowe, ale wydarzyło się w rzeczywistości.
Tak, to ma Cristiano. Naprawdę, czasami robi rzeczy, które może zrobić tylko on. Na pewno to jeden z najpiękniejszych goli w historii piłki. Nie wiem, czy jest ładniejszy od mojego z Glasgow. Powiedziałem to po hiszpańsku i chcę powtórzyć po włosku [śmiech]. Ten jednak jest ostatni i dlatego będzie najpiękniejszy.

[dziennikarz z Włoch; pytanie po włosku] Co pan poczuł, gdy pańscy byli fani oklaskiwali zgodnie Cristiano? Co widział pan w tym momencie?
Te oklaski były dla Cristiano i dla drużyny. Tak samo przegrywając 0:3 dalej wspierali swoją ekipę. To mają tutejsi fani, tu jest ta magia. Tego nie ma we wszystkich miastach czy na wszystkich stadionach.

[dziennikarz z Włoch; pytanie po włosku] Czy jest pan zazdrosny, że Cristiano zabrał panu gola z okładki Ligi Mistrzów? Od teraz chyba będziemy widywać częściej to jego trafienie.
[śmiech] Może jestem trochę zazdrosny, ale też mocno się cieszę, bo to my go mamy w naszej ekipie. Jestem zadowolony z meczu wszystkich.

[AS] Bale dzisiaj nie zagrał. Czy obecnie jest za Asensio czy Lucasem?
Nie, absolutnie. To zawodnik, który dzisiaj nie wszedł, bo weszli inni, wykonując inną pracę. Gareth jednak będzie dla nas liczyć. Dzisiaj mógł zagrać, ale wyszli inni. Kolejny mecz, derby mamy już w niedzielę i musi być na nie przygotowany, tyle.

[dziennikarz z Włoch; pytanie po włosku] Czy gdy skończy pan trenowanie w Hiszpanii, myślał pan o powrocie do Włoch? I chciałbym zapytać, jak radzi sobie pan z presją pracy w Realu Madryt?
Nie wiem, naprawdę. Mnie zajmuje tylko codzienność. Nie patrzę na przyszłość, bo może zdarzyć się wszystko. Nigdy nie można powiedzieć nigdy, naprawdę, to jest życie. Obecnie czuję się świetnie w Realu, ale jak wszyscy wiedzą, w tym klubie liczy wynik. Dlatego dopóki będzie mi tam iść dobrze, będę czuć się tam dobrze. Zobaczymy, co będzie działo się dalej.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!