Zidane do Cristiano: Jeśli mi zaufasz, to wydłużysz swoją karierę

W ostatnich dwóch sezonach, wliczając ten bieżący, Cristiano Ronaldo spotkał się z sytuacją, której nie widział nigdy wcześniej. Pod rządami Zinédine’a Zidane’a Portugalczyk zaakceptował strategię dozowania sił, by podchodzić w jak najlepszej formie do końcówki sezonu. Sukces tej decyzji francuskiego szkoleniowca potwierdził ubiegły rok, kiedy Cristiano zanotował wyśmienity finisz sezonu, zdobywając 16 bramek w ostatnich 10 spotkaniach, z czego 10 w 5 meczach Ligi Mistrzów.

Dziś dziennik L'Équipe zdradza, w jaki sposób Zidane przekonał Cristiano do częstszego odpoczynku. W 2016 roku CR7 dołączył do okresu przygotowawczego Realu Madryt z kontuzją kolana, odniesioną w finale Euro. Zizou spotkał się z zawodnikiem i poprosił go o zaufanie, by optymalizować jego wysiłek. „Jeśli mnie wysłuchasz, jeśli zaakceptujesz to, by od czasu do czasu odpocząć i przegapić kilka meczów, to zaufaj mi – przedłużysz swoją karierę o kilka lat”, miał powiedzieć Zidane do Cristiano.

Wynik tej strategii są odczuwalne i to w bardzo krótkim okresie. W ubiegłym sezonie Cristiano odpoczywał w większości spotkań o Puchar Króla i w kilku meczach ligowych, poprzedzających ważne konfrontacje w La Lidze i Champions League. Dzięki temu Portugalczyk podchodził w świetnej dyspozycji do końcówki sezonu i był kluczowy w zdobyciu mistrzostwa Hiszpanii i obronieniu tytułu najlepszej ekipy Starego Kontynentu. W tym roku sytuacja Cristiano jest bliźniaczo podobna. Napastnik nie zagrał w żadnym meczu Copa del Rey. W ostatniej kolejce odpoczywał z Las Palmas, tak samo jak wcześniej z Leganésem i Espanyolem. Efekt? Portugalczyk strzelał gole we wszystkich spotkaniach Ligi Mistrzów, a w La Lidze zdobył 21 bramek, z czego 10 w ostatnich 11 grach.