Valdano: Gdybym miał kupić koszulkę, kupiłbym koszulkę Asensio

Jorge Valdano wziął udział w audycji El Transistor na antenie Onda Cero i Radio MARCA. Argentyńczyk dość dogłębnie przeanalizował zbliżające się wielkimi krokami starcie w Turynie oraz kilka innych spraw.

Bale na Juventus?
– Gareth wiele zyskał meczem z Las Palmas, ale nie sądzę, by miejsce w skałdzie na najważniejsze mecze dało się wywalczyć ostatniego dnia. Myślę, że dla zachowania równowagi w grze Zidane postawi na Asensio, ale nie zdziwi mnie też posłanie do boju od pierwszej minuty Isco.

BBC
– Mam wrażenie, że ofensywne trio nie jest już dla Zidane'a nietykalne i nie stanowi gwarancji lepszego życia. Widać to zresztą po tym, ja często Zizou zmienia ustawienie na 4-4-2. W takich potyczkach, jak jutrzejsza najważniejsza jest równowaga i porządek.

Toni Kroos
– Jest dla zespołu niezbędny. Ma niesamowitą precyzję, jest pod grą i daje gwarancję stabilności.

Modrić
– Wszystko robi dobrze, jest wyjątkowy. Potrafi przechwycić piłkę, wykazuje się poświęceniem, tworzy grę, ma świetne ostatnie podanie... Jeśli nie jest najlepszym środkowym pomocnikiem na świecie, to na pewno jest tego bardzo blisko.

Pozycja Bale'a na boisku
– Najlepiej czuje się po lewej stronie, przeciwko Las Palmas dał prawdziwy popis. To właśnie w tym sektorze wnosi do zespołu najwięcej. Zidane również to wie, ale musi się dostosowywać do potrzeb drużyny.

Asensio
– Najwydajniejszy jest w środku pola albo po prawej stronie. W środku potrafi wziąć na siebie grę, a koledzy mu ufają, bo są przekonani co do jego talentu. Po prawej stronie zaś, kiedy uda mu się minąć rywala, może zejść na uderzenie. A mało zawodników na świecie potrafi strzelić tak soczyście.

Ulubiony zawodnik Realu
– Dziś mówiłem pewnemu mojemu przyjacielowi, że gdybym miał kupić sobie koszulkę Królewskich, kupiłbym koszulkę Asensio. To zawodnik, który budzi we mnie wyjątkowe odczucia. Zarówno trudne, jak i łatwe rzeczy, są dla niego łatwe. Brakuje mi tylko nieraz większej aktywności z jego strony. Na tym pracować mu jednak zarówno on sam, jak i cały zespół. Reszta powinna częściej go szukać na murawie, nawet kiedy jest kryty.

Vallejo
– Odkąd jest w Realu, grał mało. Tak czy inaczej, ani razu się nie pomylił. Umie pozostawać skoncentrowanym. Jesús czuje się obrońcą i jest to niezwykle istotna rzecz. Należy do tych, którzy czują się wygodnie, kryjąc rywala. Przeciwko Las Palmas można było odnieść wrażenie, że grywa co tydzień.

Juventus
– Real będzie mógł wyjść najmocniejszym składem, a Juventusowi zabraknie Pjanicia, który nadaje rytmu grze. Właśnie tutaj upatrywałbym przewagi Królewskich.

Messi
– Śpiewka się nie zmienia. Mało razy widziałem kogoś, kto miałby aż taki wpływ na mecze. Wydaje się, że ma jakieś magiczne moce, jakby z nim składzie Argentyna wcale nie musiała przegrać z Hiszpanią różnicą pięciu goli.