Anglicy marzą o Isco

„Kiedy nie odgrywasz ważnej roli i nie masz ciągłości w swojej drużynie, to mecze w reprezentacji dają mi życie. W reprezentacji mam zaufanie trenera. W Realu Madryt nie mam ciągłości, której potrzebuje zawodnik”, powiedział Isco po zdobyciu hat-tricka w zwycięskim meczu reprezentacji Hiszpanii z Argentyną (6:1), a słowa pomocnika dotarły do wszystkich zakątków Europy.

The Sun informuje, że Andaluzyjczyk nie jest szczęśliwy w Realu Madryt, ponieważ Zidane nie daje mu odpowiedniej liczby minut. Brytyjski dziennik twierdzi, że sytuacji Hiszpana uważnie przyglądają się kluby z Premier League. Przed meczem z Argentyną ten sam periodyk donosił, że Manchester City jest w stanie zaoferować Królewskim za piłkarza 86 milionów euro. Teraz, po ostatnich słowach zawodnika, jego cena znacząco spadła.

Isco znajduje się również w kręgu zainteresowań Chelsea i Tottenhamu. Według The Sun Anglicy mogą wyciągnąć Hiszpana z Realu Madryt za około 45 milionów euro. To śmieszna kwota, mając na uwadze fakt, że mówimy o jednym z najbardziej utalentowanych zawodników w Europie. Warto dodać, że nie tak dawno Isco przedłużył kontrakt z Los Blancos do 2021 roku. Na bazie nowej umowy klauzula wykupu Hiszpana wynosi 700 milionów euro.

Mimo tego na Wyspach wierzą, że Real Madryt ustąpi i wystawi Isco na listę transferową, jeśli ten będzie chciał opuścić stolicę Hiszpanii. Zdaniem The Sun angielskie kluby są w stanie zaoferować pomocnikowi dużo lepszą pensję, która miałaby oscylować w granicach 10 milionów euro rocznie.