Advertisement
Menu
/ Movistar+

Marcelo do Granella: I ty jesteś kapitanem? [VIDEO]

Kulisy niedzielnego meczu z Gironą

W niedzielę Real Madryt pokonał 6:3 Gironę. Telewizja Movistar+ w cotygodniowym magazynie El Día Después [z hiszpańskiego „Dzień później”] pokazała kulisy tego spotkania.

„Dla niego strzelenie 4 goli na Bernabéu jest łatwe. Jest tu jednak jeszcze inny punkt widzenia, ten jego [Pablo Machína]”, zaczyna narrator. Pada stwierdzenie, że Girona gra na pamięć. W tym meczu Stuani i Portu mieli być w środku, a na boku miał szaleć Mojica. Zadaniem Kolumbijczyka było podejmowanie pojedynków z Carvajalem i dośrodkowywanie na swoich napastników. A gdy piłki nie znajdowały adresatów, Machín zmienił mu wytyczne: „Masz dobry strzał. Nie wchodź do końca dla samego wchodzenia. Nie, idź na bramkę”. Zauważono, że przeciwko najlepszej ekipie od stałych fragmentów w La Lidze gospodarze wystawiali na krycie jednego z napastników Carvajala. Stuani trafił do siatki, ale wtedy Cristiano miał już na koncie swoje jedno trafienie…

Pod drugą bramką cały czas przy dośrodkowaniach trwała walka Stuaniego z Carvajalem. Wymienili oni przed przerwą mnóstwo wyzwisk i obelg. Lucas, były kolega napastnika z Espanyolu, wytłumaczył obrońcy: „To dobry napastnik, ale chodzi o to, że… jest Urugwajczykiem”. Zgodnie z oczekiwaniami w drugiej części obaj dalej „dzielili się sympatią”. Pod drugą bramką dzielił, ale na swój sposób Cristiano.

Kolejny stały fragment, znowu razem, kolejny gol Stuaniego. Marcelo zaskoczony pytał sędziego czy te wyskoki rywala z dwoma łokciami nie są faulem. Cristiano tymczasem znowu trafił i zanotował wielki mecz. Już przy 6:3 Marcelo zderzył się z Olungą. Nagle piłka wróciła i uderzyła leżącego Brazylijczyka. Ten po pokazaniu kartki autorowi kopnięcia, Granellowi, podszedł do niego, wskazał na opaskę i zapytał: "I ty jesteś kapitanem?". Obrońca nie mógł zrozumieć zachowania rywala i powiedział zrezygnowany sędziemu: „Kończy się mecz, a on we mnie kopie”.

„Tak zakończyła się pierwsza wizyta Girony na Bernabéu, wszyscy dyskutowali… A on [Cristiano] poszukał tej jedynej rzeczy, która liczy się w futbolu – piłki”, zakończył narrator. Pełny filmik można obejrzeć poniżej.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!