Advertisement
Menu
/ MARCA

Zaczyna się walka o miejsce w składzie na Juventus

Zidane ma dokonać wyboru z czterech graczy

Navas, Carvajal, Varane, Ramos, Marcelo, Casemiro, Kroos, Modrić, Cristiano, Benzema i… I jedyna wątpliwość w składzie na starcie z Juventusem. Jeśli sytuacja zdrowotna na to pozwoli, wymieniona dziesiątka zawodników to praktycznie pewniacy do występu w pierwszym starciu w Turynie. O ostatnie miejsce w składzie walczyć mają Gareth Bale, Isco, Marco Asensio i Lucas Vázquez.

Dzisiaj o 20:45 rozpocznie się pierwsza faza „Operacji Turyn”. Czterech graczy, jedno miejsce i maksymalna walka o zaufanie Zidane'a. Jeszcze sezon czy dwa temu, obok wymienionej dziesiątki wpisany zostałby Bale, ale teraz wszystko się zmieniło. Walijczyk nie notuje najlepszego roku i można stwierdzić, że to on w największym stopniu zapłacił za słabą jesień drużyny. Na utratę niepodważalnej pozycji wpływ miały także kontuzje. Ostatnio atakujący miewał przebłyski lepszej gry, a Zidane zapewniał, że jest z nim coraz lepiej, ale nie zmienia to faktu, że musi ciężko walczyć o swoje minuty.

W kolejce czekają między innymi Asensio czy Lucas, którzy zdecydowanie przechodzą przez najlepsze okresy w tym sezonie. Ich dyspozycje pozwoliły im na wyjście od pierwszej minuty w rewanżu w Paryżu, a występy przeciwko PSG, także w Madrycie, pokazują, że są realnymi opcjami do gry z jakimkolwiek rywalem w każdym wymiarze czasowym. W cieniu czeka również Isco, który może nie imponuje taką formą jak koledzy z reprezentacji Hiszpanii, ale trzeba pamiętać, że to on dowodził ofensywą zespołu, gdy ten ostatni raz pokonał Juventus, dokładnie w czerwcowym finale w Cardiff. Zidane cały czas w niego wierzy i jeśli zdecyduje się na walkę z Juventusem na podstawie posiadania piłki, jego wyborem może być właśnie Andaluzyjczyk.

Trenerowi zostaje 180 minut w lidze oraz potencjalne występy całej czwórki w barwach reprezentacji. W takim momencie sezonu i przy tym terminarzu one też mogą mieć duże znaczenie przy wyborze ostatniego elementu składu na Turyn. Wiele może powiedzieć już samo nastawienie Francuza na dzisiejsze starcie, bo Girona mocno przypomina w swoim stylu właśnie Juventus. Być może ta jedna decyzja zaważy na całym dwumeczu z Włochami, a przygotowania do jej podjęcia zaczną się już dzisiaj.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!