Advertisement
Menu

Zapowiedź 29. kolejki Primera División

Real podejmie Gironę, a Barcelona Athletic

Gdy powoli na początku liczby rozegranych kolejek pojawia się trójka, zdajemy sobie sprawę, jak szybko minęły kolejne rozgrywki. Najczęściej jednak jeszcze dużo czasu dzieli nas od ostatecznych rozstrzygnięć, choć wydaje się, że nie w tym sezonie. Póki co jednak cieszmy się tą ostatnią kolejką przed trójką z przodu. Już dziś zaczynamy 29. serię gier hiszpańskiej La Ligi.

Piątek oczywiście przywita nas spokojnym meczem, niemalże aperitifem przed wydarzeniami weekendu. Levante podejmie znajdujący się w dobrej dyspozycji Eibar. Gospodarze wciąż starają się uciec ze strefy spadkowej i ostatnie zwycięstwo nad Deportivo La Coruńa może tylko dodać im skrzydeł, ale rywal też będzie szukał kolejnych punktów. Pomimo dość niskich jak na hiszpańskie standardy umiejętności piłkarskich, zapraszamy na dzisiejsze spotkanie, bo nikt nogi nie będzie odstawiał. Pierwszy gwizdek o 21:00.

Sobotnie granie rozpocznie wspomniane już Dépor, tym razem w starciu z Las Palmas. Jeśli przeciwko Kanaryjczykom podopieczni Seedorfa nie odniosą zwycięstwa, to będzie to oznaczać, że miejsca dla nich w hiszpańskiej elicie raczej nie ma. Następnie przeniesiemy się na Mestalla, gdzie pojawi się Deportivo Alavés. Oczywiście zdecydowanym faworytem są Nietoperze i wielką niespodzianką byłoby, gdyby Baskowie zdobyli w Andaluzji choć punkt. To samo dotyczy spotkania Realu Sociedad z Getafe, czyli najbardziej irytującym klubem w Hiszpanii. Los Azulones nie prezentują ani wysokiej formy, ani poziomu gry, więc to Txuri-Urdin powinni bez problemu odnieść zwycięstwo. Wieczorem zaś Real Betis, który ostatnio naprawdę dobrze prezentuje się na krajowym podwórku, zagra z Espanyolem. Co prawda Papużki przerwały passę meczów bez zwycięstwa (szkoda tylko, że bez Mario Hermoso w składzie), ale na Benito Villamarín raczej będą skazywani na pożarcie. Szczególnie, jeśli spojrzymy na ostatnią dyspozycję perełki Verdiblancos, Lorena Moróna.

W niedzielę, w samo południe, na Butarque wyjdą drużyny Leganés i Sevilli. Jeśli goście chcą być uznawani za jedną z topowych ekip Europy, a w takim towarzystwie się ostatnio znaleźli, to takie spotkania są po prostu obligatoryjnym zwycięstwem. Następnie Barcelona podejmie Athletic Bilbao, który ostatnio prezentuje się po prostu tragicznie. Najlepszym podsumowaniem gry Basków jest przegrany 1:5 dwumecz z Olympique Marsylia w Lidze Europy. Dlatego też trzy punkty najprawdopodobniej trafią w ręce podopiecznych Valverde, choć oczywiście nikogo z góry nie skreślamy. Później przeniesiemy się na Estadio de la Cerámica, gdzie i Villarreal, i Atlético po prostu muszą wygrać. Gospodarze chcą wywrzeć presję na Gironie, aby móc wrócić do walki o europejskie puchary. Natomiast goście dalej gonią Barcelonę i nie mogą sobie pozwolić na kolejne potknięcia. Równocześnie zostanie rozegrane spotkanie Celty z Málagą, a naprzeciw drużyny ze strefy spadkowej Galisyjczycy powinni pokazać, że aspirują do czegoś więcej, niż górnej połowy tabeli.

Kolejkę zamknie mecz na Santiago Bernabéu, na który wszyscy będziemy czekać z utęsknieniem. W Madrycie pojawi się Girona, dla której będzie to pierwsza wizyta na tym obiekcie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Ponadto trzeba pamiętać, że na jesieni to Katalończycy byli górą, więc nikogo nie można lekceważyć, w końcu to najlepszy beniaminek w historii. Zidane zaś raczej nie będzie rotował składem i wystawi najmocniejsze zestawienie, starając się jednocześnie poprawić sytuację Isco i Bale'a. Spodziewamy się zwycięstwa Królewskich, ale wielokrotnie już tak w tym sezonie bywało. Wszelkie dywagacje należy więc odłożyć do niedzielnego wieczoru.

29. kolejka Primera División
Piątek, 16 marca
21:00 Levante UD – SD Eibar

Sobota, 17 marca
13:00 Deportivo La Coruńa – UD Las Palmas
16:15 Valencia CF – Deportivo Alavés
18:30 Real Sociedad – Getafe CF
20:45 Real Betis – RCD Espanyol

Niedziela, 18 marca
12:00 CD Leganés – Sevilla FC
16:15 FC Barcelona – Athletic Bilbao
18:30 Villarreal CF – Atlético Madryt
18:30 Celta Vigo – Málaga CF
20:45 Real Madryt – Girona FC

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!