Advertisement
Menu
/ as.com

Nike pomoże w transferze Neymara?

<i>AS</i> przedstawia ciekawą perspektywę

Nike jest gotowe do sfinansowania części transferu Neymara do Realu Madryt w zamian za zostanie sponsorem technicznym Królewskich, informuje AS. Brazylijczyk to po Cristiano główna twarz firmy, która rywalizuje na tym polu z Adidasem i „jego” Leo Messim. Amerykanie chcą wykorzystać sytuację i upiec dwie pieczenie na jednym ogniu.

Po pierwsze, Nike szuka przejęcia kontraktu na ubieranie najpopularniejszego klubu na świecie. W tym momencie Adidas na mocy umowy do 2020 roku płaci Królewskich 40 milionów euro rocznie, co w obecnych realiach jest śmiesznie niską kwotą. Warto przypomnieć, że Real negocjował z Niemcami nową umowę i od 2015 do 2024 roku miał dostawać 100 milionów euro za sezon, ale ostatecznie propozycja została odrzucona. Takie informacje podawał przynajmniej Der Spiegel dzięki współpracy z Football Leaks.

Po drugie, ostatnie informacje, które przekazywał między innymi sam AS, wskazują na to, że Królewscy za sprowadzenie Neymara musieliby wyłożyć nawet 400 milionów euro. Dla jakiegokolwiek klubu na świecie ta kwota jest poza zasięgiem, ale jeśli Hiszpanie zyskaliby finansowanie dużej części operacji od Nike, sprawa zaczęłaby wyglądać dużo lepiej. Dziennik twierdzi, że właśnie ten temat był jednym z najmocniej omawianych kwestii na spotkaniu ojca atakującego z wysłannikami Realu w Paryżu.

Co być może jest tu najważniejsze, do transferu mogłoby dojść już tego lata. Królewscy nie muszą czekać do 2020 roku i wygaśnięcia umowy z Adidasem, bo niedawne działania Chelsea czy Milanu pokazały, że giganci są gotowi do zrywania takich porozumień sponsorskich przed czasem. Anglicy w 2016 roku wymówili kontrakt Adidasowi, co kosztowało ich 45 milionów euro, ale zyskali umowę z Nike na 66 milionów euro za sezon. Z kolei Milan ogłosił kilka miesięcy temu, że kończy współpracę z Adidasem i wiąże się z Puma. Co ciekawe, podstawowa kwota otrzymywania przez Włochów ma być mniejsza.

AS dodaje, że Real cały czas rozmawia z Adidasem i obecnie może podpisać jeszcze lepszą umowę niż ta pokazana przez Der Spiegel. Królewscy chcą jednak maksymalnie wykorzystać swoje ostatnie sukcesy, a przejście do Nike i pozyskanie Neymara byłoby zapewne rozbiciem banku. Amerykanie też szukają rewanżu na Niemcach za to, że ci odebrali im sponsorowanie Manchesteru United. Anglicy od Adidasa rocznie mogą otrzymać trochę ponad 100 milionów euro, jeśli wypełnią różne cele. Barcelona od Nike dostaje teraz 105 milionów euro podstawowej kwoty, która może urosnąć zależnie od zmiennych do 155 milionów euro. Królewscy mieliby liczyć na podobne warunki, ale przy tym dostaliby też dodatkowe środki, by doprowadzić do transferu Neymara.

To oczywiście tylko element odwiecznej walki między Nike a Adidasem. Amerykanie mają u siebie Cristiano czy Neymara, a Niemcy odpowiadają Messim. W ostatnim plebiscycie Złotej Piłki z pierwszej 25 graczy aż 16 ma umowy z Nike przy 7 kontraktach z Adidasem i 2 z Pumą. W nazwiskach triumfuje ta pierwsza firma, bo poza Cristiano i Messim opiekuje się też takimi piłkarzami jak Modrić, Ramos, Mbappé, Lewandowski czy Kane. Jak jednak wspominaliśmy, Amerykanie szukają zrewanżowania się za podebranie im współpracy z United.

Jeśli chodzi o absolutnych gigantów, to Adidas poza Czerwonymi Diabłami obecnie ubiera Real, Bayern i Juventus, a Nike odpowiada Barceloną, City, PSG, Atlético, Tottenhamem i Chelsea. Amerykanie niewątpliwie chcieliby przejąć przynajmniej jedną z najbardziej historycznych organizacji, z jakimi pracuje Adidas. Niemcy Królewskich ubierają od 1998 roku, gdy odzyskali ten sponsoring po utraceniu go w latach 80. na rzecz Hummela, a następnie Kelme. Według Asa, sprawa Neymara i oczekiwania Realu mogą sprawić, że po 20 lat drogi obu podmiotów znowu się rozejdą.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!