„Statystyki Benzemy mówią same za siebie”?

„Są ludzie, którzy znają się na piłce i widzą, że Karim jest świetny”, mówił Zinédine Zidane na konferencji prasowej przed meczem z Eibarem, stając w obronie francuskiego napastnika. „Musi dalej pracować. Przez te 9 lat pokazał, że jest bardzo dobry. Nie mówię tego tylko ja. Mi się bardzo podoba, ale jego statystyki mówią same za siebie”. Hiszpański dziennik AS nie zwlekał zbyt długo i wziął na tapet liczby Karima Benzemy, zestawiając je ze statystykami Gonzalo Higuaína – napastnika, który opuścił Real Madryt, ponieważ był zmęczony skazaną na porażkę rywalizacją z Francuzem. Z tego samego powodu z klubu odeszli później Morata i Mariano.

Od kiedy Higuaín i Benzema przestali grać razem w 2013 roku, Gonzalo strzelił 44 gole więcej od Karima. El Pipita zdobywa średnio 0,6 bramki na mecz, z kolei średnia Karima to 0,46 gola na spotkanie. Higuaín odszedł z Realu Madryt latem 2013 roku do Napoli za 40 milionów euro. Z Benzemą rywalizował przez cztery sezony, w których zdobył tylko jedną bramkę mniej od Francuza (86 do 87), rozgrywając aż 20 meczów mniej (163 do 183).

Benzema od początku swojego pobytu w stolicy Hiszpanii jest „chroniony” przez Florentino Péreza, który osobiście dopinał jego transfer. Teraz napastnik cieszy się też nieograniczonym zaufaniem ze strony Zidane’a. W poprzednim sezonie Morata strzelił 20 goli, przebywając na murawie 1872 minuty (bramka średnio co 93 minuty). Karim trafiał do siatki 19 razy, jednak rozegrał aż 3239 minut (gol średnio co 170 minut). Klub opuścić musiał jednak Hiszpan. W bieżącej kampanii jedynym konkurentem dla Benzemy jest Borja Mayoral. Na tę chwilę madrycka „dziewiątka” ma w swoim dorobku 8 bramek w trakcie 2303 minut gry.