León: Awans Realu nie oznacza, że przyjadą tu zrelaksowani

Pedro León udzielił wypowiedzi przed meczem z Realem Madryt. Przedstawiamy najważniejsze słowa byłego gracza Królewskich, który obecnie reprezentuje Eibar. Warto dodać, że 24 lutego Hiszpan wrócił do gry po 9 miesiącach przerwy spowodowanych problemami z kolanem.

– Czuję się świetnie po powrocie. Naprawdę te ostatnie 3 mecze poszły mi świetnie. Fizycznie czuję się dosyć dobrze i jestem do dyspozycji trenera.

– Nie myślałem o zakończeniu kariery. Tematem była tylko blizna po kontuzji. Trzeba było poczekać na jej uelastycznienie lub postawić na odpowiedni zabieg. Przyznaję jednak, że w pewnym momencie bałem się, iż będę musiał grać z bólem przez całe życie.

– Znamy Real Madryt, jego historię i DNA. Wiemy, że oni nigdy nie uznają meczu za przegrany. To prawda, że liga wydaje się dla nich trudna, ale łatwiejszą drogę stworzyli sobie w innych rozgrywkach, które wstępnie wydawały się trudniejsze. Ten awans jednak nie oznacza, że przyjadą tu zrelaksowani czy że po takim zwycięstwie teraz na pewno tu przegrają. To Real Madryt. Wiemy, że będzie ciężko, ale to nasz stadion, gdzie rozegraliśmy już wielkie mecze i jutro wyjdziemy po wygraną.

– Real skupia się na Lidze Mistrzów, bo to dla nich najbardziej dostępny tytuł. Jednak to najlepszy klub na świecie i wychodzi po wygraną w każdym meczu. Nie mam pojęcia, czy to dla na źle czy dobrze, że awansowali w starciu z PSG.

– Liga Europy? W poprzednim sezonie walczyliśmy praktycznie do końca i w tym sezonie zyskaliśmy prawo, by znowu mieć takie nadzieje. Będziemy jednak iść od meczu do meczu. To nie był nasz cel na początku rozgrywek, ale teraz na pewno spróbujemy skończyć ligę w pierwszej siódemce.