Advertisement
Menu
/ marca.com, as.com

Bordalás: W pierwszej połowie pozwoliliśmy rywalom na zbyt wiele

Konferencja prasowa trenera Getafe

Trener Getafe na konferencji prasowej po meczu powiedział, że jego zespół nie zagrał na swoim poziomie. Narzekał również trochę na arbitra, zarzucając mu brak pokazania żółtej kartki Nacho w sytuacji przy rzucie karnym.

– Dzisiaj nie byliśmy sobą, zaprezentowaliśmy się jak drużyna nie do rozpoznania. Myślę, że w pierwszej połowie pozwoliliśmy rywalom na wiele. Nie będę odbierał zasług Realowi Madryt, ale nie byliśmy dzisiaj sobą. Drugi gol, tuż przed przerwą, bardzo nam zaszkodził. Być może podjąłem pewne błędne decyzje, ale też byliśmy rozkojarzeni.

– Nie wiem, czy Remy powinien dostać czerwoną kartkę, ale później gra była bardzo skomplikowana. Moją uwagę przykuło to, że sędzia odgwizdał faul, zobaczył trochę krwi i wyciągnął czerwoną kartkę. Mając jednego gracza mniej, zagraliśmy poważnie.

– Jeśli sędzia dyktuje rzut karny, powinien pokazać kartkę, co skutkowałoby wykluczeniem. Nacho miał już żółtą kartkę na koncie. Mecz by się wtedy wyrównał, a gra z Realem Madryt jest skomplikowana.

– Nie wiem, czy ten stadion przytłoczył moją drużynę… Wszyscy mieliśmy te same odczucia. Nie byliśmy zespołem z osobowością, która potrafi stawił czoła rywalom na każdym stadionie.

– Byliśmy dzisiaj zbyt naiwni. Real Madryt ma już w głowie Ligę Mistrzów, gdzie gra o bardzo wiele, ale jeśli mu ułatwiasz zadanie… Oni mają znakomitych zawodników, którzy nie wybaczają błędów. Przygotowywaliśmy się do meczu, oglądając najlepszą wersję Realu Madryt. Ostatnio przegrali z Espanyolem, ale Real Madryt zawsze jest wielki. Od pierwszej minuty starali się wygrać, a moja drużyna w defensywie nie zagrała na normalnym poziomie.

– Musimy się teraz odnieść. Porażka tutaj była wkalkulowana, więc teraz musimy się podnieść i myśleć o kolejnym spotkaniu. Graliśmy ostatnio dwa mecze w krótkim czasie, być może nie zdołaliśmy się w pełni zregenerować, a Real Madryt jest drużyną z najwyższego poziomu.

– Było trudno. Gdy przegrywaliśmy 1:2, mieliśmy nadzieję na remis. Kiedy masz moment rozkojarzenia, Real Madryt wykorzystuje swoją siłę ataku. Rozmawiamy o Cristiano, który potrafi wykorzystać każdą okazję. Może w pojedynkę wygrać mecz. Jest niesamowity.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!