Advertisement
Menu
/ as.com

Najlepszy Marcelo potrzebny w Paryżu

Którą wersję Brazylijczyka ujrzymy we wtorek?

Dość powszechnym zjawiskiem u piłkarzy jest to, że w ciągu pojedynczego sezonu potrafią zaliczyć wahania formy. U niewielu jest to jednak tak widoczne, jak u Marcelo. Nieprzewidywalny, zdolny zarówno do najlepszego, jak i najgorszego – tak w skrócie można by podsumować koleje losu Brazylijczyka w rozgrywkach 2017/18.

W środku tej huśtawki przychodzi mu rozgrywać spotkanie w Paryżu, gdzie lewy obrońca Królewskich będzie potrzebny jeszcze bardziej niż zwykle, ponieważ wciąż nie wiadomo, czy do pełni sił dojdą Modrić i Kroos. W stolicy Francji okaże się, czy w akcji ujrzymy Marcelo z drugiej połowy 2017 roku czy z początku 2018.

Od sierpnia do grudnia praktycznie nie dało się go poznać. Niepewny w obronie i z przygaszonym ciągiem na bramkę. Realowi brakowało jego radości i spustoszenia sianego po lewej stronie. Od stycznia jednak reprezentant Brazylii znów przypomina gracza, który wprawia Bernabéu w zachwyt.

Poprawa zauważalna jest chociażby w samych liczbach. Do grudnia Marcelo strzelił jednego gola i zaliczył trzy asysty w 22 spotkaniach. Od początku stycznia zdążył dwukrotnie trafić do siatki i zanotować trzy ostatnie podania w ośmiu meczach. We wtorkowej potyczce postawione będą przed nim dwa cele – zneutralizowanie Mbappé i przyprawienie o ból głowy Daniego Alvesa. Podstawowe pytanie brzmi jednak, czy Marcelo po kontuzji odniesionej na Villamarín znów pokaże swoją najlepszą wersję.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!