Advertisement
Menu
/ as.com

Jest problem z Bale'em

Walijczyk ponownie rozpoczął mecz na ławce

Real Madryt ma poważny problem z Garethem Bale’em. Wczorajszy mecz z Leganés Walijczyk ponownie rozpoczął na ławce rezerwowych, tak samo jak niedawne spotkania z Realem Sociedad czy PSG. Trzy ławki w czterech ostatnich grach. Nawet wobec nieobecności Cristiano Ronaldo Bale nie wskoczył do wyjściowej jedenastki. Zinédine Zidane postawił na Lucasa Vázqueza, który w niedzielę rozegrał cały mecz z Betisem. Hiszpan wydaje się być dużo bardziej zaangażowany niż Walijczyk. Zidane, zapytany na konferencji prasowej o to, czy Bale zaczął na ławce z powodu ostrożności, odpowiedział: „Po trochu wszystkiego. Jestem zadowolony z Garetha, trzeba iść z nim powoli. Chcemy, żeby krok po kroku odzyskiwał swój najlepszy poziom. Zobaczymy w kolejnych meczach, jak będziemy zarządzać zawodnikami”.

Czy to strategia medyczna (ani z Betisem, ani z Leganés Bale nie przejawiał oznak słabości fizycznej), czy też decyzja trenera, fakty są takie, że Bale nie zagrał pełnego meczu od czasu powrotu po kontuzji. Napastnik stracił status zawodnika nietykalnego dla Zidane’a, a jego zachowanie z pewnością nie poprawia tej sytuacji. W meczu z PSG widać było Bale’a ziewającego na ławce. Kiedy miał wejść na plac gry, to bardzo powoli zdejmował znacznik. Po zakończeniu spotkania nie posłuchał się Sergio Ramosa, który prosił o pozostanie na murawie i podziękowanie kibicom za doping. Bale ze spuszczoną głową udał się prosto do szatni. Zizou dał mu szansę w kolejnym starciu – z Betisem na Villamarín. W Sewilli Bale rozegrał „dyskretny” mecz, w którym spędził na boisku 73 minuty. Potwierdził to Zidane, który w rozmowie z dziennikarzami wyznał lakonicznie, iż „Bale rozegrał swoje spotkanie”.

Bale przechodzi przez najgorsze chwile od czasu transferu do Realu Madryt w 2013 roku. W tym sezonie rozegrał jedynie 35,5% możliwych minut (1342 z 3780). 28-latek nie jest postacią pierwszoplanową, jednak kiedy grał, to zwykle nie zawodził. W jego dorobku jest 9 bramek i 6 asyst. Niemniej, Zidane nie ma do niego zaufania, które miał jeszcze w minionych sezonach, czy to z powodów piłkarskich, taktycznych czy medycznych. Sytuację Bale’a znakomicie „wykorzystują” Marco Asensio i Lucas Vázquez, którzy wygrywają z nim rywalizację. Zidane coraz częściej stawia na system z czterema pomocnikami, co jest jasnym sygnałem, że BBC nie jest już nietykalne. Na 13 dni przed rewanżowym pojedynkiem z PSG wszystko wskazuje na to, że Bale ponownie zasiądzie na ławce, a jego przyszłość oddala się od Realu Madryt.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!