Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

Saragossa B - Real Madryt B 0:0

Zakończył się pierwszy mecz barażowy. Za tydzien rewanż w Madrycie...

Real Madryt B przywiózł bezbramkowy remis ze stadionu La Romareda. Ten wynik stawia przed rewanżem w lepszej sytuacji Merengues. Drugi mecz za tydzień na Santiago Bernabeu. Bohaterem meczu mógł zostać Soldado, lecz nie wykorzystał 3 okazji. Gospodarze mogli w 91. min. zapewnić sobie zwycięstwo.

Jak widać, mógł dziś jeszcze zagrać Juanfran, który jutro udaje się na zgrupowanie reprezentacji. W bramce wystąpił Codina - zamiast kontuzjowanego Diego Lopeza, który w nadchodzącym sezonie będzie zmiennikiem Casillasa w pierwszej drużynie (włodarze Królewskich już skontaktowali się z agentem Diego w sprawie przedłużenia kontraktu; mierzący 196 cm Lopez spodobał się Arrigo Sacchiemu). Nie mógł dziś zagrać również Jotha. Gospodarze - bez osłabień.

Początek meczu w Saragossie to nerwowa gra obu drużyn. I gospodarze, i goście popełniali błędy - bez konsekwencji. W 10. min. dobrą okazję miał Roberto Soldado, jednak jego strzał głową obronił Miguel (podawał Palencia). Gospodarze odpowiedzieli bramką, jednakże nie uznana przez sędziego (spalony).

W drugiej połowie znów Soldado nie wykorzystał dobrej okazji (tym razem podawał Javi Garcia). Następną okazję miał Adrian Martin, lecz Miguel i tym razem nie dał się pokonać. Później nie działo się wiele ciekawego. Obaj trenerzy dokonywali zmian (Lopez Caro wprowadził na boisko m.in. Jurado, który dopiero co wyleczył kontuzję), lecz zmiennicy nie okazali się w niczym lepsi od piłkarzy, którzy biegali po boisku od początku meczu.

Jednak w 91. minucie gospodarze mogli zapewnić sobie zwycięstwo. Błąd popełnił Sergio i jeden z saragossistas znalazł się sam na sam z Codiną, jednak nasz portero wyszedł z opresji obronną ręką. A pechowiec Sergio z kontuzją (prawdopodobnie chodzi o kolano) został zniesiony przez kolegów z boiska.

Za tydzień rewanż w Madrycie. Czy trener Saragossy Solana, znajdzie sposób na Real Madryt, w którym grał swego czasu? Czy też drużyna Lopeza Caro zagra na swym normalnym poziomie i awansuje dalej? Pamiętajmy, że minigalacticos będą musieli się za tydzień obyć bez Juanfrana.

W drugim meczu grupy D Burgos zremisowało 0:0 z Conquense.


REAL SARAGOSSA B - REAL MADRYT B 0:0

Saragossa B: Miguel - Delgado, Gil, Bobed, Capi, Carmelo, Aranguren (71. Bugui), Chus (72. Jose), Toledo, Lafita, Ruben (35. Aibar). Trener: Jesus Solana.

Codina - Palencia, Arbeloa, Sergio, Paredes, De la Red, Javi Garcia (76. Valero), Juanfran, Adrian Martin (72. Jurado), Soldado (87. Adrian Quintairos), Trashorras. Trener: J. R. Lopez Caro.

Sędziował: Juan Monfort. Żółte kartki Carmelo (’43) i Chus (’51) oraz De la Red (’61), Soldado (’64) i Trashorras (’85).

Był to 1. mecz barażowy o awans do Segunda Division. Spotkanie rozegrane na Estadio La Romareda obejrzało 7000 widzów.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!