Zidane wymaga od piłkarzy reakcji

Zinédine Zidane wielokrotnie bronił swojej drużyny. Robił to w każdych okolicznościach i na każdej scenie, po porażce czy zwycięstwie. Rzadko kiedy można było stwierdzić ze słów czy gestów trenera, że ma jakieś poważne zastrzeżenia do grupy. Francuz maksymalnie ją chronił, a zimą okazał jej największe możliwe zaufanie, rezygnując z transferów. MARCA twierdzi, że nadchodzi czas, w którym zespół musi mu się za to odwdzięczyć.

Dotychczasowa reakcja zawodników na to zaufanie przy tak słabych wynikach nie była najlepsza. Zidane jednak dalej wierzy w tych graczy i być może w najważniejszym momencie tego sezonu ma nadzieję na dobrą odpowiedź ekipy. W ostatnich dniach Francuz miał podkreślać w rozmowach i analizach przeprowadzanych z drużyną, że wizerunek ekipy i jej reakcje muszą być inne. Trener wymaga większego zaangażowania i chociaż dziennik stwierdza, że nie można odbierać tego jako poważnego zarzutu zagrażającego relacjom obu stron, to Zizou przywołał piłkarzy do porządku.

Sobotni mecz z Levante pokazał, że Królewscy nie potrafią utrzymać pozytywnej serii na dłuższy okres, a po dobrych spotkaniach wracają błędy, brak skupienia i widoczny deficyt w nastawieniu. Remis w Walencji przyszedł po bolesnej końcówce, w której drużyna wyraźnie odpuściła i popełniła serię błędów, tracąc zwycięstwo z własnej winy. Sytuacja wykracza już poza wszystkie normy i nikt nie znajduje na nią odpowiedzi. Na tydzień przed starciem z PSG pozostaje wierzyć w zawodników, którzy w ostatnich latach tyle dali temu klubowi. To właśnie robi Zidane, oczekując odpowiedniej reakcji. Francuz dał wszystko zespołowi i teraz wymaga tego samego z jego strony.