Advertisement
Menu

Real pewnie wygrywa z Valencią

Dwie bramki Cristiano Ronaldo

Real Madryt wygrał z Valencią na Estadio Mestalla 4:1. Dwie bramki dla Królewskich strzeli Cristiano Ronaldo, obie po rzutach karnych, a po jednej dołożyli Marcelo i Toni Kroos. Dla Valencii trafił Santi Mina. Los Blancos mogą być bardzo zadowoleni z dzisiejszego spotkania, które pozwoliło im się zbliżyć do podium, a także ze swojej postawy. Taki mecz może być zdecydowanie impulsem, pozwalającym na wyjście z kryzysu, więc całej drużynie należą się słowa pochwały.

W pierwszej połowie oglądaliśmy bardzo zacięty mecz. Ataki sunęły raz pod jedną, raz pod drugą bramkę. Do nieporozumienia doszło pomiędzy Garayem a Neto i przed świetną okazją stanął Gareth Bale, ale źle uderzył piłkę i Brazylijczyk obronił strzał. Jedni i drudzy chcieli sobie wywalczyć przewagę w środku pola. Cristiano Ronaldo wyprowadził kontratak po jednym z rzutów rożnych Nietoperzy i na końcu wywalczył rzut karny, którego chwilę później zamienił na bramkę. Kwadrans później arbiter znów wskazał na „wapno” po fatalnym zachowaniu Montoyi, który po prostu wpadł na Karima Benzemę. Do piłki ponownie podszedł Portugalczyk i było 2:0 dla podopiecznych Zidane'a. Pod koniec pierwszej części gry Valencia miała świetną sytuację, ale Rodrigo nie trafił w niemalże pustą bramkę, natomiast kontrowersyjnie mogło być później w polu karnym Królewskich. Powtórki jednak pokazały, że jeśli cokolwiek miałby w tej sytuacji zrobić, to pokazać żółtą kartkę Parejo za symulowanie.

Na początku drugiej połowy za Guedesa wszedł Carlos Soler i zaczęły się kłopoty Los Blancos. Hiszpan wprowadził w poczynania drugiej linii Valencii dużo spokoju i precyzji, a podopieczni Zidane'a mieli z nim spore problemy. Dalej obie strony atakowały, ale bramkę kontaktową strzelił Santi Mina, wykorzystując dogranie z rzutu rożnego. Zasiało to nieco zdenerwowania w szeregach Realu Madryt, który został nieco zdominowany przez Nietoperzy. Przed świetną szansą na skompletowanie hattricka stanął Cristiano, ale Neto dobrze się ustawił i wybronił ten strzał.

Na pochwałę w kontekście ostatnich tygodni zasłużył Karim Benzema, który całkiem dobrze się pokazywał w grze kombinacyjnej i indywidualnych akcjach. Chwilę później Francuza zmienił Marco Asensio i to Ronaldo został typową „dziewiątką”. Zaskakująco przeciętnie spisywał się Casemiro, który tracił wiele piłek i często dość niepewnie interweniował. Kolejną szansę po podaniu Modricia miał Cristiano, ale fatalnie skiksował i Królewscy mieli jedynie rzut rożny. Na chwilę sytuacja się uspokoiła, co wykorzystał Marcelo i Marco Asensio. Rozegrali świetną akcję na jeden kontakt, po czym Brazylijczyk znalazł się w polu karnym i strzelił bramkę na 3:1. Ten gol zdecydowanie uspokoił sytuację. Chwilę później lewy obrońca przeprowadził kolejną akcję lewą stroną, piłkę dostał Toni Kroos i zagrał szybko z Kovačiciem, a następnie pewnie uderzył zza pola karnego, ustalając wynik meczu na 1:4.

Real Madryt pewnie wygrał na Mestalla, choć przez pewien czas wyraźnie cierpiał, jak to zwykli mawiać zawodnicy. Podopieczni Zidane'a pokazali, że nadal trzeba się z nimi liczyć i wywieźli bardzo cenne trzy punkty ze stadionu trzeciej ekipy w tabeli. Francuski trener ma prawo być w pełni zadowolony, choć dość późno zdecydował się na zmiany. Ten wynik pozwala z optymizmem patrzeć w przyszłość i wierzyć, że ten sezon niekoniecznie jest już spisany na straty.

Valencia – Real Madryt 1:4 (0:2)
0:1 Cristiano Ronaldo 16' (rzut karny)
0:2 Cristiano Ronaldo 38' (rzut karny)
1:2 Santi Mina 58'
1:3 Marcelo 84' (asysta: Asensio)
1:4 Toni Kroos 89' (asysta: Kovačić)

Valencia: Neto; Montoya, Garay, Coquelin, Lato (Pereira 76'); Kondogbia, Parejo, Guedes (Soler 46'), Gayá; Rodrigo (Zaza 75') i Santi Mina.

Real Madryt: Keylor; Carvajal, Varane, Nacho, Marcelo; Modrić (Kovačić 88'), Casemiro, Kroos; Bale (Vázquez 69'), Benzema (Asensio 78'), Cristiano.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!