Arrasate: Jesteśmy wściekli

Jagoba Arrasate, trener Numancii, wziął udział w konferencji prasowej po meczu z Realem Madryt. Poniżej możecie zapoznać się z zapisem jego spotkania z dziennikarzami:

Czy nie uważa pan, że po tym co zaprezentowaliście, rezultat jest zbyt wysoki?
Myślę, że wynik rzeczywiście nie odzwierciedla tego, co działo się na boisku. Jesteśmy wściekli, wszystkie okoliczności działały na naszą niekorzyść. Dlatego przegraliśmy.

Pana zespół zaczął atakować szczególnie wtedy, gdy grał w osłabieniu.
To były nasze najlepsze minuty tego starcia. Choć trzeba przyznać, że również odczuliśmy mocno trudy meczu, kilku zawodników dopiero co wróciło po kontuzjach.

Jak oceni pan grę Realu Madryt?
Skupiam się na ocenianiu przede wszystkim moich zawodników. Tak jak wspomniałem, jesteśmy wściekli, jednak uważam, że zagraliśmy bardzo dobrze. Na pochwałę zasługują też nasi kibice. Takie konfrontacje pozwalają nam rosnąć w siłę i uczyć się od najlepszych. Wydaje mi się, że to w pewien sposób pozytywne, iż jesteśmy na siebie źli.

Pana zawodnicy nie mają pretensji o niektóre sytuacje, jak chociażby możliwy karny na Danim Nieto?
Na gorąco jesteśmy wkurzeni o kontuzje, czerwoną kartkę, kontrowersyjne sytuacje... Jeśli są na coś wściekli, to dlatego, że są ambitni. Odnoszę się do wszystkiego, szczególnie niepokoi mnie kontuzja Luisa, która może okazać się poważna.

Uważa pan, że sędzia zaważył na wyniku? Widział pan powtórki?
Nie widziałem, teraz jeszcze dochodzą mnie słuchy, że ostatni gol padł ze spalonego. Pierwsza żółta kartka dla Diamanki była za protesty, druga za twarde wejście.