Advertisement
Menu
/ marca.com

Napięte stosunki z Betisem

Królewscy podbierają rywalom młode talenty

Stosunki Realu Madryt z Betisem, który jutro przyjedzie na Santiago Bernabéu, nie przechodzą przez najlepszy okres. Wszystkiemu winne są transfery, ale nie chodzi tylko wykupienie Daniego Ceballosa i długie negocjacje o sposób zapłaty za pomocnika. Andaluzyjczycy jeszcze gorzej odebrali odejście do Madrytu młodego Davida Pecellína.

W trzecim roku z rzędu Królewscy podebrali Betisowi jakąś gwiazdę ze szkółki. W 2015 roku pozyskano wtedy 15-letniego napastnika Pedro Ruiza, którego Verdiblancos sprzedali po naciskach jego rodziny. Z kolei rok temu sprowadzono 18-letniego Toniego Segurę, syna byłego piłkarza Robainy, przy którym wykorzystano zbliżający się termin wygaśnięcia jego umowy. W obu przypadkach Betis zapewnił sobie przynajmniej jakieś zyski z ich transferów czy sukcesów w przyszłości, ale inaczej było z Pecellínem.

Real oferował Betisowi za 13-letniego napastnika 15 tysięcy euro, ale Andaluzyjczycy odrzucili tę ofertę. Ostatecznie atakujący odszedł za darmo, a oficjalnym powodem była zmiana miejsca zamieszkania przez jego rodzinę. „To prawda, gra teraz w Realu. Regulamin na to pozwala i dokładnie tak było. Betis absolutnie się z tym nie zgadza, bo poświęca się szkoleniu zawodnika i kształtowaniu człowieka, a do pewnego wieku może po prostu go stracić bez żadnych ograniczeń”, skomentował wiceprezes Betisu Lorenzo Ferrer.

Królewscy Pecellína obserwowali od 3 lat, ale zdecydowali się działać, gdy napastnik wzbudził furorę na ostatnim turnieju LaLiga Promises [powyższe zdjęcie pochodzi z tych rozgrywek] i miał oferty z całej Hiszpanii. MARCA dodaje, że spore znaczenie miało to, że 13-latka prowadzi ta sama agencja, która zajmuje się interesami Daniego Ceballosa.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!