Morata: Nie mogłem zostać, by być zmiennikiem

Álvaro Morata udzielił wywiadu dziennikowi Daily Mail, w którym opowiedział między innymi o przejściu do Chelsea. Przedstawiamy najważniejsze wypowiedzi Hiszpana.

– Zidane chciał, żebym został, a ja byłem szczęśliwy w Madrycie, ale nie mogłem zostać, by być zmiennikiem. Zawsze nadchodzi moment, w którym potrzebujesz gry, rozwoju i wyjścia ze strefy komfortu. Wszystko opiera się na byciu w tej pewnej strefie. Nie chcę tego. Jestem ambitny i głodny sukcesów. Także z reprezentacją… Im więcej będę grać i strzelać goli, tym więcej szans będę miał na grę na mundialu w pierwszym składzie.

– Miałem wiele ofert, nie tylko z Chelsea i United, ale także innych lig. To była dla mnie dobra sytuacja. Najważniejszą i najlepszą rozmowę miałem z Conte, on chciał mojego przyjścia. Na początku lata nie wiedziałem, że Chelsea się mną interesuje. Myślałem, że szukają innego zawodnika, Lukaku czy jeszcze kogoś innego, nie wiem. Nie sądziłem, że opcja z Chelsea będzie otwarta.

– Moja gra? Cóż, lubimy opowiadać jak to napastnik tworzy przestrzenie i wpływa na mecze w inny sposób, ale nie oszukujmy się: na koniec sezonu najlepszym napastnikiem na świecie jest ten, który zdobył najwięcej goli. Gdy nie trafiasz, to szalejesz. Kiedy w Juve nie miałem bramki przez 100 dni, to zmieniałem samochód, fryzurę, buty… Wszystko, by skończyć tę serię.