Zidane: Z Garethem jest coraz lepiej

Zinédine Zidane pojawił się na konferencji prasowej po meczu z APOEL-em. Przedstawiamy zapis tego spotkania trenera Królewskich z dziennikarzami.

[La Razón] Jakie ma pan odczucia po tej wygranej? Co zmieniło się od remisu z Levante?
Wygrana. Trzy punkty były dzisiaj dla nas bardzo ważne. Nie możemy być dzisiaj zadowoleni z pierwszej połowy, ale druga była dużo lepsza. Ważne, że dobrze zaczęliśmy tego rozgrywki i utrzymaliśmy czyste konto z tyłu.

[COPE] Dobrze zaczęliście, ale mieliście problemy w pierwszej połowie. Co się działo? Dlaczego tak trudno przychodził wam odnajdowanie przestrzeni?
Nie wiem dokładnie. Mogę powiedzieć, że nie weszliśmy dobrze w mecz, szczególnie pod względem rytmu gry piłką. Tam robimy różnicę, gdy gramy piłką, narzucamy rytm i wprowadzamy ruch między sobą. Czasami możemy mieć trudności w obronie, ale to nie problem, wtedy trzeba narzucić swój rytm i odzyskać dobry okres gry. Dzisiaj nie możemy być jednak zadowoleni z pierwszej połowy pod względem gry piłką. W drugiej było lepiej, rytm był wyższy i ostatecznie uzyskaliśmy świetny wynik.

[El Mundo] Cristiao wrócił z wielką motywacją. Wiadomo, że wracał po zawieszeniu, ale czy na jego postawę wpływ miał też wczorajszy występ Messiego? Co może pan powiedzieć o tym aspekcie?
O to trzeba pytać go. Ja mogę powiedzieć, że to dla nas kluczowy zawodnik. Zawsze robi swoje, zawsze strzela gole. Oby robił to dalej. Nie będzie go w niedzielę, ale jak mówiłem, mam nadzieję, że to będzie ostatni mecz w sezonie bez Cristiano. Nie będzie Cristiano, nie będzie Karima, ale będą inni i poradzimy sobie dobrze. Mam jednak nadzieję, że to ostatnie takie spotkanie.

[Onda Cero] Po Levante był pan krytyczny wobec ekipy, mówił pan o braku rytmu, o złym wejściu w mecz. Co działo się z drużyną w tym miesiącu, że przeszła z tak dobrych spotkań z United i Barceloną na tak złe z Valencią czy Levante?
Z Valencią nie...
Czy ekipa w podświadomości mogła obniżyć intensywność po tak ciężkich przygotowaniach i wypełnieniu celu z dwoma Superpucharami?
Cóż, nieświadomie może i tak, ale nie mogę nic tu powiedzieć. Mogę tylko stwierdzić, że chcemy dobrze grać. Dobry początek sezonu był ważny. Zdobycie dwóch tytułów w taki sposób było spektakularne. Nie zgadzam się co do Valencii, to był świetny mecz. Potem mecz z Levante był słaby, jak dzisiaj pierwsza połowa. Zobaczymy. Mam nadzieję, że w niedzielę będziemy mieć inny początek meczu, bo będziemy go potrzebować.

[SER; Meana] Czy Bale jest lepszy, gdy gra na lewej stronie? I czy wierzy pan, że niektórzy przychodzą na ten stadion, by niezależnie od wszystkiego go wygwizdać?
Nie sądzę. Dzisiaj tak nie było. Co do pozycji, może grać na wielu i oczywiście, że może występować na lewej flance. To miejsce, gdzie on zaczynał, trochę z tyłu, ale potem grał też na skrzydle. Może grać wszędzie w ofensywie. Dzisiaj zaczęliśmy mecz z nim i Cristiano w ataku, a za nimi był Isco. Cóż, jestem zadowolony z ogólnego występu ekipy, szczególnie w drugiej połowie.

[AS] Co dolega Kovačiciowi, który zszedł zapłakany?
Cóż, zobaczymy dokładnie jutro. Przy podaniu poczuł na nowo ból, który dolegał mu 4-5 dni temu. Mówi, że to nic wielkiego i oby to nie było nic wielkiego. Zobaczymy jutro na rezonansie.

[ABC] Czy rozmawiał pan z Bale'em o jego powrocie po kontuzji? Wydaje się, że boi się biec na maksa, że boi się doznać znowu kontuzji. Nie uważa pan, że gra ze strachem czy po prostu powoli dochodzi do dyspozycji?
Uważam, że krok po kroku widzimy coraz lepszego zawodnika. Po 4-miesięcznej kontuzji potrzebujesz tego samego czasu, by odzyskać wszystko. Jednak po jego przygotowaniach, w których nie miał żadnego problemu i w których rozegrał praktycznie wszystkie mecze, wierzę, że powoli Gareth będzie coraz lepszy. Dzisiaj jestem zadowolony z jego występu, przede wszystkim asystował. Do tego możemy być zadowoleni z występu drużyny, co interesuje mnie najbardziej, szczególnie z drugiej połowy. Wy jednak zawsze pytacie o tego czy innego gracza, ale ja oceniam Garetha dobrze. Trzeba mu dać czas i na pewno będzie dla nas ważny.

[El País] Chcę zapytać, czy Bale po kontuzji musiał zmienić sposób chodzenia i biegania?
Nie wiem. Nie mogę odpowiedzieć. Trzeba pytać lekarzy. Jednak widzę, że jest z nim każdego dnia coraz lepiej i to jest najważniejsze.

[L'Équipe/RMC; pytanie po francusku] Po dwóch remisach z rzędu wygraliście w Lidze Mistrzów. Co sądzi pan o tym meczu? Jest pan zadowolony? Jak ocenia pan ten start rozgrywek?
Dobrze zaczęliśmy rozgrywki, zagraliśmy na 0, strzeliliśmy 3, a mogliśmy więcej. To ważny start, ale będziemy myśleć mecz po meczu. Wszyscy mówią o trzecim Pucharze Europy z rzędu, ale trzeba wywalczyć i wygrać każdy mecz, pokazując swoje w każdym spotkaniu.

[AFP; pytanie po francusku] Chciałbym odbiec od Ligi Mistrzów. Dowiedzieliśmy się, że Paryż zorganizuje Igrzyska Olimpijskie w 2024 roku. Pan jest wśród osobistości, które będą reprezentować to wydarzenie we Francji. Wszyscy teraz proszą, żeby był pan jednym z tych, który poniesie ogień olimpijski.
Czuję dumę, gdy ludzie tak mówią. Sam nigdy nie wziąłem udziału w Igrzyskach, ale zawsze chętnie wspieram takie przedsięwzięcia czy inicjatywy. Cieszę się, że Francja zdobyła tę imprezę i oczekuję, że to będzie wielkie wydarzenie. Do 2024 roku daleko, ale bardzo cieszę się z tego sukcesu. Co do znicza olimpijskiego, zobaczymy. Dzisiaj najważniejsza była wygrana i cieszmy się nią.