Advertisement
Menu
/ Kristobal, Leszczu

Jak grali sprzedani i wypożyczeni?

Morata i Danilo zdecydowali o wynikach w Premier League

Dobre występy piłkarzy Realu sprzedanych do Anglii, debiut Zidane'a w Alavés, a także niezły występ Lucasa Silvy – tak przedstawiają się najciekawsze wydarzenia ostatniego tygodnia dla graczy sprzedanych lub wypożyczonych przez Królewskich. Warto też zauważyć, że Coentrão zdaje się łapać rytm meczowy, a Martin Ødegaard spisuje się coraz lepiej w lidze holenderskiej.

Wypożyczeni
Fábio Coentrão (Sporting CP)
W środę jego drużyna mierzyła się FCSB (wcześniej Steaua Bukareszt) w eliminacjach do Ligi Mistrzów i zapewniła sobie awans do tych elitarnych rozgrywek, pokonując rumuński zespół 5:1 na wyjeździe. Fábio spędził na murawie pełne 90 minut i zaprezentował się bardzo solidnie.
Ocena sofascore.com:7,0/10

Z kolei w niedzielę w lidze portugalskiej Sporting podejmował Estoril i zdobył trzy punkty, wygrywając 2:1. Były piłkarz Realu Madryt wyszedł w pierwszym składzie i tym razem również zagrał poprawnie, nie popełniając większych błędów. Został zmieniony w 62. minucie przez Bruno Césara.
Ocena WhoScored: 7,2/10

Lucas Silva (Cruzeiro)
W czwartek Cruzeiro grało z Gremio w rewanżowym meczu półfinałowym Pucharu Brazylii i wygrało 1:0, co dało im awans. Lucas wszedł z ławki w 82. minucie i nie wyróżnił się niczym szczególnym.

W ostatniej kolejce ekipa Brazylijczyka podejmowała trzecią drużynę ligi – Santos FC. Mecz zakończył się remisem 1:1. Lucas Silva wyszedł w pierwszym składzie i popisał się świetną asystą do Rafinhi. Pomocnik opuścił murawę w 82. minucie, a zastąpił go Nonoca.
Ocena WhoScored: 7,6/10

Philipp Lienhart (SC Freiburg)
Freiburg grał na wyjeździe w Lipsku z tamtejszym RasenBallsport i zebrał ciężkie lanie. Podopieczni Christiana Streicha przegrali aż 1:4. Lienhart rozegrał całe spotkanie i wraz z Schusterem i Kempfem stworzył linię obrony, która nie potrafiła zapobiec atakom Wernera i Augustina. Sam Austriak zagrał średnio. Nie był to w jego wykonaniu występ absolutnie fatalny, bo udało mu się zaliczyć choćby trzy udane przechwyty, nie był jednak w stanie powstrzymać atakujących gospodarzy, daleko mu było jednak do miana dobrego. Zaznaczmy, że zespół grający w Lidze Mistrzów rozmontował Freiburg dopiero w drugiej połowie, bo po pierwszej odsłonie to goście prowadzili 1:0.
Ocena Kickera: 4,5/6 (1 – najlepsza, 6 – najsłabsza)
Ocena WhoScored: 6,6/10

Martin Ødegaard (SC Heerenveen)
Młody Norweg chyba już na stałe wywalczył sobie miejsce w ekipie z Holandii, a Jürgen Steppel widzi go bliżej prawego skrzydła. Martin znów spędził na boisku 90 minut, błysnął kilkoma rajdami i świetnie współpracował z prawym obrońcą, Dumfriesem, który zaliczył dwie asysty. Heerenveen mierzyło się na wyjeździe z ADO Den Haag i wygrało 2:1.
Ocena WhoScored: 7,5/10

Federico Valverde (Deportivo La Coruńa)
W pierwszej kolejce nie zagrał ani minuty ze względu na „klauzulę strachu” w umowie pomiędzy Realem Madryt a Deportivo. Pepe Mel nie zdecydował się na wprowadzenie pomocnika w wyjazdowym starciu z Levante. Valverde nie pojawił się na boisku nawet z ławki rezerwowych i cały mecz obejrzał właśnie z tej perspektywy. Depor zremisowało z beniaminkiem 2:2.

Vinícius Junior (Flamengo)
Jego Flamengo mierzyło się w półfinale Pucharu Brazylii z Botafogo, a Vinícius pojawił się na placu gry w 72. minucie. Zaliczył solidny występ, ale nie pokazał niczego szczególnego. Mengão awansowali do finału (1:0 w dwumeczu) i zmierzą się w nim z Cruzeiro Lucasa Silvy.
Ocena sofascore.com: 6,2/10

W niedzielę z kolei Flamengo podejmowało Atlético Paranaense i zwyciężyło 2:0. Vinícius pojawił się na boisku w 77. minucie i nie miał czasu, aby wnieść coś do gry swojej drużyny.
Ocena WhoScored: 6,1/10

Odeszli w letnim okienku transferowym
Álvaro Jiménez (Getafe)
Nie mógł wystąpić w domowym starciu przeciwko Sevilli, ponieważ w meczu z Athletikiem Bilbao otrzymał czerwoną kartkę. Getafe przegrało 0:1 i po dwóch kolejkach ma na koncie jeden punkt.

Álvaro Morata (Chelsea)
Po niespodziewanej stracie punktów w pierwszej kolejce Premier League Chelsea wróciła na właściwe tory. Tym razem podopieczni Antonio Conte pokonali u siebie Everton 2:0. Nie obyło się bez dobrej gry Moraty – Álvaro miał udział przy obu golach, jednego ustrzelił sam, a przy trafieniu Fábregasa zaliczył asystę. Dwukrotnie pomogła mu w tym głowa, bo w ten sposób odegrał do Cesca przy jego bramce, a sam z kolei wykorzystał dobrą wrzutkę Azpilicuety.
Ocena WhoScored: 7,8/10

Danilo (Manchester City)
Obywatele w bólach wygrali z Bournemouth, bo dopiero w końcówce doliczonego czasu gry Sterling strzelił gola na 2:1. I właśnie przy tej bramce miał udział Danilo. Brazylijczyk dograł piłkę w pole karne do młodego Anglika, a ten ostatecznie wpakował ją do siatki. Generalnie rzecz biorąc, wejście byłego prawego obrońcy Realu do Premier League należy ocenić pozytywnie. Zawodnik rozpoczął walkę o pierwszy skład i bardzo możliwe, że uda mu się wygrać ją z Kyle'em Walkerem.
Ocena WhoScored: 7,4/10

Diego Llorente (Real Sociedad)
Eusebio Sacristán ponownie nie znalazł dla niego miejsca w wyjściowej jedenastce. Real Sociedad bez żadnych problemów pokonał u siebie Villarreal, a środkowy obrońca cały mecz spędził na ławce rezerwowych.

Enzo Zidane (Deportivo Alavés)
Zaliczył debiut w Primera División, ale nie będzie wspominać go ze szczególnym sentymentem. Trener wpuścił go na boisko w 77. minucie, a Enzo operował głównie w środku boiska i na jego prawej stronie. Swoje umiejętności techniczne zaprezentował tylko przy przyjęciu piłki w okolicach swojego pola karnego. Na więcej zabrakło mu czasu. Deportivo Alavés przegrało 0:2.
Ocena Marki: 1/3
Ocena Asa: 1/3
Ocena WhoScored: 6,1/10


James Rodríguez (Bayern Monachium)
Kolumbijczyk ciągle boryka się z urazem prawego uda, dlatego tym razem nie znalazł się nawet w kadrze Bawarczyków na mecz z Werderem. Drużyna Ancelottiego bez problemu pokonała gospodarzy z Bremy 2:0, a bohaterem spotkania był Robert Lewandowski, czyli strzelec obu goli. James nie zagra także w meczu Kolumbii z Brazylią, do którego dojdzie w ramach eliminacji do mistrzostw świata w Rosji.

Jorge Burgui (Deportivo Alavés)
Pojawił się na boisku w starciu z Barceloną w 67. minucie, kiedy goście prowadzili już 2:0. Nie zdołał zmienić losów meczu i spisał się kiepsko. Oddał tylko jeden strzał, który został zablokowany.
Ocena Marki: 1/3
Ocena Asa: 1/3
Ocena WhoScored: 6,1/10


Mariano Díaz (Olympique Lyon)
Mariano spędził 69 minut na boisku w spotkaniu przeciwko Nantes. Tym razem nie był bohaterem meczu, nie strzelił żadnego gola, zresztą jak ktokolwiek w tej potyczce, która zakończyła się wynikiem 0:0. Nie jest tak, że napastnik nie próbował, bo oddał trzy strzały, ale wszystkie niecelne. Mimo wszystko cieszy, że w ekipie Bruno Genesio Díaz zdołał wywalczyć sobie pewny pierwszy skład.
Ocena L'Équipe: 4/10
Ocena WhoScored: 6,3/10

Mario Hermoso (RCD Espanyol)
Ponownie cały mecz spędził na ławce rezerwowych. Quique Sánchez Flores wciąż na niego nie stawia. Jego drużyna przegrała u siebie z Leganés 0:1.

Pepe (Beşiktaş)
Drużyna Portugalczyka grała w sobotę z Bursasporem u siebie i wygrała 2:1. Dzięki temu zwycięstwu zajmują drugie miejsce w tabeli, tracąc dwa punkty do Galatasarayu. Obrońca ponownie wyszedł w pierwszym składzie, rozegrał pełne 90 minut i był jednym z najbardziej wyróżniających się piłkarzy na boisku.
Ocena WhoScored: 7,4/10

* – Vinícius Júnior nie jest wypożyczony z Realu Madryt. Królewscy zapewnili sobie usługi Brazylijczyka od sezonu 2019/2020. Do tego czasu pozostanie on zawodnikiem Flamengo.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!