Advertisement
Menu
/ elbernabeu.com

Jak Zidane zastąpi Cristiano?

Francuz ma do dyspozycji kilka wariantów

Real Madryt traci Cristiano Ronaldo na początek sezonu. Nawet jeśli Portugalczyk ostatecznie wystąpi w rewanżu Superpucharu Hiszpanii, ominą go najprawdopodobniej spotkania z Deportivo La Coruńa, Valencią, Levante i Realem Sociedad. Zidane będzie musiał radzić sobie bez napastnika do końca września. Jakie zatem są możliwości ustawienia Realu Madryt w najbliższym miesiącu?

Bale+Benzema
Pierwszym rozwiązaniem jest oczywiście ustawienie, które Zizou zastosował w pierwszych dwóch oficjalnych meczach sezonu. Przy nieobecności Cristiano to Bale i Benzema zajmą miejsca w ataku, a za ich plecami operował będzie Isco w systemie 4-4-2 z rombem w środku pola.

Problemem tego ustawienia, które jednak wydaje się najbardziej prawdopodobne, jest fakt, że ani Francuz, ani Walijczyk nie błyszczą i prezentują raczej słabą formę. Nie ma jednak wątpliwości, że zawodnicy o takich umiejętnościach nie będą się długo męczyć i wkrótce przyzwyczają się do nowej formacji.

Asensio i 4-3-3
4-4-2 świetnie funkcjonowało i przyniosło Zidane'owi wiele korzyści, ale Francuz może chcieć wrócić do 4-3-3, tak charakterystycznego do gry z trio BBC. W tym wypadku Asensio zająłby miejsce na lewym skrzydle, gdzie zazwyczaj występuje Cristiano. Pomimo młodego wieku Hiszpan pokazał, że jest świetnie przygotowany do rozgrywek i pierwszy skład Realu Madryt to nie są dla niego za duże buty.

Jedynym mankamentem tego ustawienia jest zdecydowanie mniejsza kontrola w środku pola, gdzie wystąpiłoby trio CKM. Poza tym, na ławce musiałby usiąść Isco, a na ten moment wydaje się to być bardzo mało prawdopodobne. Mimo że zaangażowanie i umiejętności Asensio zasługują na docenienie, Real Madryt lepiej wygląda w ustawieniu 4-4-2.

Isco i Asensio
Kto jednak mówi, że obaj Hiszpanie nie mogą grać razem? Bez Cristiano, Zidane mógłby desygnować obu do gry w pierwszym składzie, sadzając na ławce Bale'a lub Benzemę. W tym wypadku Królewscy dalej graliby w ustawieniu 4-4-2 romb, a Asensio czy Isco występowaliby w roli fałszywego napastnika obok któregoś z duetu BB. Zizou musiałby jednak sprawdzić, jak jeden z Hiszpanów odnajdywałby się na tej pozycji, ale jest to kwestia warta rozważenia. Jest to z pewnością możliwość mniej prawdopodobna, ale na boisku znajdowaliby się piłkarze Realu Madryt, którzy obecnie są w najlepszej formie.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!