Advertisement
Menu
/ RealMadrid TV

Zidane: Isco jest kompatybilny w jedenastce z BBC

Zapis konferencji z trenerem Królewskich

Zinédine Zidane pojawił się wczoraj na konferencji prasowej przed meczem o Superpuchar Hiszpanii. Przedstawiamy zapis tego spotkania trenera Realu Madryt z dziennikarzami w Valdebebas.

[RMTV] To wasz drugi finał na początku tego sezonu, ale tym razem w formie dwumeczu. Jak się do niego przygotowujecie i jaka jest różnica wobec finału rozgrywanego w jednym spotkaniu?
Różnica jest taka, że zagramy dwa mecze [śmiech], ale pierwszy odbędzie się w Barcelonie, a drugi tutaj w Madrycie. Będziemy musieli rozegrać dwa starcia, jest, jak jest. Jeśli pytasz, co bym wolał, to jasne, że jest to finał i wolałbym jeden mecz. Jednak trzeba zagrać dwa spotkania.

[SER] Dwa mecze, ciągle są to przygotowania, myśli pan o zmianach, rotacjach. Ja chcę zapytać o Cristiano. Myśli pan o oszczędzeniu go w jakiś sposób? Może zagrać od początku już na Camp Nou?
Cóż, zobaczysz jutro, ale… Mogę powiedzieć, że ze wszystkimi jest dobrze. Nie ma kontuzji, wszyscy są gotowi pod względem fizycznym i mentalnym. Wszyscy chcą grać, to coś dobrego. Muszę jednak wybrać i zobaczymy jutro. Cristiano jest gotowy. Jest w świetnej dyspozycji. Miał wakacje, od 5-6 dni pracuje z nami, ale ciężko trenował pod względem fizycznym także w czasie wakacji. Jest gotowy do gry, ale drużynę poznasz jutro.

[RTVE] Barcelona bez Neymara mocno się zmienia w pana oczach przez utratę tej jakości w ataku?
Nie wiem. Mogę powiedzieć, że ten, kto jutro za niego zagra, poradzi sobie dobrze. Nie będzie Neymarem, bo Neymar to Neymar, jest świetny, ale gracz za niego sobie poradzi. Nie martwi mnie to, bo wiem, że jego zastępca będzie perfekcyjny dla Barcelony. Tyle. A co do Neymara, to nie ma wielu takich piłkarzy.

[ABC] Przy tym rynku, gdzie Neymara wykupiono za 222 miliony euro, ile dzisiaj byłby wart Zidane?
Bardzo mało [śmiech].
I drugie pytanie w tym temacie: czy ma pan w kontrakcie klauzulę odejścia?
Nie. [śmiech] Mnie to nie interesuje, klubu także. Moja historia z tym klubem to nie jest kwestia ani pieniędzy, ani kontraktu, ani takich rzeczy. Jestem tutaj, cieszę się każdym dniem. Wiem, że to kiedyś się skończy, ale na razie jestem tutaj, czuję się dobrze i jestem z tego zadowolony.

[Onda Cero] Isco przez ostatni rok mocno się rozwinął, teraz zaczął sezon od wielkiego występu w Skopje. Myślimy o nim w kontekście pierwszej jedenastki. Czy Isco jest kompatybilny w składzie z BBC? Czy to za ofensywne ustawienie?
Mogą być kompatybilni. [śmiech] Musiałbym dobrze zarządzić resztą, ale to możliwe. Mogę zrobić tu wiele rzeczy, nie mam żadnych restrykcji. To możliwe. Zobaczymy, co będzie jutro i w kolejnych meczach.

[Radio MARCA] Co sądzi pan o pracy Theo i czy jutro ma szansę zagrać w pierwszym składzie?
Oceniam go dobrze, jest w dobrej formie, fizycznie jest w takiej dyspozycji jak reszta. Przyszedł do klubu, w którym jest zadowolony. Po przygotowaniach i tygodniach pracy przed Superpucharem Europy czuje się bardzo dobrze. Rozwija się jak każdy. Co do składu, przepraszam, ale też dowiesz się jutro.

[COPE] Czy ten Superpuchar ma większą wartość, bo zagracie o niego z Barceloną, swoim największym rywalem?
To Superpuchar Hiszpanii, ma wyjątkową wartość, bo to kolejne trofeum. Ale jeśli pytasz o starcie z Barceloną, to tak, wiemy, że to coś więcej. To na pewno starcie ze zdecydowanie najlepszym rywalem, ale dla mnie wiele to nie zmienia. Będziemy musieli zagrać jutro w Barcelonie, a rewanż w Madrycie. To będą ważne spotkania.

[dziennikarz z Egiptu] Ma pan fantastycznych zawodników, którzy odnoszą teraz z tym zespołem wielkie sukcesy. Wprowadził ich pan na poziom, który pan reprezentował w czasie swojej kariery. Zgadza się pan z tym?
Cóż, tak, bo właśnie to staram się robić każdego dnia. Jestem trenerem tego zespołu i muszę mu coś dawać. Radzimy sobie dobrze, ale to nic nie znaczy. Wiem, gdzie jestem, że to jest każdy kolejny dzień. Jutro mamy ważny mecz o kolejne trofeum. Nasz obowiązek to staranie się gry na maksa. Pojedziemy tam, by spróbować wygrać, nic więcej. Potem odbędzie się rewanż, ale moje szczęście jest takie, że mam tę kadrę, która jest wyjątkowa.

[MARCA] Keylor powiedział nam tu przed chwilą, że w jutrzejszym meczu drużyny nie mają za wiele do ukrycia, bo świetnie się znacie. Barcelona jednak jest w procesie zmian, zmieniono trenera, odszedł Neymar. Czy uważa pan, że ta Barcelona jest słabsza czy może mniej silna z tych, z którymi się pan mierzył?
Nie, w ogóle, przeciwnie. Mówisz, że to proces zmian, ale na końcu Barcelona to Barcelona. Wiemy, jak oni grają i to się nie zmieni. Ich pomysł się nie zmieni. Mogą wymienić gracza, chociaż nie da się znaleźć drugiego Neymara. Ktoś za niego poradzi sobie jednak dobrze. Tyle. Jeśli pomyślimy, że jutro będzie łatwiej, to pomylimy się.

[Esporte Interativo] Casemiro zdobywał bramki w finale Ligi Mistrzów i teraz w meczu o Superpuchar Europy. Czy trenujecie z nim coś specjalnego, żeby częściej podchodził pod bramkę rywala i wykorzystał siłę swojego strzału?
Nie, w ogóle. Cóż, pracuje jak reszta pod bramkę. Nad tym pracujemy, ale ze wszystkimi, drużynowo, nie tylko z Casim. Nie robimy z nim nic wyjątkowego, ale cieszę się z tego, bo on też jest zadowolony, gdy czasami może dołożyć bramkę dla drużyny. Nie jest to jednak jego podstawa praca. Znamy ją wszyscy i najważniejsze, żeby skupiał się na niej [śmiech].

[AS] Wygląda na to, że podpisał pan już nowy kontrakt na kolejne 3 sezony. Jest pan zadowolony z tego, że zostaje pan w tym klubie?
Tak, cieszę się, ale to nic nie znaczy. Można podpisać umowę na 10 czy 20 lat. Ja wiem, gdzie jestem i co mam robić, tyle. Za rok może cię już tu nie być. Jednak ja i Real nigdy nie będziemy dyskutować pod tym względem.

[FoxSports] Ma pan świetną kadrę, wielkich piłkarzy, zdobyliście kolejny tytuł. Czy myślicie jeszcze o jakichś wzmocnieniach czy kadra jest już zamknięta?
Wiesz, jak jest w futbolu. Wy czujecie się dobrze w tym temacie, bo możecie cały czas o tym rozmawiać i dosłownie może zdarzyć się wszystko. Okienko trwa do 31 sierpnia, wszystko może się zdarzyć, ale ja jestem bardzo zadowolony z mojej kadry i nie chcę zmian.

[AFP; pytanie po francusku] Potwierdził pan, że przedłużył kontrakt z Realem. Co czuje pan wobec tego zaufania od klubu? I jakie są pańskie marzenia i cele na ten okres?
Z jednej strony, jestem zadowolony z tego zaufania, jakie klub okazał dla mojej pracy. Dobrą robotę wykonał cały mój sztab, wszyscy jesteśmy zadowoleni z naszej pracy. Z drugiej strony, cele zawsze są takie same. Dopóki będę tutaj, to znając ten klub, celem jest wygranie wszystkich meczów i jak największej liczby trofeów. Wiemy, gdzie jesteśmy i najlepsze w tym jest to, że cieszymy się tą pracą. Zawsze są dołki i wzloty, wiemy, że przychodzą zawsze trudne chwile, ale w takich lepszych okresach cieszymy się tym wszystkim na maksa i staramy się, żeby to trwało dalej. W każdym razie, jeśli uda nam sie odnosić kolejne sukcesy, to na podstawie pracy i na tym wszyscy się skupiamy. Chcemy pracować, iść razem w jednym kierunku jako zjednoczona grupa i przygotowywać się dobrze do meczów. Wtedy kiedy zawodnicy będą wychodzić na murawę, będę mógł być bardzo spokojny.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!