Advertisement
Menu
/ as.com

Priorytety Luxe

Trener Królewskich ogłosił listę zawodników, którzy wzmocnią Real w przyszłym sezonie

Vanderlei Luxemburgo myśli już o przyszłym sezonie. Trener Królewskich podał kilka nazwisk piłkarzy, którzy w przyszłym sezonie mają zasilić klub z Madrytu. Brazylijczyk wymienia na razie cztery nazwiska: środkowego obrońcy Barcy Carlesa Puyola, snajpera Interu Mediolan Adriano oraz dwóch mniej znanych pomocników Alexa i Maldonado. Najcięższym zadaniem byłoby sprowadzenie asa ekipy Dumy Katalonii oraz Adriano, którego nie chcą pozbywać się władze Interu Mediolan. Jeśli chodzi o pozostałych zawodników pochodzących z Ameryki Południowej, nie posiadają oni paszportów Unii Europejskiej. Poza tym aby faktycznie sprowadzić chociaż połowę z prezentowanych niżej piłkarzy, trzeba będzie przerzedzić aktualne szyki Królewskich i pozbyć się kilku gwiazd. Czy uda się ta sztuka Florentino Perezowi?


Carles Puyol

Klauzula odejścia tego zawodnika z Barcelony wynosi 180 mln euro, dlatego Madryt będzie musiał przystąpić do negocjacji o tego zawodnika. Przejście Samuela Eto’o ociepliło stosunki na linii Madryt – Barcelona, dlatego władze Królewskich liczą na współpracę Katalończyków. Pakt o nieagresji między klubami jest nadal aktualny, transakcje między drużynami są całkiem możliwe. Aby namówić Puyola do gry w Realu, Florentino Perez przygotował już astronomiczną gażę dla obrońcy Barcy w wysokości sześciu milionów euro rocznie.

Jak wiadomo pieniądze to jeden z największych problemów prezesa Dumy Katalonii. Sytuacja finansowa Barcelony znacznie pogorszyła się za rządów Joana Gasparta, który doprowadził klub niemal do bankructwa. Wszystko zmieniło się po przybyciu młodego adwokata i wielkiego kibica Barcy, Joana Laporty. Nowy prezes sprowadził na Camp Nou świetnych piłkarzy i zapewnił im kontrakty niższe niż w innych klubach, tak aby sprostać finansom klubu. Wtedy właśnie pojawiły się pogłoski o ewentualnym odejściu Puyola, jednak piłkarz zapewnił, iż nie chce odchodzić z klubu, ale jest otwarty na nowe propozycje z innych klubów.

Madryt liczy na to, iż Puyol zacznie naciskać na Barcelonę, aby władze pozwoliły mu na odejście. Vanderlei Luxemburgo uważa, iż piłkarz ten byłby idealnym wzmocnieniem obrony na przyszły sezon. 27-letni piłkarz, który rozgrywa mnóstwo meczów na tym samym, niezwykle wysokim poziomie, cechuje się ogromną wszechstronnością. Może grać zarówno w środku obrony, jak i na prawej flance. Jest wszędzie tam gdzie potrzeba odebrania przeciwnikowi piłki. To również jego zasługa, że Barcelona straciła jak dotąd w lidze jedynie osiemnaście bramek.

Pierwszy kapitan blaugrana znajduje się również w obrębie zainteresowania Chelsea, Juventusu oraz Manchesteru United.

Królewscy byli już wcześniej zainteresowani Puyolem, zanim Luxemburgo trafił na Santiago Bernabeu. Już w poprzednim letnim oknie transferowym, Florentino Perez badał sytuację piłkarza w Barcelonie. W 2002 roku Puyol, negocjując swój nowy kontrakt z Dumą Katalonii, powiedział, że „Jeśli Madryt będzie chciał rozmawiać, wysłucham każdej propozycji.”

Plusy: Real Madryt jest w stanie zapewnić Puyolowi dwukrotnie wyższą płacę w wysokości sześciu milionów euro.
Minusy: Bardzo trudno będzie namówić Joana Laportę, aby ten wypuścił spod swoich skrzydeł symbol klubu.


Adriano

Kariera 23-letniego brazylijskiego snajper przypomina sytuację Ronaldo sprzed kilku lat. Adriano, który jest absolutnym numerem jeden w Interze Mediolan, jest kuszony przez władze Królewskich astronomiczną gażą. Relacje piłkarze z trenerem Roberto Mancinim nie układają się najlepiej. Adriano musiał rozpoczynać kilka spotkań ligowych na ławce rezerwowych, w tym podczas ‘gran derby’ Mediolanu z Milanem. Podobno był to skutek licznych sprzeczek piłkarza z klubem. Niedawno w wywiadzie dla Canal+ Brazylijczyk stwierdził: „Chciałbym spełnić kiedyś sen Florentino Pereza’, czyli przejść do Madrytu, jak odebrano to w Hiszpanii. Po tym stwierdzeniu rozpoczęło się całe zamieszanie wokół piłkarza, którego otwarcie adorują władze Królewskich. Agent Adriano musiał co chwila zapewniać media, iż jego klient nigdzie się nie wybiera i chce pozostać we Włoszech.

Wściekli kibice otwarcie krytykowali Adriano za jego wypowiedzi. Pewnego dnia jeden z fanów Interu krzyknął do piłkarza „Won do Madrytu”. Brazylijczyk kazał mu się zamknąć.

Inter Mediolan nie zamierza pozbywać się swojego zawodnika, jednak stwierdza, że decyzja leży w jego rękach. Cena piłkarza stale rośnie i trudno oszacować jego rynkową wartość. Niedawno na oficjalnej stronie Królewskich ukazał się komunikat, w którym stwierdzono, iż Real Madryt nie jest zainteresowany usługami Adriano.

O Brazylijczyku otwarcie mówi się, że będzie on następcą słabnącego Ronaldo w reprezentacji canarinhos. Piłarz Interu jest w świetnych stosunkach z Carlosem Alberto Parreirą, szkoleniowcem reprezentacji. Ten lewo-nożny, świetnie wyszkolony technicznie piłkarz jest doskonale znany Vandeleiowi Luxemburgo. Trzy gole strzelone w ostatnim meczu Ligi Mistrzów drużynie FC Porto z pewnością daje do myślenia trenerowi Realu.

Ronaldo rozumie sytuację Adriano. Napastnik Królewskich twierdzi, że „Jeśli on zechce odejść z Interu, zrobi to. To świetny piłkarz.” El Gordo żartuje również, że „Z taką ilością napastników mecze Realu będą kończyć się wynikiem 8:8 lub 8:7.” Czy znajdujący się w fatalnej formie Brazylijczyk czuje się zagrożony ewentualnym przybyciem swojego reprezentacyjnego kolegi do Madrytu?

Plusy: Predyspozycje piłkarza. Adriano chce odejść z Interu. Otwarcie mówi o zasileniu Królewskich.
Minusy: W składzie Królewskich na pozycji napastników występują już Ronaldo, Raul i Owen oraz rezerwowy Javier Portillo.


Alex

To kolejny brazylijski piłkarz, który jest doskonale znany Luxembugo jeszcze z czasów jego trenowania w Cruzeiro. Piłkarz ten posiada kontrakt z Fenerbahce Stambuł do 2007 roku z opcją przedłużenia o dwa lata. 28-letni Alex trafił do Turcji po osiągnięciu swojego najwyższego sportowego poziomu w brazylijskich klubach takich jak Cruzeiro czy Palmeiras.

Grywa on na pozycji lewego mediapunta, czyli dokładnie tej samej, na której obecnie gra w Realu Zinedine Zidane. Alex jest piłkarzem bardzo bramko-strzelnym. W dwudziestu trzech meczach tureckiej ligi zdobył aż dziewiętnaście bramek. Jego piłkarskim agentem jest Juan Figer, ten sam, który opiekuje się Robinho. Wartość rynkowa Brazylijczyka opiewa na sumę 10 milionów euro. Niestety nie posiada on paszportu Unii.

Plusy: Mógłby zastąpić na boisku powoli kończącego karierę Zidane’a. Jest tańszy od Reyesa.
Minusy: Jest gwiazdą Fenerbahce, a przyszłość tureckiego klubu jest oparta właśnie na jego postawie. Trudny do zwerbowania.


Claudio Maldonado

To świetny organizator gry, bardzo dynamiczny. Wie kiedy wrócić do szyków obronnych. 25-letni Chilijczyk był ostoją defensywy Cruzeiro, gdy klub ten trenował Luxemburgo. Niezwykle ciężko byłoby jednak podpisać z Maldonado kontrakt, gdyż nie ma on paszportu UE.

Reprezentantem Maldonado jest ex-madridista Ivan Zamorano, bardzo dobrze znany starszym kibicom Królewskich. Cena za tego niezwykle utalentowanego piłkarza, który cechuje się wspaniałym łączeniem obowiązków defensywnych jak i ofensywnych to jedyne 1,5 miliona euro.

Nie jest on jednak piłkarzem bramkostrzelnym. W trzydziestu dwóch meczach Cruzeiro strzelił jedynie trzy bramki, to jego strzelecki rekord. W sezonie 1999 w barwach Colo-Colo zdobył tylko dwie.

Plusy: Agentem Maldonado jest były piłkarz Realu, Ivan Zamorano. Piłkarz kosztuje jedynie 1,5 miliona euro.
Minusy: Jest to piłkarz bardzo defensywny, a jego pozycję zajmuje obecnie w Realu Thomas Gravesen. Nie posiada paszportu UE.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!