Nacho: To był moment, musiałem szybko podjąć decyzję

Mecz z Sevillą był świetnym wieczorem dla Nacho. Hiszpan najpierw otworzył wynik zaskakującym strzałem z rzutu wolnego, a później zanotował asystę przy trafieniu Toniego Kroosa. Świetnie zastąpił Marcelo na lewej stronie obrony. Po meczu Nacho rozmawiał z dziennikarzami w strefie mieszanej. Poniżej przedstawiamy jego wypowiedzi:

– Żółta karta? Nie wiem, co chodziło sędziemu, nie wiem, co zauważył. Nie chcę też tutaj dyskutować o kartce, zobaczymy co się stanie. Ale prawda jest taka, że nie zrobiłem nic. Grałem kilka meczów z czterema żółtymi na koncie, wytrzymywałem bez kartki, a tu przychodzi sytuacja, w której nie robię właściwie nic i kończę z kartonikiem.

– Mój gol? To była chwila, w której trzeba było naprawdę szybko myśleć. Piłkarze byli rozrzuceni, bramkarz też nie na swoim miejscu. Pomyślałem, żeby strzelić i się udało.

– Jeden finał mniej, cały czas zostają nam dwa w lidze, jeszcze trudniejsze. Drużyna ma się dobrze, jesteśmy podłączeni i mamy dużą wiarę.

– Jesteśmy Realem Madryt, musimy zawsze grać o pełną pulę. Teraz myślimy tylko o meczu w środę, który będzie bardzo trudny, później skupimy się na kolejnych wyzwaniach.

– Czy James się pożegnał z publicznością? Nie wiem, wiem, że to było bardzo ładne. Myślę, że James zasługuje na taką owację od publiczności. To wielki piłkarz. Nie sądzę, żeby to było pożegnanie, po prosu kończy się sezon, to był ostatni mecz tu. Wszystkim nam się podobało, że kibice tak nas pożegnali.