Domenech: Cristiano byłby najlepszy, gdyby nie grał w Realu

Raymond Domenech, były selekcjoner Francji, udzielił wywiadu dziennikowi O JOGO. Pojawił się w nim także temat Cristiano Ronaldo i ewentualnej Złotej Piłki dla Portugalczyka.

Real Madryt jest na dobrej drodze, żeby dotrzeć do finału Ligi Mistrzów dzięki występowi Ronaldo, który okazał się rozstrzygający. Czy Portugalczyk jeszcze pana zaskakuje?

Świat dzieli się na tych, którzy lubią Ronaldo i tych, którzy wolą Messiego. Zawsze byłem za Messim, bo wolę Barcelonę od Realu Madryt, ale muszę przyznać, że kiedy widzę, jak gra Ronaldo, myślę, że chciałbym go mieć w swojej drużynie. Byłoby fantastycznie. On jest wyjątkowy. Gdyby nie grał w Realu Madryt, byłby najlepszym piłkarzem na świecie [śmiech]. Nawet w meczach, w których idzie mu gorzej, potrafi zrobić coś, co zapamiętujemy. Zawsze bardzo chce wygrywać, strzelać… Jest niesamowicie zaangażowany. Możecie mówić, co chcecie, ale każdy trener chciałby mieć go w zespole. Taki piłkarz jak on zawsze popycha całą ekipę, bo zawsze chce wygrywać i strzelać. To męczące, ale ważne.


Jeśli zostanie mistrzem Hiszpanii i wygra Ligę Mistrzów, będzie faworytem do Złotej Piłki?
Trudno, żeby Złota Piłka mu uciekła. Jak dla mnie tylko Buffon może z nim konkurować, bo jest mistrzem Włoch i dokonuje cudów w bramce Juventusu. Ale to stary problem, że jest bramkarz i jest też jakiś goleador. Jednak pod koniec sezonu nie będzie drugiego piłkarza z pola z takim dorobkiem jak Ronaldo.