Advertisement
Menu
/ MARCA

W Grenadzie znowu przyjdzie czas na skład B

Zidane pozostaje wierny swojej filozofii

W sobotę Real Madryt zmierzy się z Granadą, która już spadła z La Ligi. MARCA informuje, że Zinédine Zidane nie zmieni swojego podejścia w końcówce sezonu i w tym ciągle kluczowym dla losów Królewskich spotkaniu wystąpi tak zwany skład B na czele z Moratą czy Danilo. Nikt nie ma już dzisiaj wątpliwości, że to poprawna i odpowiednia decyzja.

W całym sezonie Zizou stosował mniejsze lub większe rotacje, ale prawdziwy plan B zobaczyliśmy przed rewanżem z Napoli, kiedy w wyjazdowym starciu z Eibarem zabrakło Bale'a, Ronaldo, Kroosa, Marcelo czy Carvajala, a do składu wskoczyli Lucas, Asensio, James czy Danilo. Ten zespół pokazał doskonałą grę i wygrał 4:1. Podobny zabieg z odpoczynkiem dla podstawowych zawodników zastosowano przed ligowymi derbami z Atleti, gdy na Leganés z podstawowej jedenastki ostali się tylko Navas, Nacho, Ramos, Marcelo i Casemiro. Tamta ekipa w ciągu 20 minut strzeliła 3 gole i pomimo małych komplikacji spokojnie dowiozła wygraną.

W środku dwumeczu z Bayernem trenerzy poszli jeszcze dalej, bo na starcie ze Sportingiem dokonali aż 9 zmian, wprowadzając do gry nawet Coentrão. Nerwów było więcej, ale wygraną w 90. minucie uratował Isco. Ostatnim meczem składu B było spotkanie z Deportivo, gdzie z pierwszej jedenastki wybiegli jedynie Varane i Marcelo. Świetny mecz pozwolił zgarnąć trzy punkty i dać odpocząć kluczowym piłkarzom przed pojedynkami z Valencią i Atleti.

Teraz przed rewanżem z Rojiblancos znowu przychodzi czas na głębsze rotacje i użycie młodszych piłkarzy. W żadnym z czterech wymienionych spotkań nie grał Cristiano i być może zabraknie go w sobotę, ale wyniki takiej strategii widać w Lidze Mistrzów, gdzie Portugalczyk w ostatnich trzech kluczowych starciach zdobył 8 bramek. Już sama kadra powinna pokazać kilka nazwisk, które i tym razem zostaną w domu, dostając pełny tydzień na regenerację przed rewanżem z ekipą Simeone.

Do Grenady pojadą tymczasem zawodnicy, którzy dają ostatnio taką pewność, że niektórzy zaczęli podważać statusy graczy w składzie A. Kto wie, czy właśnie nie to zarządzanie kadrą i posiadanie tak naładowanych wszystkich piłkarzy nie jest największym osiągnięciem Zidane'a z tym Realem Madryt. Francuz podkreśla, że statusy zmienią się przed następnym sezonem, ale na razie główne pole do popisu dla Moraty, Jamesa, Asensio, Lucasa, Kovačicia czy Danilo to takie mecze. One jednak też dają kluczowe trzy punkty w walce o mistrzostwo.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!