Advertisement
Menu

Zapowiedź 33. kolejki Primera Divisón

Real zagra z Barceloną, <i>Atleti</i> uda się do Katalonii

Daniem głównym 33. serii gier w lidze hiszpańskiej będzie rzecz jasna niedzielne starcie lidera z wiceliderem, ale oczy fanów iberyjskiej piłki nożnej nie będą zwrócone wyłącznie na Santiago Bernabéu. Bardzo ciekawie zapowiadają się również mecze na Sánchez Pizjuán, Cornellà-El Prat czy Ipurui, gdzie wystąpią drużyny z czołówki ligowej tabeli.

Na pierwszy ogień idą derby Andaluzji, w których Sevilla podejmie Granadę. Gospodarze powolutku wychodzą z kryzysu, ale cztery punkty w potyczkach z Deportivo La Coruńa (4:2) i Valencią (0:0) są w miarę zadowalającym rezultatem. Słowo „kryzys” nie powinno być obce także dzisiejszym rywalom ekipy Jorge Sampaolego. Granada gra natomiast katastrofalnie. W siedmiu ostatnich meczach zaliczyła aż sześć porażek, a jeden punkt zdołała urwać na Riazor, gdzie zanotowała bezbramkowy remis. Nie tak dawno Sporting Gijón potrafił jednak postawić się Sevilli na jej stadionie, dlatego właśnie tutaj Tony Adams i jego gracze mogą upatrywać pozytywów jeszcze przed meczem.

Po 32 kolejkach Primera División nie ma meczów o nic. Teoretycznie nieco mniejszych emocji można by spodziewać się w meczu Málagi z Valencią, ale obie drużyny, choć mają sporą przewagę nad strefą spadkową, w tym sezonie zawodziły i nie rozpieszczały swoich fanów. W znacznie gorszej sytuacji jest Leganés, które po trzech porażkach z rzędu nie potrafiło uciec Sportingowi Gijón, który ostatnio zanotował identyczną passę. Teraz uda się na stadion Villarrealu, który wciąż może czuć na plecach oddech Athleticu Bilbao, Realu Sociedad i Eibaru, które mają chrapkę na piątą lokatę. Najciekawiej zapowiadającym się starciem soboty jest potyczka Espanyolu z Atlético. Najbliższy rywal Realu Madryt w Lidze Mistrzów radzi sobie ostatnio w Primera División co najmniej dobrze. Rywalizuje z Sevillą o trzecie miejsce, ale Los Pericos także mają o co walczyć – marzą o pucharach, a do szóstej lokaty tracą tylko cztery oczka.

W oczekiwaniu na Klasyk Real Sociedad zagra u siebie z Deportivo La Coruńa, natomiast Celta podejmie Real Betis. Znacznie ciekawiej z perspektywy madridistas będzie o 18:30 na Wyspach Kanaryjskich. Las Palmas zmierzy się z Deportivo Alavés, a naprzeciwko siebie staną Jesé Rodríguez oraz Theo Hernández i Marcos Llorente. Wisienką na torcie 33. serii gier ma być spotkanie Realu Madryt z Barceloną. Na razie w Hiszpanii znacznie głośniej jest o losowaniu par półfinałowych Ligi Mistrzów, a coraz więcej miejsca poświęca się aferze związanej z karą dla Neymara. Zapewniamy jednak, że w niedzielę nasi czytelnicy będą mogli poczuć atmosferę piłkarskiego święta znacznie wcześniej niż o 20:45.

Poniedziałkowe spotkania mogą kojarzyć się z dużo mniejszą dawką emocji, ale tym razem powinno być inaczej. Szósty w tabeli Athletic Bilbao zagra z Eibarem, który traci do najbliższego rywala tylko trzy punkty. Nikt nie chce odpuszczać walki o europejskie puchary. Awans drużyny z Ipurui do Ligi Europy byłby prawdopodobnie największą niespodzianką w tym sezonie ligowym w Hiszpanii. Już teraz Los Armeros są rewelacją rozgrywek.

33. kolejka Primera División
Piątek, 21 kwietnia
20:45 Sevilla FC – Granada CF

Sobota, 22 kwietnia
13:00 Málaga CF – Valencia CF
16:15 Villarreal CF – CD Leganés
18:30 CA Osasuna – Sporting Gijón
20:45 RCD Espanyol – Atlético Madryt

Niedziela, 23 kwietnia
12:00 Real Sociedad – Deportivo La Coruńa
16:15 Celta Vigo – Real Betis
18:30 UD Las Palmas – Deportivo Alavés
20:45 Real Madryt – FC Barcelona

Poniedziałek, 24 kwietnia
20:45 SD Eibar – Athletic Bilbao

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!