Asensio: Nie chcę grać nigdzie indziej

Marco Asensio pojawił się w strefie mieszanej po meczu z Leganés. Przedstawiamy najważniejsze wypowiedzi Hiszpana dla dziennikarzy telewizyjnych i radiowych.

– Cieszę się z wygranej. Teraz każdy mecz to dla nas finał, więc cieszymy się z trzech punktów i idziemy dalej. Jesteśmy zmotywowani i naładowani. Wszyscy chcemy osiągnąć nasze cele. Jeśli będziemy pracować razem, może się to nam udać.

– W innej ekipie miałbym pierwszy skład? Nie myślę o innych drużynach. Nie chcę grać nigdzie indziej. Chcę grać w Realu Madryt i gdy tylko dostaję szansę, chcę zaprezentować się jak najlepiej, by dostawać kolejne minuty.

– Dobry mecz i znikanie? Na początku to trochę mnie kosztowało. Trzeba po prostu harować na maksa na treningach i być przygotowanym na każdą Zostałem tu, by walczyć o minuty i to dokładnie robię.

– Pierwszy skład w sobotę jest możliwy? [śmiech] Cóż, to sprawy trenera. To trudna sprawa, ale staram się mu pokazywać, że może liczyć na mnie w każdym meczu. Zobaczymy w sobotę. Jesteśmy jednością i o wszystko walczymy razem. Wszyscy są tu ważni.

– Pierwszy gol? Koledzy przy świętowaniu mówili mi, że to był dobry sprint. Najważniejsze jest jednak zwycięstwo.

– Derby zamkną ligę? Nie. Zostaje wiele spotkań, a każdy mecz to nowy świat i będziemy walczyć w każdym o zwycięstwo, by móc wywalczyć tytuł.

– Przyszłość? Na razie skupiamy się na tym sezonie i staram się wykorzystać każdą szansę od trenera. Czuję jego zaufanie i staram się za nie odwdzięczać. Staram się być przygotowany na maksa i pokazywać na treningach, że mogę grać.

– Złość Jamesa? Nie widziałem tego, ale wiadomo, że piłkarz zawsze chce grać. James dzisiaj zdobył gola i rozegrał dobre spotkanie. Może być zadowolony z tego, co zrobił na boisku.