Advertisement
Menu
/ as.com

Pellegrino: Musimy rozegrać kompletny mecz

Trener rywali przed meczem

Trener Deportivo Alavés, Mauricio Pellegrino, udzielił wywiadu dla dziennika AS przed najbliższym meczem z Realem Madryt. Argentyńczyk docenia klasę rywala i wie, że mecz na Bernabéu nie będzie łatwy, ma jednak nadzieję, że jego podopieczni mogą wywalczyć dobry rezultat.

Jak się czuję twoi piłkarze po ostatnich tygodniach obarczonych ryzykiem „wirusa FIFA”?
Dobrze, chłopcy, którzy wrócili z Ameryki Południowej są bardziej zmęczeni ze względu na podróż i godziny lotu. Inni, jak na przykład Katai czy Serbia, przemieszczali się w bardziej komfortowy sposób. Choć nie rozegrali wielu minut w reprezentacjach, wrócili, dobrze trenowali i są dyspozycyjni. Z tych, którzy tutaj zostali, niektórzy jak Vigaray mieli problemy i odczuwali pewne bóle. Krstičić również, ale cóż, obędziemy jeszcze jedną sesję treningową i wtedy ocenimy, jaka kadra ma pojechać do Madrytu i kto zagra.

Co sądzisz o klauzuli, która zabrania grać ich wychowankom na Bernabeu?
Real Madryt chroni się przed piłkarzem, który jest jego własnością – to coś, co oczywiście może nam zaszkodzić.

Jakiego typu spotkania się spodziewacie?
Dla nas ten mecz to wielkie wyzwanie. Nikt tam nie wygrał, myślę, że zremisowali tylko trzy razy w ciągu całego sezonu. Są ostatnim mistrzem Europy, mistrzem świata… dla nas to olbrzymia szansa, aby pokazać, na jakim jesteśmy poziomie, żeby pomarzyć o zdobyciu trzech punktów. Będzie trudno, ale wiemy, że będzie to także możliwe, ponieważ zdobywaliśmy już punkty w meczach z mocnymi przeciwnikami.

Zagracie z trzema czy czterema obrońcami?
Zawsze wypracowujemy dwa albo trzy warianty na mecze. W zależności od tego, jak rozwijało się spotkanie, potrafiliśmy także zmieniać ustawienie w jego połowie. Graliśmy z trzema stoperami, jak również w ustawieniu 4-4-2 czy 4-3-3. I tę dynamikę czują także piłkarze.

Byliście już w stanie wygrać z Barceloną na Camp Nou. Czy przygotowujecie coś specjalnego na Bernabéu?
Wówczas graliśmy trzecią kolejkę i mogliśmy częściej zaskakiwać. Obecnie znajdujemy się w innym momencie, jest trudno. Musimy rozegrać kompletny mecz w obronie i w ataku przeciwko najlepszym piłkarzom na świecie. Trzeba zrobić kolejny krok, aby móc rywalizować z takim zespołem, jednak to sport drużynowy, który daje ci szansę na zrobienie czegoś więcej wspólnie niż na płaszczyźnie indywidualnej.

Jak zapatrujesz się na rywali?
Wiele świetnych drużyn oczekuje, że Real ich pokona, tak więc my tacy nie jesteśmy. Mają jednak umiejętności indywidualne, ale także zespołowe.

Są piłkarze tacy jak Sergio Ramos, którzy mogą strzelić ci w doliczonym czasie gry po tym, jak rozegrałeś dobry mecz i myślałeś, że ich wyłączyłeś, czyż nie?
Niemal zawsze, gdy drużyny mają możliwość dominacji w spotkaniu, pokazują także zdolności do planowania gry w powietrzu, a także w wielu innych aspektach.

Są pogłoski, że Ronaldo nie zagra. Wierzysz w nie?
Ja uważam, że niewiele się zmieni, ponieważ tak czy siak zagra z nami Real Madryt, choć Cristiano jest dla nich kluczowym graczem. Prawda jest taka, że gdy musieli dokonywać zmian przez terminarz, to robili to efektywnie. Trzeba wyjść z charakterem, aby móc narzucić im momentami naszą grę i przez dziewięćdziesiąt minut zachować najwyższą koncentrację, aby nasz rywal miał mniej okazji niż zwykle.

Zaskakuje cię praca, jaką wykonuje Zidane?
Kiedy jesteś na etapie końcówki czy trzeciej tercji sezonu i widzisz, że jesteś w grze w najważniejszych rozgrywkach, to jasne, że nie jest to przypadek. Ostatecznie można mieć szczęście w jednym meczu, ale już nie w trzydziestu. Widzi się pracę całego zespołu, bo są na szczycie tabeli i zagrają w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. To jasne, że są tam dzięki swoim zasługom i zdolnościom zespołowym.

Komitet Techniczny Arbitrów wyznaczył na ten mecz tego samego sędziego, który prowadził kontrowersyjne pierwsze spotkanie. Boli cię, że to Sánchez Martínez będzie gwizdać?
Decyzja co do arbitra jest czymś, co nie zależy od nas. W tamtym spotkaniu dla mnie czymś, co wpłynęło na rozwój potyczki, był pierwszy rzut karny, bramka wyrównująca. Później Real zasłużył na zwycięstwo, ale gol na remis był dość wątpliwy. Życzę sędziemu, aby miał dobry dzień i żebyśmy nie mieli nawet szansy na zwątpienie. Intensywnie przeżywam mecze, ale jemu życzę dobrego sędziowania i spróbuję mu w tym pomóc. Nie przeszkadza mi to, że go wyznaczyli. Oczekuję, że będzie to ładna potyczka i na końcu nie będzie się mówić o rozjemcy.

Jest jakiś sceniczny strach przed wyjściem na boisko takie jak Bernabéu, szczególnie gdy odnosimy do grupy piłkarzy młodych, którzy bez wątpienia nigdy tam nie grali?
Uważam, że zespoły spędzają czas, nie zważając na stadion. Mieliśmy bardzo złą pierwszą połowę w Granadzie i moglibyśmy zrzucać za to winę na podróż, boisko, drużynę, rywala, miast albo na Alhambrę, nie wiemy. Przeciwko Realowi, który jest znacznie mocniejszym rywalem, jest tylko piłkarska trema. Otoczenie jest ważne, ale najistotniejsze pozostaje to przeciwko komu grasz i jaki masz dzień. Zasadnicze znaczenie ma to, że mentalnie czujemy się świeżo i jesteśmy bardzo gotowi na podjęcie wyzwania.

Marzycie o możliwości awansowania z Alavés do Ligi Europy?
Oceniamy wszystkie możliwości. Musimy to robić przede wszystkim po to, aby poprawiać się co tydzień. Podstawowym celem było utrzymanie się w lidze. Ambicję mają wszyscy na świecie, ale tutaj chodzi o tę, która dotyczy chęci poprawy i wygrywania więcej. Gdy zostaną trzy albo cztery kolejki, zobaczymy.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!