Advertisement
Menu
/ MARCA

Cristiano nie strzelał na nowym San Mamés

Zaś Athletic gra na tym stadionie od prawie czterech lat

Niewiele stadionów w Hiszpanii nie doświadczyło strzelającego na nich Cristiano Ronaldo. Portugalczyk pokonywał bramkarzy na niemal wszystkich arenach z Primera División. Nie udało mu się tego jednak dokonać na nowym San Mamés. Jak do tej pory napastnik rozegrał na nim trzy mecze, ale nie znalazł jeszcze drogi do siatki.

W sobotę wystąpi tam po raz czwarty. Jego celem będzie właśnie strzelenie gola. Udawało mu się już tego dokonać w Bilbao, ale robił to na starym stadionie Rojiblancos. Kiedy Real żegnał się z tamtą areną w ostatnim sezonie Mourinho, Cristiano skompletował dublet, a Królewscy wygrali 3:0, doszło do tego 14 kwietnia 2013 roku. Od tego czasu nie udało mu się tam trafić choćby raz, a upłynęły już przecież prawie cztery lata.

San Mamés nie jest dla Cristiano stadionem łatwym. Portugalczyk zawsze musi tam sobie radzić z wyjątkowo nieprzyjazną mu atmosferą. Mecze w Baskonii są wymagające dla rywali, bo kibice wywierają na nich znaczną presję, ale u CR7 ten efekt jeszcze nabiera na sile. Dla niego cztery występy na jakimś stadionie bez gola są raczej wyjątkową sytuacją, rzadko zdarza mu się mieć aż tak długą negatywną serię. Oczywiście sam zdaje sobie z tego sprawę i postara się odmienić ten stan rzeczy.

W sobotę wraca do Bilbao. Tym razem szanse na przełamanie złej serii wydają się być całkiem niezłe. Od jakiegoś Cristiano znów regularnie strzela w rozgrywkach ligowych, w ostatnich trzynastu rozegranych przez niego kolejkach, uzbierał aż czternaście goli, praktycznie rzecz biorąc trochę ponad jednego na mecz.

Ronaldo wraz z drużyną przechodzi teraz przez chwile, w których zwycięstwa są osiągane w bólach. Jeśli ma się to zmienić, Portugalczyk będzie do tego potrzebny bardziej niż ktokolwiek inny. Kadra Realu czuje jednak, że na San Mamés może spisać się dobrze. W Madrycie pamięta się, że wizyta w Bilbao będzie oznaczać zaliczenie stadionów całej czołowej dziesiątki Primera División, a więc Barcelony, Sevilli, Atlético, Villarrealu, Realu Sociedad, Athleticu, Eibaru i Espanyolu. Na horyzoncie jest jeszcze mecz z Celtą na Balaídos, ale jak do tej pory nie wyznaczono jego terminu.

Cristiano w Bilbao wspomagać będą koledzy z BBC. Bale będzie mógł już zagrać po odbyciu kary, jaką otrzymał za incydent z meczu z Las Palmas. Co do skuteczności sławnego tria nie ma wątpliwości Zidane’a, ale poza szatnią Realu Madryt stale toczy się debata na temat powinności gry tych piłkarzy. Jeśli atak Królewskich zawiedzie, będzie to idealna okazja do uderzenia dla przeciwników polityki kadrowej Francuza, a przede wszystkim dla tych, którzy krytykują Ronaldo.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!