Advertisement
Menu
/ thesun.co.uk

Bale: W Hiszpanii czasem można zdjąć nogę z gazu

Walijczyk porównuje ligę hiszpańską do angielskiej

Gareth Bale udzielił wywiadu dla dziennika The Sun. Walijczyk rozmawiał na temat różnic między Premier League i La Ligą, swojego życia w Hiszpanii, a także planów na przyszłość. Już na wstępie zaznaczmy, że skrzydłowy dobrze czuje się w Madrycie nie chce opuszczać Realu Madryt.

– Myślę, że wiem, dlaczego angielskie kluby słabiej radzą sobie w Lidze Mistrzów, ale nie można tego zmienić. Chodzi o samą ligę. W każdym meczu w Premier League musisz dawać z siebie sto procent przez dziewięćdziesiąt minut, inaczej przegrywasz.

– Hiszpańskie zespoły z pewnością wiedzą, że mają tę przewagę nad angielskimi drużynami. Myślę, że wszystkie kraje zdają sobie z tego sprawę. Hiszpania, Włochy, Niemcy… wszyscy mają przerwę zimową.

– W Hiszpanii dodatkowo można grać z zespołami z dołu tabeli w sposób, który pozwala zdjąć nogę z gazu. Niektórym ludziom można dać wolne.

– Jeśli będziesz starać się tylko przez czterdzieści pięć minut, to nie wygrasz meczu w Premier League. Rzecz jasna my też tutaj gramy, ale nie na tej samej, studziesięcioprocentowej intensywności. Zaś przerwa zimowa jest długa. W Anglii zagrałbyś cztery albo pięć meczów, a my nie gramy żadnego. Nie dostaje się tam wielu dni odpoczynku, a w dłuższej perspektywie to naprawdę cię wypala.

– Mamy siedem, osiem czy dziewięć dni wolnych. Wracam do Walii i spotykam się z rodziną i przyjaciółmi. Chodzę na siłownię albo biegam, żeby powoli pracować, ale tak naprawdę nie robię wiele. To głównie odpoczynek. Później odbywamy podwójne sesje treningowe, aby odzyskać szybkość. Jednak po prostu miło jest rzeczywiście oderwać się od tego wszystkiego mentalnie, jak i fizycznie.

– Jeśli chodzi o zespoły z miejsc od pierwszego do dwudziestego, to Premier League jest najbardziej zacięta. Każdego dnia zespół z końca tabeli, może pokonać kogoś ze szczytu. Tutaj nie bardzo tak jest. Różnica jest większa. Ale czuję, że czołowa szósta albo siódemka w Hiszpanii jest naprawdę mocna, a w europejskich rozgrywkach występują oczywiście Real Madryt i Barcelona. Atlético także grało w dwóch w finałach, a Sevilla triumfowała w Lidze Europy trzy razy.

– Premier League jest zdecydowanie najbardziej konkurencyjna, ale zespoły, które zawsze dobrze grają w Europie, są z Hiszpanii.

– Przed przybyciem tutaj, spojrzałem na graczy z Wysp Brytyjskich w Hiszpanii. David Beckham i Steve McManaman byli tutaj przez cztery lata, ale cała reszta spędziła tutaj najwyżej rok. Myślałem, że być może mogę spisać się lepiej niż inni brytyjscy gracze. Byłem dość młody i udowodniłem swą wartość w Premier League.

– Byłem nastawiony na to, aby zostać tak długo, jak będę mógł. Czytałem, że Mark Hughes w momencie przyjścia tutaj powiedział, że już myśli o powrocie do domu. Nigdy nie zadomowił się w Barcelonie. Tak samo był z Michaelem Owenem w Madrycie.

– Rozmawiałem z Beckhamem i McManamanem, próbując ustalić, co ludzie robili źle, aby nie powtórzyć tych błędów. Oprócz jakichś detali, czuję się tutaj zadomowiony. W zeszłym sezonie czułem się najbardziej komfortowo i wiedziałem, że mogę spędzić tutaj wiele czasu. Zdecydowałem się zostać, żeby wypełnić mój kontrakt, a może jeszcze dłużej. Nigdy tak naprawdę nie czułem chęci powrotu, ponieważ coś tutaj zacząłem i nie chciałbym tego nie skończyć. Nie chcę wracać na czyichś warunkach, chcę to zrobić po swojemu.

– Finał w Cardiff? To byłoby niesamowite. Mam doświadczenie z wygrania tam Superpucharu Europy w 2014 roku, ale wygrana w Lidze Mistrzów w tym mieście byłaby jeszcze lepsza. Jeśli jednak się poniesie, nigdy nie dostaniesz tego, czego pragniesz. To byłoby niesamowite, ale jest to także bardzo trudne do zrealizowania.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!