Advertisement
Menu

Koszykarze powoli się rozpędzają

Dziesiąte zwycięstwo z rzędu

Wiele mówiło się o grudniowym kryzysie i kłopotach w pokonaniu zdecydowanie słabszych przeciwników, tymczasem koszykarze Realu Madryt już od miesiąca nie opuścili parkietu pokonani. Tej niedzieli okazali się lepsi od UCAM Murcia CB o dwadzieścia osiem punktów (61:89), dzięki czemu powiększyli pomyślną serię do dziesięciu zwycięstw z rzędu. Zgodnie z przedmeczowym założeniem, zachowali pozycję lidera Ligi Endesa.

Wcale nie było tak trudno, jak zapowiadano. Mistrzowie już od samego początku świetnie dzielili się piłką i wykorzystywali wolne pozycje, szczególnie te wypracowane na obwodzie. Dziewięciokrotnie trafili za trzy punkty w pierwszej połowie, co pozwoliło nadrobić słabszą dyspozycję na tablicach, błędy w obronie i przewinienia (18:28). Gospodarz miał miejsce i czas, aby się zrewanżować, ale nie potrafił dorównać przeciwnikowi celnością.

Gwiazdą drugiej kwarty stał się Andrés Nocioni, który najpierw pokłócił się z sędziami i podgrzał atmosferę na trybunach, a następnie uciszył kibiców trzema celnymi rzutami z dystansu (z rzędu). Właśnie po jego skutecznych zagraniach przewaga zespołu po raz pierwszy przekroczyła dwadzieścia punktów (20:41), co wyraźnie zasugerowało, że rywalizacja najpewniej zakończy się tuż po przerwie.

Tak się właśnie stało. Koszykarze miejscowej drużyny zrobili wiele, aby choćby prowizorycznie wrócić do gry – zaskoczyli agresywnym kryciem, zaczęli częściej dogrywać pod kosz i punktować. Madrytczycy zachowali jednak koncentrację i uczynili końcówkę meczu wyjątkowo spokojną. Sergio Llull i Jaycee Carroll zatroszczyli się o trafienia (wspólnymi siłami zdobyli tego wieczoru czterdzieści punktów), a pozostali gracze nie zaniechali obowiązków w obronie. Wygrali to starcie bardzo pewnie.


61 – UCAM Murcia CB (18+9+18+16): Campazzo (2), Rojas (14), Benite (8), Tumba (4), Radović (10) – Ortega (2), Antelo (8), Llompart (2), Baron (5), Olaizola (2), Delía (4).

89 – Real Madryt (28+20+23+18): Llull (19), Carroll (21), Mačiulis (1), Reyes (6), Randolph (9) – Draper (4), Nocioni (11), Dončić (3), Hunter (2), Thompkins (7), Suárez (2), Taylor (4).

Skrót spotkania | Statystyki | Tabela

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!