Advertisement
Menu
/ marca.com

Dlaczego Pepe ciągle nie przedłużył umowy?

Rozmowy na razie nie są prowadzone

Pepe jest prawdziwą instytucją w Realu Madryt. Stał się nią po dziesięciu latach noszenia białej koszulki. Jest jednym z kapitanów, a jego przyszłość martwi kibiców. Ciągle nic nie wiadomo, a między obiema stronami w negocjacjach niespodziewanie pojawił się spory dystans. Od początku rozmów dyrektorzy i sztab szkoleniowy Realu Madryt byli przekonani, że przedłużenie kontraktu Pepego będzie obejmowało jeden rok. Później nieco zmienili swoje stanowisko i dodali możliwość opcjonalnego odnowienia umowy na drugi rok na bazie występów zawodnika. Portugalczykowi się to nie spodobało. Z tego powodu zaczął wysłuchiwać propozycji z innych klubów.

Pepe postanowił zacząć działać. W jednym wywiadzie, a później w strefie mieszanej, powiedział, że do ostatniej chwili myślał o pozostaniu w Realu Madryt. Nie spodobało się to dyrektorom, którzy złożyli mu wcześniej propozycję rocznego przedłużenia umowy. Obie strony oddaliły się od siebie w rozmowach, a piłkarz zaczął otrzymywać oferty z innych klubów. W mediach pojawiły się doniesienia o dwuletniej propozycji z Chin, z wynagrodzeniem, którego 34-letni zawodników nie dostałby w żadnym europejskim klubie. Możliwe nawet było odejście Pepego do Azji już w zimowym okienku transferowym, ale ostatecznie do tego nie doszło.

Czas mija, a klub oczekuje na ruch zawodnika, w jedną lub drugą stronę. Pepe natomiast przytoczył na Instagramie słowa George’a Washingtona: „Najlepszą odpowiedzią na kalumnię jest wykonywanie swoich obowiązków oraz zachowanie milczenia”. Obie strony muszą się porozumieć albo przynajmniej usiąść do rozmów. Zanim to nastąpi, piłkarz powinien odzyskać miejsce w składzie i status, jaki miał wcześniej u Zidane’a. Portugalczyk w tym momencie jest czwartym środkowym obrońcą za plecami Ramosa, Varane’a i Nacho. Powodem jest liczba spotkań rozegrana przez Pepego. Do tej pory ma na koncie zaledwie jedenaście występów.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!