Advertisement
Menu
/ as.com

Keylor czy Kiko?

Będzie zmiana bramkarza na Ligę?

Kiko Casilla pozostrał bez Pucharu Króla i, przede wszystkim, bez szans na częstsze występy w bieżącym sezonie. Jednak w 14 spotkaniach, w których zagrał, pozostawił po sobie bardzo dobre wrażenie. Statystyki Katalończyka są bardzo podobne do Keylora Navasa. Kiko obronił 67% strzałów, zaś Navas 70%. Casilla zachowywał czyste konto w 21,4% spotkań, natomiast Keylor w 21,05%. Przy czym warto zaznaczyć, że w ubiegłym sezonie Kostarykanin zagrał „na zero” w niemal połowie występów (22 z 45, 48%).

Mówią, że kontuzje odniesione przez bramkarzy najdłużej leczą się w głowie. Latem Keylor poddał się zabiegowi endoskopii lewej pięty. Rozpoczął sezon w nie najlepszej dyspozycji i do dziś nie wskoczył na swój najwyższy poziom z ubiegłej kampanii, którą zakończył z 79-procentową skutecznością obronionych strzałów. W grze Navasa widać brak pewności. Zupełnie inaczej, niż w przypadku Casilli.

Zinédine Zidane szuka rozwiązania na fatalną grę defensywną drużyny, która traciła co najmniej jedną bramkę w 26 z 33 rozegranych spotkań. To przepaść w porównaniu z ubiegłym sezonem, gdzie na 52 spotkania Królewscy zagrali „na zero” 24 razy. Przed zespołem co najmniej 22 oficjalne spotkania, a przed Zizou niezwykle trudna decyzja.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!