Advertisement
Menu
/ MARCA

Po urlopach przyjdzie czas na wycisk

Zidane i Pintus przygotowują drugą część sezonu

Kiedy Zinédine Zidane 4 stycznia objął pierwszy zespół Realu Madryt, pierwszym podniesionym przez niego problemem była forma fizyczna zespołu. Już po dwóch treningach Francuz zauważył, że z jakiegoś powodu ekipa ma poważne braki w sile i szybkości. Rozwiązaniem były nietypowe styczniowe przygotowania do drugiej części sezonu, które pozwoliły odzyskać odpowiedni poziom i wygrać Ligę Mistrzów.

W tym sezonie wszystko jest już rozpisane dokładnie i zaplanowane. Sztab szkoleniowy wzmocnił Antonio Pintus, którego Zizou zna z Juventusu i który zmienił sporo nawyków drużyny. W czasie obozu w Stanach Zjednoczonych Włoch wprowadził ostre zajęcia bez piłek ze słynnymi już półgodzinnymi przebieżkami. To przyniosło efekt, bo dotychczas w sezonie Królewscy nie pokazali żadnej słabości pod względem formy fizycznej. Ekipa jest niepokonana, a dwa dotychczasowe puchary wygrała po dogrywkach, gdzie prezentowała się dużo lepiej od przeciwników. MARCA stwierdza, że metody Pintusa działają.

Nadchodzi jednak druga, jeszcze trudniejsza część sezonu. Zawodnicy do pracy wrócą 27 grudnia, a w Valdebebas będzie czekać na nich właśnie Pintus ze swoim batem. Dziennik podaje, że Królewskich czeka tygodniowe ładowanie baterii przed styczniowo-lutowym maratonem. W listopadzie i grudniu trudne spotkania na szczycie w lidze i Lidze Mistrzów pozwalały tylko na sesje regeneracyjne. Co więcej, do tego doszedł klubowy mundial, gdzie ze względu na zmianę strefy czasowej i długą podróż praktycznie nie trenowano w normalny sposób, przygotowując się jedynie na wysiłek w trakcie spotkań. Zidane i Pintus są zdania, że teraz nadchodzi kluczowy okres dla całego kolejnego półrocza i jeśli Real nie trafi w Pucharze Króla od razu na Barcelonę, Atleti czy Sevillę, to ostre treningi zostaną nawet przedłużone na kolejne tygodnie.

Najlepszą motywacją do ciężkiej pracy po okresie świątecznym jest historia. Wszyscy doskonale pamiętają, co stało się w drugim sezonie Ancelottiego po powrocie z grudniowych urlopów, kiedy wcześniej Real był zdecydowanie najlepszą ekipą w Europie. Odwrotnie było rok temu, kiedy dobra praca w styczniu, pozwoliła na sukces pod koniec sezonu. Dlatego w tym roku od 27 grudnia znowu czas na bieganie.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!