Advertisement
Menu
/ RealMadrid TV

Zidane: Jesteśmy przygotowani na to, że dla nich to mecz życia

Zapis konferencji z trenerem

Zinédine Zidane pojawił się rano na konferencji na Stadionie Nissana przed jutrzejszym półfinałowym starciem klubowego mundialu z Clubem América. Przedstawiamy pełny zapis tego spotkania trenera z dziennikarzami. Tutaj można znaleźć konferencję z Casemiro.

[RMTV] W jakiej dyspozycji drużyna podchodzi do swojego półfinału? Jakie znaczenie dla klubu ma ten turniej i możliwość zdobycia tego tytułu?
Znamy znaczenie tych rozgrywek. Bardzo chcemy je rozegrać i wygrać. Czujemy się dobrze. Po podróży byliśmy trochę zmęczeni, ale po dwóch dniach jesteśmy już gotowi do jutrzejszego starcia. Sił dodali nam też kibice, co jest ważne, bo czasami naprawdę lecimy daleko od domu. Te trzy dni są też ważne dla Japończyków. Piłkarze są bardzo wdzięczni za to wsparcie.

[MARCA] Co jest najważniejsze przed takimi meczami? Nastawienie zawodników na rywala, który nie jest dla was typowy? Zdobycie jak największej wiedzy o przeciwniku? Aklimatyzacja w nowym kraju i na nowym stadionie? Sprawy pozapiłkarskie są ważniejsze?
Po trochę wszystkiego, ale znamy rywala. Nie potrzebujemy na to miesięcy, zawodnicy też nie. Przez trzy dni o tym rozmawialiśmy, jutro coś dodamy, pewne szczegóły, ale dla nas liczy się teraz rozegranie wielkiego meczu. Widziałem, że trener rywali powiedział, iż koszulki nie wygrywają. To prawda, myślę dokładnie tak samo. Uważam, że jutro będziemy musieli walczyć i dobrze zagrać, by awansować do finału. Ja i zawodnicy jesteśmy o tym przekonani.

[SER] Jak czuje się Sergio Ramos? Ma szansę jutro zagrać?
Jutro nie zagra. To jest nic, ale po podróży poczuł zmęczenie, poczuł lekkie przeciążenie, więc jak zwykle nie będziemy ryzykować. Jutro nie wystąpi i zobaczymy, co będzie w niedzielę.

[Radio Nacional] Jaki macie zamysł na to spotkanie? Jakie ono będzie? Oddacie inicjatywę przeciwnikowi?
Cóż, na pewno to będzie trudne spotkanie. Nie wiem, kto będzie mieć piłkę. Przekonamy się jutro [śmiech]. Na pewno szanse to 50:50. Przed meczem jest tak zawsze. Myślę, że nie wyjdziemy z innym nastawieniem, bo każdy mecz musisz wygrać, rozegrać, wywalczyć. Na pewno będziemy mieć trudności, tak samo jak oni.

[dziennikarz z Japonii] Będziecie oglądać dzisiaj drugi półfinał? Przygotowaliście już sobie jakiś raport na temat Atlético Nacional, które jest faworytem?
Nie, nie patrzymy na drugi mecz. Skupiamy się na jutrzejszym meczu, a resztą zaczniemy zajmować się w czwartek, jeśli tylko awansujemy. Dzisiaj myślimy tylko o naszym spotkaniu.

[Fox Sports Mexico] Zna pan trenera La Volpe? Co pan o nim sądzi?
Znam go z nazwiska, ale nie osobiście. Wiem, że to dobry trener, że ma doświadczenie, że prowadzi świetnych graczy z także wielkim doświadczeniem. Zdajemy sobie sprawę, że meksykański futbol opiera się na talentach, które mogą sprawić nam sporo trudności. Tego właśnie się spodziewamy, skomplikowanej przeprawy, ale wyjdziemy walczyć i grać.

[El Mundo] Jak sprawić, żeby piłkarze skupili się na takim meczu w takim turnieju po takiej podróży i po dobrej pierwszej części sezonu?
Uważam, że najtrudniejsze jest dostosowanie się do miejsca, podróż, ten jet lag. Dla nas tutaj wszystko jest nowe. To może być największa trudność przed samym meczem. Musisz dostosować się do tego życia. Potrzebowaliśmy 2-3 dni, ale dzisiaj jesteśmy już przygotowani. Co do reszty, to nowe rozgrywki, inne od tych, w których gramy na co dzień, ale też ważne. W Realu Madryt zawsze chcemy tego samego: pragniemy wygrywać wszystko, co mamy przed sobą. Jutro mamy półfinał i mamy jedyną szansę na awans do finału. Skupiamy się tylko na tym.

[Onda Cero] Czy po pobiciu klubowego rekordu meczów bez porażki zeszła z was presja związana z tym osiągnięciem? Czy podchodzicie dzięki temu do tego turnieju z mniejszym napięciem i bez tej rekordowej otoczki?
Nie sądzę, że zeszła z nas presja. Zawsze ją czujemy, bo możesz wygrać 35 meczów, ale przegrasz ten 36. i jesteś wkurzony [śmiech]. Dlatego skupiamy się tylko na jutrze i zawsze patrzymy na to, co mamy robić. Wszyscy wiemy, że rekord niczego nie zmienia. Możesz wygrać 35 czy 50 spotkań, ale musisz też pokonać rywala w kolejnym. Jutro mamy następne starcie, bardzo ważne, trzeba awansować do finału. Jutro liczy się tylko to, awans. Chcemy wygrać te rozgrywki, jak każdy uczestnik. Zrobimy wszystko, żeby tu zwyciężyć. Pierwszym celem jest jutrzejszy mecz. Ale na pewno czujemy presję.

[dziennikarka z Meksyku] Jak radzicie sobie z łatką faworyta? Wasi rywale widzą w tym swoją szansę, bo odgrywają ofiarę i chcą was uśpić oraz zaskoczyć.
[śmiech] Nie sądzę, że jesteśmy faworytem. Możemy zdjąć z siebie tę presję, bo musimy rozegrać to spotkanie. Zmierzymy się ze świetnym rywalem. Ostrożnie, wielu ludzi może uznać, że Real zagra z jakąś tam drużyną i się po niej przejdzie. Ja absolutnie tak nie myślę, bo zagramy z bardzo dobrą ekipą, która potrafi grać w piłkę. Sprawią nam kłopoty i przekażę swojej drużynie, że mecz nie jest wygrany do samego końca.

[ESPN] Mówi pan, że nie wygraliście jeszcze tego meczu, więc czy możemy spodziewać się jutro na murawie pełnej artylerii z Cristiano na czele? I jak widzi pan motywację Cristiano po czwartej Złotej Piłce?
Skład poznasz jutro, ale jesteśmy gotowi. Tylko Sergio ma mały problem. Jutro poznasz drużynę, ale wszyscy są gotowi do wyjścia do gry. Co do Cristiano, ma ogromną motywację. On może grać nawet w zwykłym sparingu i chce to wygrać. On chce być zwycięzcą nawet w gierce, jaką zaraz zrobimy na treningu. Na pewno jego motywacja mnie nie martwi [śmiech].

[COPE] Cztery Złote Piłki Cristiano. Może pan to ocenić? Czy uważa pan, że on może być uznany za najlepszego gracza w historii Realu Madryt czy to lekka przesada?
[śmiech] Nie jest to przesada, bo masz taką rację, że do Realu może przyjść jakikolwiek zawodnik i nigdy nie osiągnie tego, co zrobił tu Cristiano. Nigdy, tak przynajmniej sądzę. Co do Złotych Piłek, czapki z głów, bo to nie jest łatwe. Trudno jest robić to, co on robi, a sądzę, że jeszcze może wygrać kolejną Złotą Piłkę.

[ABC] Czy jet lag i problemy takie jak u Sergio Ramosa skłaniają pana do rotacji? Chodzi o to, że kolejny mecz jest za trzy dni i czy to wpływa na to, kto jutro zagra?
Sergio nie będzie z nami, bo nie może. Inaczej na pewno by zagrał. Wszyscy są przygotowani i dlatego wystawię najlepszy możliwy skład. Mamy wiele opcji, ale zamysłem jest wystawienie na jutro najlepszej jedenastki.

[Univision Deportes] América świętuje swoje stulecie i wszyscy nastawiają się, że ten mecz ma uczcić to święto. Wielu zawodników twierdzi, że dla nich to spotkanie życia. Wiedzą, że mogą już nigdy nie dostać szansy na takie starcie z Realem Madryt. Z pańskim doświadczeniem, jak patrzy pan na to, że rywal ma aż tak dużą dodatkową motywację do walki?
Wiemy o tym i znamy to. Dam taki przykład z Pucharu Króla, że kiedy mierzyliśmy się z Culturalem, dla nich gra z Realem była marzeniem. Jak mówisz, to może być jedyna szansa na taki mecz w życiu. Znamy takie sytuacje. Jedyne, co trzeba zrobić, to odpowiedzieć na to odpowiednią intensywnością i koncentracją. Jesteśmy świadomi tej sytuacji, że to dla nich bardzo ważne spotkanie, ale tak samo ten mecz jest bardzo ważny dla nas.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!