Kroos: Będę zdrowy na klubowe mistrzostwa świata

Toni Kroos udzielił wywiadu dla oficjalnej strony FIFA, w którym rozmawiał na temat zbliżających się klubowych mistrzostw świata. Niemiec mówi, że będzie gotowy do gry na tym turnieju i nie może się już go doczekać. Jego zdaniem starcia zupełnie różnych kultur piłkarskich zawsze są interesujące.

– Znów wróciłem do treningów z zespołem i czuję się dobrze. Będę zdrowy – powiedział Niemiec o szansach na występ na klubowych mistrzostwach świata w Japonii.

– Szczerze mówiąc, osiągnięcia indywidualne nie są dla mnie ważne. Kiedy jednak wybierasz się na turniej, wszystkim, co chcesz zrobić, jest zwycięstwo. Tak więc zdobycie tego tytułu po raz trzeci byłoby dla mnie szczególne. Oznacza to również, że wygrałem Ligę Mistrzów trzy razy – dodaje pomocnik, puszczając przy tym oczko do reportera (Toni tak naprawdę wygrał Ligę Mistrzów dwa razy, ale dołączył do Realu zaraz po zdobyciu tego trofeum i wygrał z nim potem klubowy mundial – przyp. red.).

– Naprawdę nie mogę się doczekać tego turnieju. Nie często gra się z takimi zespołami, a bardzo interesująco jest mierzyć się z drużynami, które grają bardzo odmienną piłką, taką, do jakiej nie jesteś przyzwyczajony.

Toni bardzo dobrze zapisał się w pamięci kibiców w ostatnim finale klubowych mistrzostw świata rozgrywanym w Maroku. „Mam bardzo dobre wspomnienia związane z zeszłymi turniejami”, mówi nie bez powodu. W tamtym meczu asystował przy bramce Ramosa, który wysunęła Real na prowadzenie z San Lorenzo. „Zaliczyłem też asystę w półfinale”, dodaje.

– Faktem jest, że bardzo szybko zadomowiłem się w Realu. Opuszczenie Bayernu i przyjście tutaj było wielkim krokiem, ale wszyscy bardzo mi pomogli. Czułem, że jestem częścią zespołu na turnieju, to było bardzo komfortowe. Teraz mam więcej doświadczenia, a sprawy nadal układają się świetnie.

– Wyjeżdżamy przecież zaraz przed Bożym Narodzeniem! To będzie długa podróż i nie łatwo będzie się zaaklimatyzować. Mamy przed sobą wiele spotkań w tym okresie, więc będzie ciężko. Ten turniej jednak bierzemy bardzo na poważnie. Zmierzymy się przeciwko mistrzom z innych światowych konfederacji, nie będzie łatwo. Nigdy nie jest – powiedział Toni o samej podróży do Japonii i klubowych mistrzostwach świata.

– Byłoby wspaniale, jeśli uda nam się znów zaprezentować kilka dobrych występów i wygrać.