Advertisement
Menu
/ marca.com

Podobne historie Zidane’a i Luisa Enrique

Obaj szybko zaczęli osiągać sukcesy

Zinédine Zidane i Luis Enrique zmierzą się jutro na ławkach trenerskich dwóch gigantów hiszpańskiej piłki. Pierwszy podchodzi do tego meczu wzmocniony wynikami i spektakularną passą 32 meczów z rzędu bez porażki. Drugi natomiast znajduje się w jednym z najgorszych momentów w trakcie trzyletniej przygody na Camp Nou. Jednak obaj, w wielu aspektach, są do siebie podobni, od kiedy zdecydowali się zakończyć karierę i zamienić sportowy strój na garnitur, a murawę na ławkę trenerską.

W pierwszej bitwie, również na Camp Nou, zwycięzcą okazał się Francuz. Real Madryt pokonał Barcelonę 2:1. Teraz Asturyjczyk walczy o wiele, a Zizou chce zostawić ligę niemal rozstrzygniętą.

Zaczynali w rezerwach Realu Madryt i Barcelony.
Luis Enrique był trenerem Barcelony B. Spędził tam trzy sezony w latach 2008-2011 i zdołał wywalczyć awans do Segunda División, gdzie, po niesamowitym sezonie, zajął trzecie miejsce. Zidane zaczynał w Castilli i w swoim jedynym pełnym sezonie wywalczył szóste miejsce, które nie dawało prawa do gry w play-offach. Możliwość pracy w pierwszym zespole uniemożliwiła mu drugie podejście, by wprowadzić Castillę do drugiej ligi.

Przyszli po nieudanych projektach Taty Martino i Beníteza.
Zidane ruszył na ratunek Realowi Madryt po kilku chaotycznych miesiącach z Rafą Benítezem za sterami. W styczniu Florentino oddał drużynę we władanie Zidane’owi, który odwdzięczył się zdobyciem Ligi Mistrzów i walką do samego końca w lidze. Luis Enrique natomiast przejął rozbitą drużynę po pracy Taty Martino. Wcześniej z Celtą, która grała bardzo widowiskowo, zajął ósme miejsce w lidze.

Wątpliwości związane z brakiem doświadczenia na najwyższym poziomie.
Ludzie związani z Realem Madryt i Barceloną z wątpliwościami przyjęli obu trenerów. Obejmowali oni swoje stanowiska, nie mając doświadczenia z najwyższego szczebla. Luis Enrique prowadził Celtę, ale jego nieudana przygoda z Romą (siódme miejsce w Serie A) nie dawała spokoju kibicom na Camp Nou. Z Zizou było tak samo, a nawet gorzej, w końcu wcześniej prowadził tylko Castillę w Segunda División B. Czas jednak przyznał rację tym, którzy postawili na Luisa i Zinédine’a.

Liga Mistrzów w pierwszym sezonie:
W wielkich drużynach wątpliwości rozwiewa się, zdobywając trofea. Zarówno Zidane, jak i Luis Enrique wygrali w pierwszym sezonie pracy najważniejsze trofeum – Ligę Mistrzów. Asturyjczyk swój debiutancki rok zakończył historycznym trypletem, dokładając zwycięstwa w lidze i Pucharze Króla. Francuz natomiast sięgnął po Undécimę w Mediolanie, zostawiając w pokonanym polu Atlético. W Pucharze Króla drużyna już była wyeliminowana przez sytuację z Czeryszewem.

Mają w posiadaniu najlepsze ataki świata.
Zidane nie miał wątpliwości na pierwszej konferencji prasowej. „BBC jest bezdyskusyjne”, powiedział. Francuz stawiał na ten tercet zawsze, gdy Bale, Benzema i Cristiano byli gotowi do gry. Luisa Enrique nieco bardziej kosztowało zdobycie zaufania swoich gwiazd. Jednak po wizycie na Anoeta, kiedy posadził Messiego na ławce, co wywołało duży kryzys, postawił znów na trio MSN i pogodził się z Lionelem. Wyniki i tytuły przyznały rację temu posunięciu.

Idole Santiago Bernabéu i Camp Nou.
Od pierwszego dnia Zidane był wspierany przez Santiago Bernabéu. Kiedy w debiucie, w starciu z Deportivo, spiker wywołał jego nazwisko, na trybunach rozbrzmiała gorąca owacja. Luis Enrique zawsze był podziwiany na Camp Nou, od kiedy zdecydował się zamienić Real Madryt na Barcelonę. Jednak, mimo wielu tytułów, nie ma takiego poparcia publiczności, na jakie może liczyć Zizou.

Byli kluczowymi piłkarzami swoich drużyn.
W 1996 roku Luis Enrique zaczął zdobywać serca kibiców Barcelony. Spędził na Camp Nou osiem lat. Rozegrał w tym czasie 300 meczó, w których zdobył 108 goli. Zidane do Realu Madryt trafił w 2001 roku za rekordowe, na tamten czas, 76 milionów euro. Rok później zdobył legendarną bramkę w finale Ligi Mistrzów w Glasgow.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!