Przed meczem Real - AEK

Poprzedni mecz obu drużyn przyniósł dość niespodziewane emocje. Ateńczycy od pierwszych minut zagrali odważnie i ofensywnie. Królewscy włożyli wiele wysiłku by zdobyć jeden punkt za remis 3:3.
Dziś obrońca Pucharu Mistrzów będzie pragnął zrehabilitować się za kompromitującą porażkę z Racingiem Santander. Niestety na boisku ponownie nie zobaczymy Raula i Figo. Klubowy lekarz uznał, że nie warto ryzykować zdrowia piłkarzy. Raul jest przemęczony i prawdopodobnie nie zobaczymy go także w następnym meczu Realu z Villarreal. Nie wiadomo czy od pierwszej minuty zagra Ronaldo. Wciąż nie jest w pełni sprawności fizycznej, a w meczu z Racingiem nic wielkiego nie pokazał. Z drugiej strony jego zmiennik - Javier Portillo też nie błysnął formą. Wydaje się jednak, że nie atak a obrona to obecnie najwększy problem Realu. Dziś znowu zobaczymy parę stoperów
Hierro i Helguera, którzy ostatnio grali wręcz katastrofalnie...
AEK Ateny ma problemy innego rodzaju. Liga grecka wciąż nie rozgrywa spotkań z powodu strajku, a piłkarze nie godzą się na obniżkę zarobków. Jak by tego było mało prezydent AEK Makis Psomiadis został niedawno skazany na 12 lat więzienia za malwersacje finasowe.
Wynik inny niż zwycięstwo Realu byłby ogromną sensacją. Trzy punkty dadzą Królewskim pewny awans do II fazy grupowej LM.

Prawdopodobne składy:
Real (4-2-3-1): Casillas, Salgado, Hierro, Helguera, Roberto Carlos, Celades, Cambiasso, McManaman, Zidane, Guti, Ronaldo (lub Portillo).
AEK (5-4-1): Jiotis, Borbokis, Wright, Kostenoglu, Kapsis, Kasapis, Zagorakis, Kachuranis, Tsartas, Maladenis, Nikolaidis.