Zidane: Jestem w futbolu, by wygrywać

Zinédine Zidane pojawił się w sali prasowej w Valdebebas przed meczem ze Sportingiem Gijón. Przedstawiamy pełny zapis tego spotkania z dziennikarzami.

[RMTV] W ostatnich tygodniach drużyna zmaga się z wieloma poważnymi brakami, a mimo wszystko walczy na wszystkich frontach i wszystkich stadionach. Czy ten mecz ze Sportingiem to kolejna szansa, by wyciągnąć maksimum z tej kadry?
Przede wszystkim ciężko jest patrzeć na tych wszystkich kontuzjowanych, szczególnie dla ludzi, którzy pracują tutaj z zawodnikami. Jednak wszyscy starają się na maksa, a czasami nie da się nic z tym zrobić. Na boisku dzieją się takie rzeczy. Jak mówisz, trzeba zdawać sobie sprawę, że dobrze sobie z tym radzimy. Jasne, że boli, gdy widzisz kontuzjowanego piłkarza poza grą. Ostatni przypadek to Gareth, który będzie długo poza grą. Cóż, idziemy dalej po naszej drodze i postaramy się zrobić maksimum w jutrzejszym starciu, które będzie bardzo, bardzo trudne po tych dwóch meczach, jakie rozegraliśmy teraz. Było wiele zaangażowania ze strony wszystkich i jutro musi być podobnie, bo czeka nas skomplikowane spotkanie.

[Movistar+] Chcę zapytać, co dzieje się z Varane'em? Czy to coś niepokojącego? I jak ocenia pan to, że wasz gracz w najlepszej formie wypada na dwa miesiące?
Jak mówiłem, nie możemy tego kontrolować. Trzeba to przetrzymać i robić dalej swoje. Oby on wyleczył się jak najszybciej. Co do Varane'a, czuje ból w kolanie po tych dwóch meczach. Jak zawsze nie chcemy ryzykować.

[ABC] Pepe i Casemiro mogą zostać powołani? Będą w kadrze na jutrzejszy mecz?
Są z nami obaj. Czują się dobrze, wyleczyli swoje kontuzje i cieszę się, że jest z nimi dobrze.
A zagrają?
Zobaczymy jutro.

[La Sexta] Czy kontuzja Bale'a otwiera drzwi Jamesowi, który dostaje niewiele minut?
Wszystkim. Wszyscy są gotowi do gry. James jest gotowy jak wszyscy.

[SER; Meana] Gdyby był pan Jamesem, odszedłby pan z Realu?
Nie. Co to za pytanie? [śmiech]
Ale on nigdy u pana nie gra…
Nigdy nie gra? Nie, to nie jest prawda. Nie zgadzam się z tobą.
Liczby pokazują, że pod tym względem jest 20. piłkarzem w drużynie.
Cóż, odpowiedź na twoje pytanie jest taka, że nie, ja bym został w tym wielkim klubie. Będzie mieć swoje minuty.

[MARCA] Czy kontuzja Bale'a mocno psuje wam sytuację odnośnie do gry na skrzydłach? Postawi pan na naturalnego następcę czy będą jakieś zmiany? Myślał pan o tym?
Wy możecie wiele spekulować na temat zmian zawsze, ale powiem ci, że nie. Możemy zmienić system, ale nie zmieni się dynamika tego, co chcemy robić na boisku. Jest wielu piłkarzy, którzy mogą grać na wielu pozycjach na boisku. To są doskonali zawodnicy i to jest świetne w tej drużynie, że mamy wielu graczy, którzy mogą wchodzić na różne pozycje.

[Onda Cero] Czy Klasyk wpływa na jutrzejszy mecz? Konkretnie, czy myśli pan o oszczędzeniu Ramosa, żeby nie złapał zawieszenia na kolejny mecz?
Nie, Sergio będzie musiał jutro zagrać. Nie myślę o tej kartce czy takich sprawach. Wiem, że mamy jutro ważny mecz. Przed skupieniem się na Barcelonie mamy spotkanie jeszcze jutro. Wierzę, że wszystko pójdzie dobrze.

[RTVE] Mówi pan, że jesteście po dwóch ciężkich wysiłkach i wnioskuję, że mogą nadejść jutro rotacje. Czy obejmą Marcelo, który w Lizbonie miał jakiś problem? Czy do gry może wejść Coentrão, który był bardzo krytyczny wobec swojej postawy w starciu ze Sportingiem? Dawno nie widzieliśmy takiej krytyki zawodnika wobec samego siebie.
Tak, moim zdaniem był wobec siebie za ostry, bo to jest futbol, takie rzeczy mogą się dziać i będą się działy. Do tego oceniam Fábio bardzo dobrze, jest z nim coraz lepiej. Jedyna sprawa jest taka, że znowu poczuł problem z przywodziciele uda i nie będzie go jutro z nami. Co do zmęczenia, to tak, skończyliśmy te mecze zmęczeni, ale nie tylko Marcelo. Po dwóch tak wielkich meczach wszyscy jesteśmy trochę zmęczeni, to prawda. Dlatego w tych dniach odzyskiwaliśmy trochę energii, bo będziemy jutro jej potrzebować [uśmiech]. Tyle, teraz mamy mecz jutro, który będzie trudniejszy niż wielu ludzi myśli.

[A Bola] Widzieliśmy, że Coentrão był mocno zdołowany po Sportingu. Czy trener może coś zrobić, żeby odzyskać tego chłopaka dla drużyny?
Tak, jestem tutaj od tego, to jasne. Mówię to jednak z uśmiechem, bo futbol taki jest. Czasami masz trudny moment, ale trzeba wiedzieć, że Fábio był długo poza grą. Mówicie, że pięć miesięcy, ale wydaje mi się, że nawet dłużej. To normalne, że ma trochę problemy z pewnością siebie. On jednak świetnie pracował, ciężko trenował. Reszta to pech. Chciałbym, żeby jutro mógł dostać minuty, ale nie jest to możliwe. Trudno, nie ma problemu. Teraz niech się wyleczy, a ja mocno w niego wierzę, jak w każdego. I jasne, że jestem tutaj, by mu pomagać [śmiech]. Także koledzy, wszyscy.

[Antena3] Rozmawiano o możliwości skorzystania w przypadku Bale'a z leczenia zachowawczego i nawet potencjalnego występu w Klasyku. Jak zdecydowano o operacji? Myśleliście, żeby jej uniknąć?
Pytając wszystkich najlepszy o opinię na temat tego, co należy zrobić, wszyscy mówili, że trzeba operować. Ostatecznie tak zrobimy.

[AS] Czy Casemiro jest gotowy do występu od początku? Czy istnieje plan, żeby mógł zagrać pełne spotkanie w Klasyku?
Nie, nie mam specjalnego planu. Czuje się dobrze, jest z nami i jutro zobaczysz, jak zagramy. Ale jeśli jest z nami, to jest gotowy do gry od początku [śmiech].

[Chiringuito] Wracając do Jamesa, nie odgrywał ostatnio w zespole żadnej roli. Mówi się, że to także wynik jest nastawienia. Czy problem jest tylko piłkarski?
Nie, żaden z dwóch. Muszę podejmować decyzje i uważam, że James będzie mieć swoje minuty. To prawda, że piłkarz takiej kategorii – bo on jest świetny, wiemy, co może wnosić do drużyny – chce grać więcej, on pierwszy. Jednak muszę podejmować decyzje. On będzie dla nas ważny, będzie mieć minuty. Nie miał swojego momentu w ostatnich meczach, grali inni, poradzili sobie dobrze. Co mam tu powiedzieć? Nic, tyle. Inni grają świetnie, ale on dostanie swoje minuty i także jest dla mnie ważny.

[Radio MARCA] Chcę zapytać o Kovačicia. W poprzednim sezonie miał problemy z wejściem do drużyny, ale przez te dwa ostatnie miesiące bez Kroosa i Casemiro bardzo urósł. Wydaje się nawet, że jest najregularniejszym zawodnikiem w ekipie. Dawał radę w najtrudniejszych meczach. Jaki jest klucz do jego rozwoju?
Przede wszystkim jego praca, bo ten chłopak zawsze ciężko trenował, zawsze radzi sobie dobrze, gdy go potrzebujesz. Jak mówisz, przy kilku brakach dostał szansę. Nie było mu łatwo, bo kiedy grasz mało, to trudno jest wejść do gry, masz wtedy mało pewności siebie. Jednak krok po kroku ją zdobywał. Grał, bo na to zasługiwał i radził sobie świetnie. To tak ważny piłkarz jak każdy inny.

[RTL/Téléfoot/Le Parisien; pytanie po francusku] Pan najlepiej zna wymagania Realu Madryt co do wyników i postawy na boisku. Macie serię 30 meczów bez porażek, ale był pan krytykowany za grę. Zarzuca się panu, że dla pana zwycięstwo jest ważniejsze od gry. Co pan na to?
Cóż, sądzę, że wygrane są bardzo ważne, bo ta ekipa z nich żyje. Wiem o tym, bo grałem w Realu Madryt, a teraz go prowadzę. Kiedy mieliśmy gorsze mecze w czasie mojej kariery zawodniczej, to wszyscy nas krytykowali. Mnie napędza wygrywanie i jestem w futbolu, by wygrywać. Jako trener też chcę zwyciężać, chcę wygrywać mecze i zdobywać tytuły. My mamy to szczęście, że możemy pozwalać marzyć innym ludziom przez nasze triumfy. Wiem, co mam robić z tą drużyną. Czuję wielką motywację. Zawsze jest jakaś krytyka, ale to nie zmienia mojego stylu pracy czy gry. Wiemy, że możemy się poprawić. Mam świetną kadrę i chcę z nią zawsze wygrywać.

[AFP; pytanie po francusku] Varane ma problemy z kolanem. Tym samym, które było operowane? I co do Benzemy, jak bardzo on jest potrzebny temu Realowi Madryt? Chodzi o krytykę, jaką zbiera.
Wszyscy poddają Benzemę egzaminom, w każdym meczu musi grać dobrze i strzelać. On o tym wie, najlepiej ze wszystkich. Nie ma problemu, po prostu musi wykonywać swoją pracę dla siebie i dla drużyny. Zawsze będzie jakaś krytyka, że on nie ma miejsca w zespole, że nie gra dobrze, że nie strzela, ale on zawsze świetnie sobie radzi. Co do Varane'a, tak, otrzymał uderzenie w to samo kolano, które było operowane. Czekamy aż będzie lepiej. Mamy nadzieję, że za 2-3 dni poczuje się lepiej.