Advertisement
Menu
/ MARCA

Nacho: Nas też zaskoczyło to, co stało się po 0:2 w Warszawie

Fragmenty z rozmowy z <i>Marką</i>

Nacho udzielił wywiadu dziennikowi MARCA z okazji meczu Hiszpanów z Macedonią. Przedstawiamy wypowiedzi Hiszpana dotyczące jego gry i Realu Madryt.

– Zawsze powtarzam, że jestem stoperem. Od małego grałem na środku. To prawda, że wielu trenerów używało mnie na boku, bo mieliśmy braki kadrowe czy po prostu oni widzieli mnie na tej pozycji, ale ja najlepiej czuję się jako stoper. Lewa czy prawa strona? Wszystko jedno, chociaż po lewej stronie czuję się trochę wygodniej.

– Pozostanie w Realu to konformizm? W ogóle, bo jestem tam, gdzie chcę być. Zapewniam, że nie jest łatwo walczyć w takiej sytuacji, w jakiej jestem, ale każdego dnia próbuję wypracować miejsce w jedenastce i krok po kroku wychodzi mi to coraz lepiej.

– Dyplom trenera? Zostają mi do zaliczenia dwa przedmioty, zakończenie kursu i praktyki. Teraz trochę się lenię i od dwóch lat jakoś nie mogę się do tego zabrać. Nie ma czasu między dziećmi a podróżami. Błędem było przerwanie nauki i ciężko mi teraz wrócić. Zapewniam jednak, że to skończę.

– Bycie diabetykiem? Nie ukrywałem tego, ale chciałem może ogłosić to w inny sposób, na przykład w szpitalu, odwiedzając dzieci. Jestem diabetykiem od 12. roku życia, ale radzę sobie z tym, mocno o siebie dbam. Jeśli musisz troszczyć się o siebie jako piłkarz, to przez cukrzycę potrójnie. Nie robię jednak niczego specjalnego, jestem normalnym człowiekiem. Choroba istnieje, ale jeśli żyjesz odpowiednio i dbasz o siebie, to nawet wręcz jesteś lepszy.

Ostatnie słowa, że nie będę całe życie grać po 15 meczów w sezonie? Jeśli znasz całą wypowiedź, to nie możesz wątpić w kontekst tych słów. Nikt nie może też podważyć mojego madridismo. Jestem w tym klubie całe życie, tu jestem szczęśliwy. Rywalizacja? Mówię od dawna, że walka z Ramosem, Varane'em i Pepe to nic łatwego, tym bardziej przychodząc ze szkółki. Jednak dzięki nim stałem się lepszym graczem, mocniejszym mentalnie. Nabierasz tu naprawdę niesamowitego doświadczenia, w Realu ta rywalizacja jest ogromna.

– W Realu egzaminem nie są już nawet mecze, a każdy trening. Wszędzie jesteś obserwowany przez lupę. My jesteśmy jednak spokojni, prowadzimy w lidze i jesteśmy gotowi na to, co nachodzi. Forma Cristiano? Dwa mecze bez gola i wydaje się, że jest fatalnie. Ronaldo to poświęcenie, zaangażowanie i walka. Napisał historię w tym klubie i doceniono to nowym kontraktem.

– Czy Real gra źle? To prawda, że mieliśmy mało widowiskowe mecze, ale mamy dobre wyniki. W lidze prowadzimy, a w Lidze Mistrzów zależymy od siebie. Warszawa? Nas też zaskoczyło to, co stało się po 0:2. Nie możemy pozwalać sobie na takie dołki, chociaż taki jest też futbol. Musimy zamykać takie spotkania. Z drugiej strony, nie jest łatwo zanotować serię 28 meczów bez porażki. Liga czy Liga Mistrzów? To i to oraz Puchar Króla.

– Zidane jest sprawiedliwy? Bycie na jego pozycji nie jest łatwe. Ma kadrę, w której każdy gracz zasługuje na więcej minut niż dostaje. Naszym obowiązkiem jest jeszcze utrudnianie mu wyborów. Kto za Kroosa? To ciężka sytuacja, ale na pewno mamy drużynę zdolną do tego, by sobie z tym poradzić.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!