Advertisement
Menu
/ as.com

Casillas: Martwi nas stan murawy

Ikera Casillas wyraził swoje obawy co do warunków w jakich zostanie rozegrany jutrzejszy mecz z Numancią

Iker Casillas nie krył swojej opinii przed dziennikarzami na temat warunków jakie mogą jutro panować na boisku Numancii i jasno dał do zrozumienia, że gra na zmrożonej murawie będzie na niekorzyść Królewskich. – Martwi nas stan murawy, ponieważ nie będzie w dobrym stanie, jednakże klubowy personel na pewno zamierza włożyć dużo wysiłku, aby można było zagrać. Najważniejszą rzeczą jest mróz, trzeba również zwrócić uwagę czy będzie padał śnieg dzisiejszej nocy. Arbiter będzie musiał zadecydować czy rozegramy spotkanie czy nie, a my będziemy musieli zaakceptować każdą decyzję – powiedział Casillas – Dla nich gra na zmrożonej murawie przeciwko Realowi Madryt, który gra szybką piłkę, jest na pewno korzystna. Dla nas takie warunki nie są sprzyjające, ponieważ nie jesteśmy przyzwyczajeni do gry na zmrożonym boisku. Będzie to bardzo trudne spotkanie dla naszego stylu gry.

Iker pamięta grę w podobnych warunkach i przestrzega przed grożącymi niebezpieczeństwami i trudnościami, szczególnie dla bramkarzy. – Grałem już na zmrożonym, niezdatnym do gry podłożu, gdzie mogłeś zranić się o lód rzucając się na piłkę. Dla bramkarzy są to warunki szczególnie niesprzyjające, ponieważ trudniej jest złapać piłkę – powiedział wychowanek Blancos i jeszcze raz zaznaczył, że wszystko będzie zależeć od decyzji sędziego.

Iker Casillas starał się także odeprzeć zarzuty, iż Real Madryt ma obsesję na punkcie Barcelony. – Sewilla u siebie osiąga dobre rezultaty. Może sprawić wiele klopotów Barcelonie, jednak staramy skupić się na swoim meczu. Musimy wygrać i wtedy spoglądać na lidera. Musimy kontynuować naszą dobrą passę i liczyć na ich potknięcie – oświadczył bramkarz Królewskich – Nie powiem, że chcemy przegrywać. Jesteśmy optymistami, myślimy pozytywnie i skupiamy się na zwycięstwach. Musimy zdobyć komplet punktów w lidze i zobaczyć co zrobi Barcelona. Uważamy, że możemy ich dogonić.
Na koniec Casillas starał się podnieść na duchu Ronaldo, który nagle musiał wyjechać do Brazylii z powodów rodzinnych. – Nie wiemy co się dokładnie stało. Jesteśmy informowani przez klub, przechodzi ciężkie chwile z powodu brata. Życzymy mu, aby wszystko się ułożyło i żeby wrócił najszybciej jak to możliwe.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!