Advertisement
Menu
/ MARCA

Dziewięć jedenastek i kilka systemów

<i>MARCA</i> przedstawia Alavés

Autorem poniższej analizy w całości jest Enrique Ortego z dziennika MARCA. Tutaj można znaleźć dołączy do tekstu obrazek z potencjalnymi ustawieniami Alavés na mecz z Realem.

Dziewięć meczów w lidze, dziewięć różnych składów. Real zobaczy dzisiaj dziesiąty. Wymuszają to braki wynikające z kontuzji Laguardii i kontraktu o wypożyczeniu Llorente. Do zmian osobowych trzeba dodać modyfikacje systemu, przez co tak naprawdę trudno być pewnym, jak Alavés wyjdzie dzisiaj na Real Madryt.

To druga przygoda Pellegrino w Hiszpanii. W pierwszej został zwolniony z Valencii po 14. kolejce. Argentyńczyk nie próbuje nikogo oszukiwać. Nawet po wygranej na Camp Nou w 3. serii spotkań powtarzał, że dopiero dociera się z kadrą, w której jest 18 nowych piłkarzy. „Jesteśmy w fazie prób i błędów. Moim celem na pierwsze 10 starć jest znalezienie składu i stylu gry”, mówił wtedy. Dzisiaj dobija do wyznaczonej granicy.

Gra drużynowa: zwarta ekipa
Patrząc na taktykę, w tych dziewięciu kolejkach Pellegrino używał trzech systemów. Rozpoczął na Calderón klasycznym 4-2-3-1, potem na trzy spotkania przeszedł na 5-4-1, by ostatnie pięć meczów rozegrać w ustawieniu 4-3-3, które w obronie przechodziło na 4-5-1.

Jeśli zauważymy, że na Barcelonę i Sevillę wystawiano wariant 5-4-1 z trzema stoperami i dwoma bocznymi defensorami, to można przypuszczać, że taki system napotka dzisiaj Real Madryt. Co więcej, Alavés pracowało nad nim na wczorajszym treningu. Problem jest taki, że Laguardia, jeden z podstawowych stoperów, jest kontuzjowany, więc mimo wszystko zespół może zagrać z tyłu czwórką, co nawet byłoby bliższe jego ideałom.

Z tego co widzieliśmy dotychczas, Alavés można określić jako zespół defensywny, który jednak nie odpuszcza ataku, szczególnie bokami. Drużyna stara się utrzymywać porządek i organizację taktyczną. Główny zamysł to gra blisko siebie i szybkie wychodzenie skrzydłami, gdzie aktywni są obrońcy, szczególnie w systemie z trzema stoperami.

Gra w obronie: powrót na swoją połowę
Baskowie wolą bronić przez powrót na swoją połowę, chociaż czasami po stracie zespół wysoko naciska z pełnym przekonaniem. Najczęściej za linią piłki pozostaje jednak minimalnie pięciu zawodników.

Jeśli Pellegrino postawi na trzech stoperów, to Laguardię zastąpi ktoś z tercetu Pantić, Vigaray lub Raúl García. W czwórce pewniakami na środek są Alexis i Feddal. W tym drugim systemie przed nimi gra wtedy trzech pomocników. Suma zawsze się zgadza: pięciu graczy za piłką. W tym planie kluczowym elementem został Marcos Llorente. Hiszpan od drugiej kolejki miał niepodważalne miejsce w składzie i jego brak może być dzisiaj mocno odczuwalny.

Gra w środku pola: mało rozgrywania
Alavés nie oferuje za wiele rozrywki w strefie kreacji. Szybkie otwarcia na skrzydła i wyjścia z obrony Femeníi i Theo. Bez Llorente odpowiedzialnymi za wyprowadzanie piłki będą Torres i Camarasa.

Gra w ataku: skrzydła do napastnika
Przejścia z obrony do ataku są właściwe dla ekipy bazującej na kontrach. Dobrze wypracowane ruchy bocznych pomocników Edgara i Kataiego, którzy otwierają miejsce dla obrońców. Baskowie częściej atakują lewą niż prawą flanką. Deyverson to jedyny odnośnik w ataku. Szuka swojego miejsca i potrafi wypracować sobie okazję, ale często jest jednak za bardzo odłączony od drużyny.

Dwóch pewniaków: Dzisiaj zabraknie dwóch graczy, którzy rozegrali w tym sezonie najwięcej minut w lidze w zespole: Laguardii (764) i Llorente (720).
16 lat bez wygranej: Na ostatnich 10 bezpośrednich starć Real zwyciężał 8 razy, raz padł remis, a Alavés wygrało 6 maja 2000 roku.
Najlepsze w Alavés: Dobrze rywalizuje. Tylko Sociedad potrafił pokonać Basków względnie łatwo.
Najgorsze w Alavés: Ciężko gra mu się piłką i tworzy akcje. Wiele strat w środku pola.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!