Advertisement
Menu
/ RealMadrid TV

Zidane: Cristiano nie jest nerwowy, może być wkurzony

Zapis konferencji przed meczem

Zinédine Zidane pojawił się wczoraj na konferencji prasowej przed meczem z Alavés. Przedstawiamy pełny zapis spotkania z trenerem Królewskich w Valdebebas.

[RMTV] Wie pan czym jest gra na Mendizorrozie. Z własnego doświadczenia czego pan oczekuje? Szczególnie przy fakcie, że Alavés w tym sezonie jeszcze u siebie nie przegrało.
Oczekuję bardzo, bardzo trudnego i skomplikowanego meczu, bo jak mówisz, to ekipa, która nie przegrywa u siebie i które przede wszystkim radzi sobie fenomenalnie. Znamy trudność tego spotkania. Musimy wiedzieć, że to będzie bardzo trudne starcie. Jeśli będziemy tego świadomi i włożymy odpowiednią koncentrację, jak robimy to ostatnio, wtedy jest inaczej. Przygotujemy ten mecz z takim nastawieniem.

[La Sexta] Mówi pan o koncentracji. Takie jest właśnie przesłanie dla zawodników? Że muszą podchodzić nawet do takich spotkań jak z Alavés czy Culturalem wręcz jak do Klasyku?
Zawodnicy są tego świadomi. Wiemy, że jeśli chcemy mieć coś na koniec sezonu, musimy myśleć o każdym dniu, musimy w każdym meczu grać tak, jak robimy to ostatnio. To doprowadzi nas do czegoś wielkiego. Jeśli pomyślimy, że po prostu tam pojedziemy i sobie wygramy, to popełnimy błąd. Myślę jednak, że jesteśmy skupieni na tym, co mamy zrobić. Ten tydzień znowu był dobry, ale każdy mecz mimo wszystko jest inny.

[Movistar+] Chcę zapytać o kontuzjowanych Ramosa, Modricia i Casemiro. Zobaczymy ich jeszcze przed przerwą na reprezentacje? Czy nie boi się pan właśnie tego, że jeśli da któremuś jakieś minuty, to będzie zmuszony puścić go potem na kadrę?
Cóż, na razie nie mogę niczego powiedzieć. Jedyna sprawa jest taka, że cała trójko powoli wróciła na boisko. Najbardziej Luka Modrić. Sergio zaczął biegać dwa dni temu, więc potrzebuje czasu. Z Casim jest podobnie, idzie powoli. Czuje się bardzo dobrze, ale trzeba być cierpliwym. Zobaczymy w następnym tygodniu, ostatnim przed reprezentacjami, jak będą iść te sprawy. Jednak na ten moment to wszystkie informacje, jakie mam.

[RTVE] Rozmawianie o tym, że Nacho wypełnia zawsze swoje obowiązki jest trochę męczące, ale czy pomyślał pan na poważnie, żeby go jutro wystawić? Może jako napastnika?
[śmiech] Wszyscy jesteśmy tutaj i Nacho także w takim samym celu, a jutro poznasz skład, jaki wyjdzie zagrać. Jednak najważniejsze jest to, że Nacho robi wszystko fenomenalnie. Cóż, może to przesłanie jest męczące, ale zawsze będę mówić to samo. Jest bardzo profesjonalny, świetnie trenuje, zawsze wypełnia swoje zadania, gdy gra. Nie zmienię tego, co o nim mówię, bo to właśnie robi i o to go prosimy. Jak wszystkich.

[COPE] Cristiano nie jest w najlepszej dyspozycji, więc zaczęła się kampania na rzecz Złotej Piłki dla Messiego. Niektórzy dorzucają Griezmanna. Pan doskonale zna Złotą Piłkę, zna Francję. Ma pan swojego klarownego faworyta?
Wiem, jak to działa, ale szczególnie wiem to, co widziałem przez rok. Nie chodzi tylko o działanie. Problem jest zawsze taki sam. Cristiano zawiesił poprzeczkę tak wysoko, że kiedy nie trafi czy nie zdobędzie gola jak wszyscy chcą, to tworzy się problem. A jest całkowicie odwrotnie. Konkretnie co do twojego pytania, to w 2016 roku jego osiągnięcia były fantastyczne. Nie tylko na poziomie indywidualnym, gdzie wiemy, co zrobił, ale szczególnie na poziomie drużynowym. On lubi te tematy. On doskonale wie, że wszystko co robi wychodzi dzięki jego pracy, ale także pracy wszystkich ludzi wokół niego i grających z nim. Ostatnio o tym mówił. On zasługuje na Złotą Piłkę, klarownie.

[SER; Meana] Czy jutro BBC zagra od początku? [śmiech Zidane'a] I czy pana zdaniem powtarzanie, że BBC jest niepodważalne nie jest trochę niesprawiedliwe dla Lucasa i Moraty?
Nie. Nie ma niczego niesprawiedliwego i ja nie będę robić niczego niesprawiedliwego. Tak, jestem odpowiedzialny za te decyzje. Chcę dobra drużyny, wszystkich członków. Co do pytania, to jutro poznasz skład [uśmiech].

[ABC] Lucas przedłużył kontrakt na 5 lat. Co pan o nim sądzi? Czy zasłużył na to według pana? Jak do tego doszedł?
Doszedł pracą. On mocno wierzy w swoje zdolności. Nie było mu łatwo, bo on był tutaj w szkółce i odszedł grać poza klub. Jednak wrócił i radzi sobie fenomenalnie. Jego historia jest bardzo piękna. Madridistas tacy ludzie bardzo się podobają, bo to dobre osoby, które ciężko pracują. Na końcu taki ruch jest zasłużony, po prostu. Zawsze dzięki pracy osiągasz swoje cele. On o tym wie, bo może jednak inni zawodnicy mają większy talent. Tego się nie zmieni, bo każdy ma swój poziom, ale on to wywalczył, do tego doszedł, wypocił to. Teraz dostał kolejne 5 lat i cieszę się z tego.

[Onda Cero] Pan mówi, że gdy Cristiano nie trafia, to my robimy z tego wiadomość. Czy ostatnio nie widział pan u Cristiano nerwowości? Zmartwienia? Może wkurzenia?
Nie, nie. Może być wkurzony, ale to jest normalne, bo on chce trafiać. Ale nie nerwowość czy zmartwienie. Cristiano jest wyjątkowy. To, co robi i zrobił, jest wyjątkowe. On wyniósł swój poziom tak wysoko, że kiedy gra słabiej czy nie trafia, pojawiają się głosy z zewnątrz. Trzeba z tym żyć, on musi z tym żyć. Takie jest życie fenomenów [śmiech]. A on jest fenomenem.

[Antena3] Marcos Llorente jutro nie zagra. Podobał się panu, ale odszedł latem. Co pan sądzi o tych klauzulach strachu? On jest tym mocno zawiedziony.
To sprawa między klubami i tyle. W tym temacie nie mam nic do powiedzenia. Jestem trenerem i martwię się jutrzejszym meczem.

[Radio MARCA] Selekcjoner Chorwacji powiedział, że Modrić będzie mógł zagrać 12 listopada w barwach reprezentacji. Czy on tak wywiera presję na zawodniku i klubie, żeby przyspieszyć jego powrót?
Nie będę tego komentować. Mogę podać ci informację o moim graczu, a on ciągle nie pracuje z drużyną. Rehabilituje się. Czuje się lepiej i będziemy oceniać to dzień po dniu. Następny tydzień będzie ważny, żeby zobaczyć jak rozwijają się te sprawy, ale na razie nie trenował z nami, więc trzeba być cierpliwym.

[AS] Mówił pan, że Llorente może być zmiennikiem Casemiro. Poza klauzulą chciałby pan, żeby on zmierzył się z Realem i żeby można było ocenić zobaczyć go grającego przeciwko takim wymaganiom?
Ale on gra i ja go często oglądam. Cieszę się z tego, bo taki był zamysł, tyle. Ja muszę skupić się na naszym meczu, bo jutro mamy bardzo trudne starcie. To mnie najbardziej martwi.

[Goal] Lucas jest kolejnym zawodnikiem z nowym kontraktem. Klub ciągle nie zadzwonił do Isco. Gdyby dostał pan teraz umowę Isco, podpisałby pan ją?
Podpisałbym umowy ze wszystkimi zawodnikami, bo są najlepsi [śmiech]. Nie zmienię tego dyskursu.

[ClaroSports, Meksyk] 8 listopada pański kolega Ronaldo zostanie dopisany do meksykańskiej galerii sław sportu. Czy może pan ocenić znaczenie Ronaldo jako zawodnika? Jakieś wspomnienie z nim związane? Może też jakieś gratulacje?
Na pewno mu gratuluję. On wie, co o nim myślę. Bardzo go lubię. Mogę powiedzieć, że być może to najlepszy piłkarz, z jakim grałem [śmiech]. Naprawdę bardzo go cenię. Jako zawodnik pokazał wiele, a ja miałem szczęście, że mogłem z nim grać. Bardzo doceniałem go, gdy mierzyłem się z nim grającym jeszcze w Interze. Miałem szczęście, że grałem razem z nim w tym wielkim klubie, jakim jest Real Madryt. Nie ma od tego niczego lepszego.

[MARCA] Asensio świetnie radzi sobie na murawie, ale zdobywa też wiele bramek. Spodziewał się pan po nim takiej liczby goli? Zaskoczyło to pana?
Nie, bo on jest inny. To gracz, który łamie linię, który jest szybki z piłką, który lubi strzelać i który ma doskonałe uderzenie. Dlatego nie jestem zaskoczony tym, co robi.

[L'Équipe/RMC; pytanie po francusku] Jest pan pragmatycznym trenerem. W poprzednim sezonie obrona była dla pana bardzo ważna, na co wpłynęła przeszłość we Włoszech. W tym roku Real jednak traci mnóstwo goli. Czy to pana martwi?
Za bardzo to mnie nie martwi. Staramy się poprawić tę statystykę, ale powiem to, co zawsze. Gramy przez 90 minut przeciwko rywalom i trzeba wiedzieć, że zawsze możemy coś stracić. Będziemy jednak nad tym pracować, żeby tracić mniej goli. Chcę jednak, żeby było jasne, że mogę postawić na coś takiego, że w całej karierze wygram wszystkie spotkania, tracąc bramkę i wygrywając tylko jednym golem.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!