Advertisement
Menu
/ Bednar / czarny / marca.com

Ronaldo: Wszyscy tutaj są wielcy

Ronaldo o ostatnim meczu i transferach

Ronaldo pokazał się z dobrej strony podczas meczu w ubiegłą niedzielę z Mallorcą, ale został zmieniony przed końcowym gwizdkiem przez Luxembourgo. Bardzo zdenerwował go ten fakt (powiedział kilka nieprzyjemnych słów oraz rzucił kurtką o ziemię w tunelu prowadzącym do szatni Królewskich), ponieważ chciał udowodnić trenerowi Hectorowi Cuperowi ile jest wart (wszyscy wiemy, że obaj panowie za sobą nie przepadają). Kiedy dziennikarze zapytali o powód, aż tak ostrej reakcji, Ronaldo tylko ironicznie się uśmiechnął i zażartował: - Wszyscy tutaj są nietykalni, a zmieniany jestem tylko ja. Dalej wyjaśnił: - Nikt nie jest szczęśliwy, gdy jest zmieniany. Przejąłem się tym i poddenerwowałem. Zawszę chcę pomóc drużynie. Zdarzenie miało miejsce w korytarzu, miałem pecha, że tam była kamera. Nie zrobiłem tego na boisku, gdyż mam wielki szacunek dla kolegów i publiki. Trener nie ma obowiązku mi tłumaczyć swoich decyzji.

Ze wszystkich stron dochodzą do nas informacje o transferach dwóch brazylijczyków do Realu - Adriano i Robinho, którzy mogliby zająć miejsce w zespole, ktore ma Ronaldo. A co na te wieści Ronnie? Stwierdził, że choćby przyszli wszyscy napastnicy świata, to i tak jego pozycja nie jest zagrożona (widać, że dopisuje mu humor): - Real zawsze będzie drużyną, w obecnym składzie są takie gwiazdy jak Raul czy Owen i nawet jak dojdą Robinho i Adriano to wybór pierwszej jedenastki zawsze będzie należał do trenera. To jego problem. Jeśli zagraliby wszyscy napastnicy mecze mogłyby sie kończyć wynikami 8:7, czy 7:7 - żartuje popularny "R9".

Ronaldo znalazł czas na kilka ciepłych słów dla swojego rodaka Adriano i nie dziwi go wcale fakt, że interesuje się nim tak wielki klub jak Real: - Nie wiem dokładnie co myślą dyrektorzy Blancos, ale napewno sprowadzenie Adriano byłoby ogromnym wzmocnieniem.

Ronaldo pozytywnie wypowiedział się także o transferze Gravesena: – Konieczne było sprowadzenie takiego piłkarza jak Gravesen, zapewnia więcej swobody napastnikom i wykonuję pracę, która była potrzebna. Równie pozytywnie wypowiadał się o Gutim: - Widze go bardzo dobrze. Zawsze powtarzam, że to zawodnik, który najbardziej zaskoczył mnie odkąd przybyłem do Madrytu. Źle zaczął rok, stracił wagę i teraz dopiero dochodzi do siebie. Teraz trener ma problem, bo ma duży wybór.

Brazylijczykowi bardzo przykro było z powodu dymisji byłego trenera Królewskich Vincente del Bosque zwolnionego z posady szkoleniowca Besiktasu: – Bardzo mi przykro, jednakże jest on trenerem, który nie musi nic udowadniać. To było bardzo trudne wyzwanie, w kraju, gdzie nie mówi się w jego języku i trzeba samemu nawiązać kontakty. Jak piłkarz jest inny, po prostu gra i wszystko jest w porządku, natomiast rola trenera jest o wiele bardziej trudniejsza, bowiem ciężko jest przekazać idee i styl gry.
Na koniec Ronaldo dodał, że z Vincente del Bosque miał niesamowite relacje: – To jest trener, który nie musi nic nikomu udowadniać. Jest zwycięzcą i wspaniałym człowiekiem. Zdobył wiele tytułów i jest największym trenerem.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!