Advertisement
Menu
/ RealMadrid TV

Vázquez: To zaszczyt, jeśli canteranos patrzą na mnie

Zapis konferencji z atakującym

Lucas Vázquez po podpisaniu nowej umowy do 2021 roku pojawił się w sali prasowej Santiago Bernabéu. Przedstawiamy zapis tej konferencji prasowej.

Konferencję rozpoczął dyrektor Emilio Butragueńo. – Witam, dziękuję za przybycie. Naprawdę bardzo cieszę się, że jestem tutaj z Lucasem Vázquezem, który podobnie jak ja ukształtował się w szkółce Realu Madryt. Dołączył do niej latem 2007 roku w wieku 16 lat z marzeniem, którym była gra w pierwszej ekipie Realu Madryt. Po siedmiu sezonach w canterze na rozgrywki 2014/15 odszedł do Espanyolu. Zanotował wspaniały rok, który pozwolił mu wrócić, tym razem już w roli członka pierwszej drużyny. Drogi Lucasie, uosabiasz wszystkie wartości, jakie chcemy wpajać młodym. Dzięki twojemu pragnieniu rozwoju, duchowi zwycięstwa i zaangażowaniu wobec drużyny zdobyłeś sympatię nas wszystkich. Jesteśmy bardzo dumni, że jesteś graczem z tego domu. Jesteś wzorem dla tych wszystkich, którzy będąc w szkółce Realu Madryt, aspirują, by pewnego dnia grać w pierwszej ekipie. Cieszymy się, że zostaniesz z nami do przynajmniej 2021 roku. Życzymy tobie i twojej rodzinie wszystkiego najlepszego. Bardzo dziękujemy – powiedział Hiszpan.

[RMTV] Przedłużasz kontrakt z klubem swojego życia. Jak się czujesz?
Jestem bardzo szczęśliwy. Od pierwszego roku, 2007 roku, moim marzeniem było noszenie koszulki pierwszego zespołu. Wiedziałem, że nie będzie o to łatwo, ale gdy dążysz do czegoś z ambicją i pracą, możesz to osiągnąć. Mnie się udało i bardzo cieszę się, że tutaj jestem.

[Chiringuito] Madridismo jest pod wrażeniem jednego obrazka z twoim udziałem, gdy w serii karnych w Mediolanie idziesz do pola karnego z tym spokojem, kręcąc piłkę na palcu. Na końcu trafiasz. Co wtedy myślałeś? Jak to wspominasz?
Cóż, prawda jest taka, że ta droga się trochę dłużyła. Ta zabawa piłką wyszła z wewnątrz. Wtedy wierzyłem, że trafię. To się udało i wygrałem Ligę Mistrzów.
Od początku miałeś strzelać? Rozmawiałeś z Zidane'em?
Poprosiłem o karnego. Postawili na to, żebym był pierwszy.

[ABC] Lucas, czy czujesz się podstawowym zawodnikiem bez miejsca w jedenastce? Jak widzisz tę sytuację? I Emilio, jak oceniasz obecną sytuację z wychowankami w pierwszym zespole? Co dla pana znaczy to, że tak wielu canteranos ma taki wpływ na zespół?
Lucas: Nie wiem. Sądzę, że w tym roku mamy spektakularną kadrę z zawodnikami z najwyższego poziomu. Pokazujemy, że niezależnie kto wchodzi, radzimy sobie dobrze. Najważniejsze utrzymać tę sytuację dla dobra grupy, które jest najważniejsze.
Butragueńo: Popatrzmy... Szkółka jest dla nas bardzo ważna, dla klubu. Historycznie dostarczała nam mnóstwo graczy i reprezentuje wartości, które chcemy przekazywać kolejnym generacjom. Kto lepiej może je zachować niż ci zawodnicy z Valdebebas czy wcześniej z tego starego miasteczka sportowego? Dlatego po prostu szczerze czujemy się dumni z nich wszystkich. Dzisiaj jest tutaj Lucas. Jak mówiłem, on uosabia serię wartości, które uważamy za nieodzowne i które tworzą część historii naszego klubu. Dzisiaj ci gracze rywalizują z najlepszymi na świecie, taka jest prawda. W moich czasach w zespole mieliśmy tylko dwóch zagranicznych piłkarzy. Dzisiaj ich kolegami jest wielu z najlepszych na świecie. Dlatego im jest o wiele trudniej o minuty, ale mimo wszystko pokazują, że mają swoje role. Wszystko dzięki temu duchowi, o którym mówiłem. Chcemy, żeby wszyscy, którzy noszą naszą koszulkę i ten herb na piersi, zachowywali się w określony sposób. Jesteśmy ogromnie usatysfakcjonowani tym, w jaki sposób oni bronią naszych barw. To godni reprezentanci tego, czym naszym zdaniem powinien być Real Madryt.

[COPE] Jak wyobrażasz sobie te kolejne 5 lat w Realu Madryt? Bierzesz w ciemno obecną świetną rolę? A może marzysz o niepodważalnym miejscu w pierwszej jedenastce?
To dla mnie bardzo ważny dzień, ważny krok w mojej karierze. Cieszę się, że jestem tutaj, gdzie zawsze chciałem być. Do tych pięciu lat podejdę tak, jak robiłem to dotychczas, pracując codziennie na maksa, żeby starać się być w jak najlepszej dyspozycji i być w stanie grać. Co do mojej roli, też chcę pozostać na tej drodze, poprawiać się każdego dnia, stając się lepszym zawodnikiem i człowiekiem.

[Onda Cero] Musiałeś odejść jak Carvajal czy Morata, żeby pokazać, że możesz tutaj grać. W jakim momencie w poprzednim sezonie zdałeś sobie sprawę, że faktycznie możesz rywalizować o ten skład z najlepszymi zawodnikami na świecie?
Sądzę, że każdy musi wierzyć w siebie, w swoją grę, w swoje umiejętności. Kiedy Real Madryt na mnie postawił, to dlatego, że we mnie wierzyli i uznali, że mogę walczyć z najlepszymi graczami na świecie. Kiedy zacząłem z nimi trenować, był to dla mnie zaszczyt i przywilej. Każdy dzień to dla mnie nauka.

[SER] Co pomyślałeś sobie, gdy powiedziano, że wracasz do Realu Madryt, a w ataku tej ekipy są Bale, Benzema, Cristiano czy James?
Jak mówiłem, to zaszczyt móc być obok wielkich zawodników, móc się od nich codziennie uczyć. To było moje marzenie od małego grać na Bernabéu i teraz to robię, więc jestem bardzo szczęśliwy.

[Radio MARCA] Takie długie nowe kontrakty klub rozdaje tylko najbardziej zaufanym zawodnikom. Wyobrażam sobie, że jesteś bardzo zadowolony?
Tak, oczywiście. Uważam, że ta umowa pokazuje, iż klub we mnie wierzy, że są ze mnie zadowoleni. Ja będę starać się odwdzięczyć za to zaufanie na murawie i na każdym treningu.

[Punto Pelota] Na boisku pokazujesz argumenty, które dałaby ci pewny plac w 90% drużyn na świecie. Tutaj jednak ciągle nie masz takiego statusu. Jakie jest twoje paliwo do utrzymywania takiego poziomu pracy i utrzymywania tego uśmiechu w każdej sytuacji?
Jak mówię, to dla mnie marzenie, że tutaj gram, to wielki zaszczyt. Trener powtarza nam, że wszyscy jesteśmy ważni, że wszyscy będziemy mieć swoje minuty, każdy dostanie szansę. Dlatego myślę, że z tą kadrą osiągniemy wielkie rzeczy.

[AS] Jak przyjmujesz to, że Zidane powtarza, iż BBC jest niepodważalne? Jak radzisz sobie ze swoją rolą?
Jak powtarzam, trener wiele z nami rozmawia, wiele rozmawia ze mną. Tłumaczy nam i pokazuje to, czego od nas chce. Musimy pracować każdego dnia, żeby być w dobrej formie, a kiedy trener na ciebie stawia, musisz być w jak najlepszej dyspozycji, żeby pomóc ekipie.

[LibertadFM] Wiele dzieciaków marzy o grze na Bernabéu. Jakie masz odczucia, gdy wybiegasz na to boisko?
Trudno opisać to uczucie. Możliwość gry na tym obiekcie przed fanami Realu Madryt to przywilej. To daje energię do dawania z siebie maksimum. Kiedy ludzie cię wspierają, jest to coś niesamowitego.

[DefensaCentral] Zidane niedawno stwierdził, że jesteś wzorowym kolegą, bo zawsze pracujesz z uśmiechem, zawsze chcesz pomagać. Patrząc na twoją historię i obecny status, uznajesz się także za wzorowego canterano, który powinien być przykładem dla młodych zawodników z Realu Madryt?
[uśmiech] Nie ja powinienem to stwierdzać. Cieszę się z tego, jaka była moja droga. Cieszę się, że teraz jestem tutaj. Jeśli canteranos patrzą na mnie, jest to zaszczyt. Oby dalej wielu wychowanków dochodziło do pierwszej ekipy.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!