Zidane: Daleko do końca

Zinédine Zidane po meczu z Athletikiem udzielił wywiadu telewizji RealMadrid TV. Przedstawiamy zapis tej rozmowy.

Jesteście obecnie liderem La Ligi. Jest pan zadowolony?
Jestem bardzo zadowolony. Bardzo cieszę się z oczywiście z bycia liderem, ale też z zawartości tego spotkania. Rozegraliśmy kompletny mecz, trochę cierpieliśmy, ale w normalnych ramach futbolu. Jestem zadowolony, bo możemy podejmować lepsze lub gorsze decyzje, ale piłkarze na boisku dali z siebie wszystko.

Takiego meczu pan oczekiwał? Tak trudnych warunków ze strony Athleticu? Drużyna jednak cały czas próbowała i na koniec przyszła ta rekompensata.
Tak, tak, to prawda, do samego końca. Wiemy, że nigdy nie możemy się poddawać, a dzisiaj [w niedzielę] dzięki cierpliwości i zimnej głowie zdobyliśmy trzy punkty. Zdawaliśmy sobie sprawę, że tak wygląda futbol. Trzeba cierpieć [uśmiech]. Możesz nie trafiać, czasami tak jest. Rywal ci utrudnia sprawy, ale nam udało się dzięki cierpliwości.

Mówi pan o skuteczności decyzji. Dzisiaj może pod bramką było gorzej, ale pod względem decyzji poszło wam doskonale. Benzema zagrał od początku i trafił, wszedł Morata i trafił, gdy tyle mówiono na ten temat.
Cóż, cieszę się, bo to pokazuje, że wszyscy są ważni, a tego właśnie szukamy. Tutaj jest trudno, zawodnicy są świetni. Cieszę się ze wszystkich graczy, ich osiągnięć, bo pracujemy świetnie, a to wszystko jest długie, sezon jest długi. Jestem zadowolony z wyniku i pozycja lidera, ale daleko do końca.

Jak przeżył pan tę bramkę na 10 minut przed końcem meczu?
Dobrze. Nie wiem, cieszyłem się [śmiech]. Odpowiadam ci z tym śmiechem, bo wiesz, w futbolu nie jest łatwo, absolutnie nie jest łatwo. Dzisiaj nie było łatwo, ale wygraliśmy [uśmiech].