Advertisement
Menu
/ as.com

Vallejo: Moim celem jest gra w Realu Madryt

Wywiad z młodym obrońcą

Jesús Vallejo udzielił wywiadu dziennikowi AS. Przyznał, że już się zaadaptował do nowego otoczenia i cieszy go możliwość gry w Bundeslidze. Dodał również, że odszedł na wypożyczenie, by kiedyś mieć szansę na powrót do Realu Madryt.

Jak przebiega twoja adaptacja we Frankfurcie?
W ciągu pierwszych kilku miesięcy tęskniłem za moimi bliskimi, ale czuję się bardzo dobrze w Niemczech. Już się przystosowałem. Nauczyłem się kilku zwrotów po niemiecku, a kiedy to nie wystarcza, używam angielskiego.

Dlaczego odszedłeś do Eintrachtu, mimo że miałeś oferty z hiszpańskich klubów?
Byli mną bardzo zainteresowani i przyjechali po mnie do Madrytu. Zaakceptowałem ofertę, a kluby również doszły do porozumienia. Realowi Madryt podobało się, że trafię do Eintrachtu. Wszystkie strony się dogadały, więc szybko podpisaliśmy umowę.

To była wspólna decyzja?
Tak. Eintracht skontaktował się z Realem Madryt i oba kluby poinformowały mnie o tej ofercie. Jestem bardzo zadowolony, że się na to zdecydowałem.

Czym się charakteryzuje Bundesliga?
Niemiecka piłka nożna jest bardzo fizyczna, z wieloma kontratakami. Cały czas nad tym pracujemy na treningach. Wymagania fizyczne w każdym meczu są maksymalne.

Rozmawiałeś z Zidane’em?
Osobiście nie mogłem z nim porozmawiać, ale mam kontakt z innymi osobami z Valdebebas.

Kara od FIFA daje ci większe nadzieje na grę w Realu Madryt w przyszłym sezonie?
Moja motywacja zawsze jest maksymalna. Te rzeczy nie zależą ode mnie. Jeśli nie byłoby kary, również musiałbym pracować na sto procent.

Możliwość gry pewnego dnia w Realu Madryt jest dla ciebie motywacją?
Tak, oczywiście. Od kiedy podpisałem kontrakt z Realem Madryt, moim celem jest gra tam. Jednak w krótkim terminie priorytetem dla mnie jest rozegranie dobrego sezonu we Frankfurcie. Chcę się uczyć i rozwijać w Bundeslidze. Jeśli później będę miał szansę, żeby przenieść się do Madrytu, będę bardzo szczęśliwy. Jednak myślenie o grze w Realu Madryt, a nie w Eintrachcie, w tym momencie byłoby błędem. Lubię być realistą, twardo stąpać po ziemi i cieszyć się każdym dniem.

W poprzednim sezonie przechodziłeś rehabilitację po kontuzji w Valdebebas, mieszkając w rezydencji dla szkółki. Jak to wspominasz?
Jestem za to bardzo wdzięczny Realowi Madryt, ponieważ zachował się znakomicie we wszystkim, co było związane z moim zdrowiem. To było dobre doświadczenie. Źle jest doznać kontuzji, ale wiele się tam nauczyłem. Byłem w rezydencji dla szkółki i przez miesiąc mogłem zobaczyć, jak się pracuje w klubie na poziomie Realu Madryt. Do tego szybko wróciłem do zdrowia, a to było priorytetem.

Co cię najbardziej zachwyciło w Valdebebas?
Infrastruktura, ludzie… Dbają o każdy detal i piłkarze to doceniają. Chcę również wspomnieć o Realu Saragossa, który również o mnie dbał. W obu klubach zrobiłem po 50 procent rehabilitacji.

Asensio jest wzorem dla wypożyczonych zawodników?
Tak, oczywiście. Nie tylko pod względem piłkarskim, ale także osobistym. Znam go bardzo dobrze, jest spokojnym i inteligentnym chłopakiem, który również twardo stąpa po ziemi.

Podążenie w jego ślady jest dla ciebie marzeniem?
Pracuje, żeby tak się stało. Chcę rozegrać dobry sezon w Eintrachcie, a później zobaczymy, co Bóg przyniesie. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, decyzja będzie należeć do osób z góry.

Boisz się, że mógłbyś trafić do Realu Madryt i grać niewiele?
Jeszcze o tym nie myślę, błędem byłoby, gdybym to robił. Najważniejsza teraz jest dobra gra i zbieranie doświadczenia w Niemczech. Do przyszłego sezonu jeszcze daleko, zobaczymy, co będzie.

Który z zawodników Realu Madryt jest dla ciebie wzorem?
Skupiam się na obserwowaniu zawodników defensywnych. Szczególnie na Ramosie, ale również na Pepe, Varanie i Nacho. Gdzie mam szukać wzorców, jak nie we własnym domu? W Madrycie mamy czterech najlepszych obrońców świata.

Co powiedziałbyś kibicom Realu Madryt, żeby zobaczyli w tobie środkowego obrońcę na przyszłość?
Powiedziałbym, że my odchodzimy na wypożyczenie, żeby powalczyć o grę w Realu Madryt w przyszłości. Muszę dbać o siebie i rozwijać się piłkarsko w Niemczech, żeby mieć szansę na powrót do Madrytu. Chcę również wspomnieć ludzi z Saragossy, bo ten klub mnie ukształtował i ciągle mnie wspiera.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!