Advertisement
Menu
/ uefa.com

Makélélé: Zidane i Ronaldo byli geniuszami

Wywiad Francuza dla <i>UEFA.com</i>

Claude Makélélé udzielił wywiadu dla portalu UEFA.com. Mówił w nim między nimi o Zidanie, brazylijskim Ronaldo i Ivánie Helguerze.

Kto był twoim idolem?
Pelé. Mój ojciec grał w piłkę i miał wiele filmików z Pelé. Pamiętam, że uwielbiałem oglądać, co ten zawodnik potrafi zrobić. Myślę, że w dzieciństwie on był dla mnie wzorem.

Kto był najlepszą „dziesiątką”, którą musiałeś kryć?
Najtrudniejszym piłkarzem, którego musiałem kryć, był Mazinho, ponieważ po prostu był geniuszem. Wiele się on niego nauczyłem. Oglądałam jego synów – Thiago i Rafinhę – i nie sądzę, żeby byli tak utalentowani jak ich ojciec. On był niesamowity. Bardzo trudno było również kryć Valdo. Myślałeś, że pójdzie w lewo, a on skręcał w prawo. Nawet jego rywale biegali tak jak on chciał. Iniesta też ma w sobie coś takiego, bardzo podobnie zastawia piłkę.

Który z obecnych zawodników najlepiej spisywałby się w roli Makélélé?
Bardzo trudno grać na tej pozycji. Potrzebujesz przywództwa. Chodzi o współpracę z kolegą w środku boiska, o wzajemne rozumienie się. Bardzo mi się podoba N’Golo Kanté, ale nie wiem, czy będzie lepszy ode mnie. Potrzebuje czasu, żeby poznać tę pozycję i by lepiej nauczyć się gry. Jest młody, lubię jego grę, ale mam nadzieję, że nie będzie lepszy niż ja!

Jak dobrzy byli Zinédine Zidane i Ronaldo Nazario? Który z nich był lepszy?
Nie da się ich porównać! Grali na innych pozycjach i obaj mieli w sobie cechy liderów. Wiele razy trenowałem z Zidane’em i Ronaldo i czasami zostawałem po zajęciach, żeby poćwiczyć pojedynki jeden na jednego z Zizou. Wiem, czemu on to lubił. Chciał po prostu pracować nad swoim dryblingiem, swoimi ruchami, ponieważ na boisku dostawał wiele kopniaków od rywali i zamierzał tego uniknąć. Jednak nie można go porównywać z Ronaldo, obaj są geniuszami, którzy zmienili piłkę nożną, chociaż na różnych pozycjach.

Jaki był najlepszy piłkarz, z którym grałeś?
Nie powiem, że Zidane, ponieważ jest moim przyjacielem i zawsze o nim mówię! Powiem, że Iván Helguera, który grał ze mną w środku pola w Realu Madryt. Między nami była chemia. Trenowaliśmy i jedliśmy razem. On wiedział, gdzie ja pobiegnę na boisku, a ja wiedziałem, kiedy on ruszy do przodu w poszukiwaniu gola. Nie potrzebowaliśmy słów, spojrzenie wystarczyło, żeby znać zamiary drugiego.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!